Od lat pomagają zwierzętom, teraz sami potrzebują pomocy. "Sytuacja jest tragiczna"

02.09.2018 | Od lat pomagają zwierzętom, teraz sami potrzebują pomocy. "Sytuacja jest tragiczna"
02.09.2018 | Od lat pomagają zwierzętom, teraz sami potrzebują pomocy. "Sytuacja jest tragiczna"
Paweł Abramowicz | Fakty TVN
02.09.2018 | Od lat pomagają zwierzętom, teraz sami potrzebują pomocy. "Sytuacja jest tragiczna"Paweł Abramowicz | Fakty TVN

Od sześciu lat stoją na posterunku. Czy ich misja właśnie się kończy? Biuro Ochrony Zwierząt w Zielonej Górze nigdy nie odmawia pomocy. Teraz musi o nią poprosić. Bo im dłuższy spis uratowanych zwierząt tym dłuższy spis zobowiązań. Za chwilę do drzwi zapuka komornik.

Całe życie spędził na łańcuchu przyczepionym do stalowej liny. W błocie i brudzie. Ale Teodor został uratowany i teraz przechodzi rehabilitację. Musi - ma uszkodzony kręgosłup i niedowład kończyn. - To jest naprawdę pies po ciężkich przejściach. On był w bardzo złych warunkach i trafił na niedobrych ludzi. Tak to mogę powiedzieć delikatnie - opisuje Maciej Koliński, weterynarz z przychodni "Help" w Zielonej Górze. Nie byłoby leczenia i spacerów, gdyby Teodor nie miał szczęścia trafić na dobrych ludzi. Biuro Ochrony Zwierząt z Zielonej Góry, ocaliło już setki psów, a także wiele koni i innych zwierząt przetrzymywanych w fatalnych warunkach.

Ale dobro kosztuje. - Sytuacja jest tragiczna. Długi przerastają możliwości, codziennie dostajemy zgłoszenia o kolejnych interwencjach, o kolejnych cierpiących psach i nie jesteśmy w stanie wszystkim pomóc - mówi Katarzyna Rydzak, inspektor Biura Ochrony Zwierząt w Nowej Soli.

BOZ nie ma własnego schroniska. Uratowane psy umieszcza w hotelach dla zwierząt i domach zastępczych, gdzie czekają na dom prawdziwy. Ktoś jednak musi opłacać pobyt, leczenie i żywienie. Płaci Biuro. I to niemało.

- Wiele osób nam mówiło: przestańcie odbierać zwierzęta, bo za chwilę będziecie mieć komornika. No ale nie mogliśmy odmówić zwierzęciu, któremu nikt nie chciał pomóc - wspomina Izabela Kwiatkowska z Biuro Ochrony Zwierząt.

Bazarek dla zwierząt

Dług BOZ-u to aktualnie dwadzieścia tysięcy złotych. Niby niewiele, ale pod warunkiem, że się je ma. BOZ stara się zawalczyć o każdy grosz.

Uruchomił w internecie tak zwany bazarek. Wiele rzeczy tam wystawionych pochodzi od darczyńców, wiele to prywatne przedmioty wolontariuszy Biura Ochrony Zwierząt. - Kolega na przykład niemalże całej swojej biblioteki sie pozbył, przekazał ją własnie na bazarek. No, wszyscy dajemy to, co mamy. Żeby zarobić - mówi Kwiatkowska.

Dzięki temu, taki na przykład Bartuś, jest teraz wyjątkowo pozytywnym, energicznym i wesołym pieskiem. A jeszcze parę dni temu był to przerażony, przywiązany do łańcucha skołtuniony kłąb brudnej sierści. Ale to już nie wróci.

Psiak jest teraz w domu zastępczym u pani Gerdy, która już znalazła dla niego nowych opiekunów. - Smutna prawda jest taka, że na łańcuchu zostały jeszcze dziesiątki i setki takich psów. I nie ma za co im pomóc - mówi pani Gerda.

Autor: Paweł Abramowicz / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nowy symbol pojawi się na obiektach, których pod żadnym pozorem i pod groźbą kary nie wolno fotografować. To nie są tylko obiekty wojskowe i nikt nie wie, ile ich jest.

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Źródło:
Fakty TVN

Nie chcą wracać do swoich domów, nie chcą ich odbudowywać, bo wiedzą, że kolejna powódź, zniszczenia i trauma to tylko kwestia czasu. Mówimy między innymi o mieszkańcach Lądka-Zdroju. Rząd ma dla nich propozycję - wykupi nadające się wyłącznie do rozbiórki domy za cenę wyższą od rynkowej.

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Źródło:
Fakty TVN

Ponad milion trzysta tysięcy - tyle wizyt u lekarzy nie odbyło się w minionym roku, bo pacjenci na nie nie przyszli. To problem przede wszystkim dla innych pacjentów, którzy czekają w długich kolejkach. Właśnie dlatego lekarze i Rzecznik Praw Pacjenta apelują o zgłaszanie, że na wizycie się nie pojawimy. Takie nieodwołane wizyty to także straty dla placówek medycznych. Testowane są różne sposoby przypominania pacjentom o zbliżających się wizytach.

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bez pompy i bez rozgłosu, i nie ma tu zaskoczenia. Na początku maja stery w niemieckim rządzie przejmie Friedrich Merz. Stosunki polsko-niemieckie nie są najlepsze, chociaż w Polsce zmieniła się władza. Kwestią sporną są kontrole graniczne.

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli przedstawiciel części obozu rządzącego idzie do prezydenta, namawiając go do tego, aby zawetował ustawę rządową, to jest to trochę nie fair - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Według senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Kwiatkowskiego Senat zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej.

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

Źródło:
TVN24

- To, co tam powinno się przede wszystkim znaleźć, to wszystkie te systemowe rozwiązania, o które my walczymy. Bo możemy tę górę, która narosła w tej chwili, posprzątać - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, pytana o pakiet deregulacji. Dodała, że prawo nie powinno być uchwalane "z soboty na niedzielę".

"Możemy tę górę posprzątać"

"Możemy tę górę posprzątać"

Źródło:
TVN24

Równocześnie w kilku miastach, gdzie są zakłady karne, zostały podpalone prywatne samochody pracowników więzień. Minister sprawiedliwości Francji twierdzi, że to odwet za skuteczną walkę z przestępczością. Sprawcy zostawiają po sobie napis "DDPF" - oznacza prawa więźniów.

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Cła uziemiają boeingi - te, które zamówiły Chiny. 10 gotowych już maszyn czeka tylko na odbiór. Jednak gigantyczne cło, 125-procentowe, którym Pekin odpowiedział na wojnę celną Donalda Trumpa, czyni transakcję nieopłacalną. To cios dla amerykańskiego producenta, bo rynek chiński jest tym, który ma rozwijać się najbardziej dynamicznie na świecie w ciągu następnej dekady.

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS