Tego jeszcze w polityce nie było i przyznają to sami politycy. Robert Biedroń otwiera sklep, bo chce stworzyć partię polityczną. Zbiera pieniądze, sprzedając gadżety: koszulki, kubki, torby i znaczki.
Robert Biedroń dla swoich sympatyków ma odzieżową propozycję z własnego sklepu. "Oddaję w wasze ręce symbole, dzięki którym wszyscy, którzy chcą prawdziwej zmiany w Polsce, będą mogli to pokazać. To też okazja, by wesprzeć nasz ruch w budowaniu bardziej otwartej, uśmiechniętej Polski, bo to na naszą działalność trafią wszystkie zyski ze sprzedaży" - zachwala.
- Możemy pokazać, że się potrafimy angażować. Że da się. Że jesteśmy w stanie się policzyć - mówi były prezydent Słupska. - Możemy iść pod prąd utartym schematom w polityce - zapewnia.
- No do tej pory tego w polskiej polityce nie było - komentuje Marcin Kierwiński, poseł PO. - Przyjmuję to ze zdziwieniem. Lubię rzeczy ciekawe - dodaje Tadeusz Cymański.
Modelem w sklepie jest sam Robert Biedroń. Sprzedaje bluzy po 110 złotych i koszulki po 50 złotych. Są też nieco tańsze kubki, torby i znaczki do wpinania. Co Robert Biedroń zrobi z zyskami ze sprzedaży? To podstawowe pytanie, gdy w grę wchodzą pieniądze.
- Może Biedroń pomyślał sobie tak: jestem popularny, to jest mój moment. Nawet jak nie zrobię dużego ruchu politycznego, bo to przecież zawsze jest znak zapytania, to przynajmniej trochę zarobię - ocenia Marcin Kierwiński.
Kasiorka i przekaz
W sklepie internetowym Roberta Biedronia taki ruch, że strona co jakiś czas pada. Czyli chyba interes się kręci. - Przyjemne z pożytecznym. Trochę kasiorki, trochę szmalu naciągnie, mówiąc nieładnie, a przy okazji pójdzie w świat przekaz - uważa Tadeusz Cymański.
Zgodnie z przepisami, takich sklepów partie polityczne nie mogą prowadzić. Ruch Biedronia jednak nie jest partią, właściwie nie jest jeszcze ruchem.
- Partie, które startują, rzeczywiście nie mają środków, żeby się promować. Myśmy skorzystali z takich mikrowpłat i przyniosło to efekt - wspomina poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz.
Nowoczesna nie miała powodzenia w sprawach finansowych. Prośba o zrzutkę na napisanie ustawy zwalczającej przemoc ekonomiczną, która wystosowała Nowoczesna w październiku zeszłego roku, została przez internautów odebrana dość chłodno.
Sklep Roberta Biedronia dopiero otworzył podwoje, więc jeszcze nie wiadomo, czy jest to odzież szyta drobnym ściegiem czy też grubymi nićmi.
Autor: Maciej Mazur / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: robertbiedron.pl