Co dziesiąte dziecko w Polsce rodzi się przedwcześnie. "Jest to nie do opisania dla osoby, której to nie spotka"

Źródło:
Fakty TVN
Co dziesiąte dziecko w Polsce rodzi się przedwcześnie. "Jest to nie do opisania dla osoby, której to nie spotka"
Co dziesiąte dziecko w Polsce rodzi się przedwcześnie. "Jest to nie do opisania dla osoby, której to nie spotka"
Marek Nowicki/Fakty TVN
Co dziesiąte dziecko w Polsce rodzi się przedwcześnie. "Jest to nie do opisania dla osoby, której to nie spotka"Marek Nowicki/Fakty TVN

Im są mniejsze, tym większego wymagają wysiłku lekarzy i jeszcze większej troski rodziców. Dlatego w Światowym Dniu Wcześniaka słowo "wsparcie" nabiera zdecydowanie większej mocy. Wielu rodziców wcześniaków w szpitalach może liczyć na zaangażowanie całego personelu medycznego.

Zosia urodziła się w 22. tygodniu ciąży i waży niewiele więcej niż puszka napoju, bo 440 gramów. - Płuca są tym pierwszym narządem, który jest dla nas największą trudnością, natomiast wszystkie narządy są jeszcze niedojrzałe: przewód pokarmowy i układ krążenia, i układ nerwowy - informuje dr n. med. Natalia Czaplińska z Kliniki Neonatologii i Chorób Rzadkich Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM.

ZOBACZ TAKŻE: "Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Dziecko, które urodziło się kilka miesięcy przed terminem, powinno mieć zapewnione warunki takie, jak w brzuchu mamy: ciepło i ciemno - stąd nierzadko są koce na inkubatorach, a dźwięki powinny dochodzić do niego przyjazne - takie jak w domu. Kontakt głosowy i dotykowy jest nie do przecenienia dla wcześniaka.

- Myślę, że jest to nie do opisania dla osoby, której to nie spotka. Nie da się tego opisać słowami - mówi pan Paweł Wielądek, ojciec Stasia.

W Polsce wiele dzieci rodzi się przed terminem. "Wcześniaki potrzebują swoich silnych rodziców"
W Polsce wiele dzieci rodzi się przed terminem. "Wcześniaki potrzebują swoich silnych rodziców"Adrianna Otręba/Fakty TVN

Wiele matek wcześniaków nie jest w stanie uniknąć depresji

Jeżeli tylko jest to bezpieczne, to dziecko wyciągane jest z inkubatora, żeby móc poczuć ciepło ciała i pracę serca matki - nazywa się to kangurowaniem. Pani Marta Szymaniak na taką psychoterapię syna, który urodził się w 28. tygodniu ciąży i wciąż leży w inkubatorze, przyjeżdża codziennie z Warki do Warszawy. - To jest półtorej godziny w jedną stronę, więc trzy godziny poświęcam na dojazdy, aby móc spędzić parę godzin z synem codziennie - mówi pani Marta.

To dla matek wcześniaków jest gigantyczny wysiłek zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Wiele z nich nie jest w stanie uniknąć depresji. Po wysiłku porodowym wychodzą do domu bez dziecka, nie zawsze też od razu mogą się nim zająć tak, jak by chciały. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Postęp w wynikach leczenia naszych wcześniaczków jest ogromny". Dziś ich święto

- Duża część mam czy rodziców donoszonych dzieci nie zrozumie, co to znaczy pierwszy raz ubrać dziecko, czy pierwszy raz wziąć je do kangurowania. Ja swoich synków kangurowałam dopiero po 10 dniach, a są mamy, które czekają kilka miesięcy na to - wyznaje pani Marta Pietrusińska, matka Ignasia i Gucia.

Dlatego we wspieranie rodziców wcześniaków w dobrych szpitalach zazwyczaj zaangażowana jest, albo przynajmniej powinna być, cała armia ludzi. Oprócz lekarzy i pielęgniarek - psychoterapeuci, fizjoterapeuci i inni rodzice. - My staramy się pomóc rodzicom przejść przez tę, w wielu sytuacjach, ekstremalną drogę - podkreśla dr n. med. Joanna Puskarz-Gąsowska z Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka Szpitala Klinicznego im. Ks. Anny Mazowieckiej w Warszawie.

Co dziesiąte dziecko w Polsce rodzi się przedwcześnie. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Zamiast obiecanych rządowych pieniędzy - opóźnienia i rozczarowanie. A im bliżej zimy, tym mniej cierpliwości. Od przejścia wielkiej wody minęło już wiele tygodni, a w wielu przypadkach błyskawicznego wsparcia wciąż nie ma. Powodzianie czekają i nie tylko oni pytają, skąd ta zwłoka w wypłatach i kiedy przyspieszenie.

Co z pomocą dla powodzian? "Byli tutaj, ocenili szkody i czekać trzeba. Jak długo? Nie wiemy"

Co z pomocą dla powodzian? "Byli tutaj, ocenili szkody i czekać trzeba. Jak długo? Nie wiemy"

Źródło:
Fakty TVN

Te listy do Mikołaja chwytają za serce, bo mieszkańcy DPS-ów proszą albo o dużo - o skrócenie cierpienia czy zdrowie, albo o bardzo mało - brakuje im bluzki z długim rękawem, pary butów czy kredek. Listów z roku na rok jest coraz więcej. W mediach społecznościowych na profilu akcji jest instrukcja, jak przygotować paczkę dla wybranego seniora. Można też przesłać datek.

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Chciałbym zaapelować do wszystkich zainteresowanych stron, żeby ponad podziałami włączyli się w swojego rodzaju lobbing na rzecz naszych poszkodowanych gmin - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 burmistrz Lądka-Zdroju Tomasz Nowicki, odnosząc się do walki ze skutkami wrześniowej powodzi. Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz, mówił, że "wąskim gardłem" w jego mieście jest niewystarczająca ilość pracowników socjalnych.

"Chcielibyśmy, żeby o nas nie zapominać". Apel burmistrza

"Chcielibyśmy, żeby o nas nie zapominać". Apel burmistrza

Źródło:
TVN24

Sytuacja na Ukrainie pogorszyła się dramatycznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska ze Szkoły Głównej Handlowej. Dodała, że obecnie po stronie ukraińskiej nie ma możliwości dogadania się z Rosją, bo agresorom "chodzi o zniszczenie narodu ukraińskiego". - Oni mają poczucie, że walczą o przetrwanie narodu. I z tym bardzo trudno jest o jakikolwiek kompromis - podkreśliła.

Profesor Pisarska: Ukraińcy walczą o przetrwanie narodu, z tym trudno o kompromis

Profesor Pisarska: Ukraińcy walczą o przetrwanie narodu, z tym trudno o kompromis

Źródło:
TVN24

Zaproszenia do nowego rządu na razie nie dostał oddany współpracownik prezydenta Donalda Trumpa z czasów jego pierwszej kadencji - były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani. Został ukarany za pomówienia o fałszerstwa wyborcze i jest na skraju bankructwa. 

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Europejskim Centrum Astronautycznym w Kolonii szkoli się załoga Axiom Mission 4, która szykuje się do lotu na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Jest wśród nich polski astronauta Sławosz Uznański.

Polski astronauta Sławosz Uznański trenuje przed misją na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Polski astronauta Sławosz Uznański trenuje przed misją na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS