Prezes i premier wydali dużo państwowych pieniędzy w Radomiu i obiecali jeszcze więcej w Elblągu. Być może dzięki tym działaniom kandydaci PiS na prezydentów Radomia i Elbląga przeszli do drugiej tury. Mimo to ich kontrkandydaci wciąż pozostają faworytami.
Jeśli ostatni słupek, który wytycza kanał żeglugowy do Elbląga, miał być kamieniem milowym na drodze PiS-u do zdobycia władzy, to PiS czeka jeszcze długa droga po prezydenturę Elbląga.
- To jest bardziej taka propagandowa akcja, niż rozpoczęcie rzeczywiste budowy kanału - tak prezydent Elbląga tłumaczy swoją przewagę nad kandydatem PiS-u posłem Jerzym Wilkiem, którego kampanię w Elblągu na ostatniej prostej wsparł Jarosław Kaczyński.
Witolda Wróblewskiego od ponownej prezydentury dzieli tylko kilkaset głosów. Jerzego Wilka - prawie 10 tysięcy.
- Póki te koparki tam nie wjadą i ludzie naocznie nie zobaczą tego kanału żeglugowego, to ciągle jest taka niepewność, czy on rzeczywiście będzie - tłumaczy Jerzy Wilk. I dlatego, jak przekonuje kandydat PiS, mieszkańcy są nieufni wobec PiS-u i jego obietnicy za 880 milionów złotych.
Cena przekopu Mierzei Wiślanej i budowy drogi wodnej do Elbląga budzi emocje, ale nie takie jak oczekiwał rząd. - Tak jak zawsze. Kiełbasa przedwyborcza, a później to wszystko zanika - uważa pan Bolesław z Elbląga.
Radom "bliżej tropików"
Prawdziwy konkret zaproponowało PiS w Radomiu, gdzie próbuje odbić miasto, które utraciło w 2014 roku. Tym konkretem jest przejęcie przez państwo nowego, ale już upadłego lotniska. Na ostatniej prostej kampanii ogłosił to sam premier i wsparł kandydata na prezydenta miasta Wojciecha Skurkiewicza.
Szef gabinetu politycznego premiera snuł z kolei wizje Radomia, który będzie bliżej tropików. - Większość Polaków lata na południe Europy, czy też do krajów afrykańskich. Czyli lotnisko położone na południe od Warszawy jest bardzo dogodne dla przewoźników i dla pasażerów - mówił w październiku Marek Suski.
Cena upadłego lotniska to 12 milionów 700 tysięcy złotych. - A co będzie dalej? My zakreślimy krzyżyk, a później stanie się to co zawsze? Kiełbasa wyborcza i cześć? - pyta Mateusz, mieszkaniec Radomia.
Na razie nacjonalizacja lotniska nie przełożyła się na wyborczy wynik kandydata PiS-u. Wiceminister obrony narodowej traci do urzędującego prezydenta po pierwszej turze 5 punktów procentowych. Tyle samo od zwycięstwa dzieli Radosława Witkowskiego (Koalicja Obywatelska).
W kampanii wyborczej politykom PiS będzie trudno zaatakować obecnie urzędującego prezydenta, bo ten bardzo chwali plany PiS. - Zdecydowanie poprawiają wizerunek naszego miasta i możliwości przyciągania nowych inwestorów. Bardzo liczę na to, że po tych wyborach rząd PiS-u te projekty zrealizuje - mówi prezydent Radomia.
Co, jeśli kandydat PiS-u wybory w Radomiu przegra? "Fakty" chciały o to zapytać Wojciecha Skurkiewicza. Spotkanie potwierdził, ale ostatecznie wypowiedzi nie udzielił.
Autor: Jan Błaszkowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24