Jeszcze zanim premier i ministrowie wrócili ze szczytu w Brukseli w kraju już rozpoczęła się licytacja, kto ostrzej skrytykuje stanowisko rządu i kto zażąda jakich konsekwencji i działań. Być może sprawą zajmie się nawet Rada Bezpieczeństwa Narodowego bo wraca zarzut utraty suwerenności. Spokojniej zareagowały na wyniki szczytu rynki finansowe - nie tylko w Polsce.
Źródło: Fakty TVN