Rak piersi jest u Polek najczęściej diagnozowanym nowotworem złośliwym. Do regularnego badania się namawiają w swojej kampanii pani Justyna i pani Joanna.
Mówią o sobie onkosiostry. Obie badały się regularnie i obie usłyszały, że mają raka piersi. - Chciało mi się śmiać po prostu. Pomyślałam sobie, że jeśli to jest rak, to jest do ogarnięcia - wspomina Justyna Uchrońska. - Regularność uratowała mi życie. Dzięki temu, że posłuchałam swojego głosu wewnętrznego, jestem tu, gdzie jestem - podkreśla Joanna Borkowska.
Dlatego dziś razem namawiają do badań i robią to w niecodzienny sposób, bo Justyna, Joanna i cztery inne kobiety stanęły przed obiektywem fotografki. Ich kampania ma przede wszystkim mobilizować kobiety, ale także pokazywać, że utrata włosów czy piersi nie oznacza utraty kobiecości.
- Ta kobiecość to to, co czujemy w środku. Ta taka nasza delikatność, ale jednocześnie siła, która się objawia w trakcie leczenia - podkreśla Uchrońska.
Choć kampania i różowy październik dobiegają końca, to alarmujące dane i wnioski są nadal aktualne. Rak piersi to najczęstszy nowotwór złośliwy u kobiet. Rocznie rozpoznaje się go u około 20 tysięcy z nich.
- Polska jest krajem o średniej zachorowalności, ale wysokiej umieralności na raka piersi. To wynika przede wszystkim z tego, że do nas trafiają pacjentki w zaawansowanych stadiach choroby nowotworowej - wskazuje dr Leszek Kozłowski, specjalista chirurgii onkologicznej w Białostockim Centrum Ontologii.
- U nas zjawiają się panie z zaawansowaną chorobą nowotworową i mówią o tym, że na nic nie chorowały, nigdy się badały, i tak przeżyły wiele lat - informuje dr Joanna Kufel-Grabowska, onkolożka kliniczna z Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
"W Polsce profilaktyka leży"
Jak informuje Narodowy Fundusz Zdrowia, w 2022 roku tylko tylko co trzecia kobieta w wieku od 50 do 69 lat, objęta programem profilaktyki raka piersi, skorzystała z bezpłatnych badań.
- Niestety, ale w Polsce profilaktyka leży. Wczesne wykrycie nowotworu bardzo często skutkuje pełnym wyleczeniem, albo tym że kobieta może mieć stosowane mniej okaleczające formy terapii - zwraca uwagę prof. Marzena Dębska, specjalistka ginekologii, położnictwa i perinatologii z Przychodni Lekarskiej Dębski Clinic.
Dobrze, żeby kobiety miały także świadomość, że od 1 listopada więcej z nich będzie mogło skorzystać z bezpłatnej mammografii. Rozszerzony program profilaktyczny obejmie panie w wieku od 45 do 74 lat. - To również zalecenia specjalistów lekarzy, którzy mówili, że takie poszerzenie będzie racjonalne, to również głosy pacjentek - mówi Katarzyna Sójka, minister zdrowia.
To jednak nie oznacza, że młodsze kobiety mogą zapomnieć o badaniach. - Chorują coraz młodsze, to znaczy, że mimo że obniżyliśmy ten wiek, to nadal te kobiety, które mają 20 lat, powinny wykonywać to samobadanie - zaleca Karolina Sobieraj, prezeska Fundacji "Świadomi Życia". - Dzięki temu, że zbadamy się, przedłużymy sobie życie, bo życie jest piękne - mówi Borkowska.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN