Afera Pegasusa. Karnowski: te osoby powinny stanąć przed Trybunałem Stanu

03.03.2023 | Afera Pegasusa. Karnowski: te osoby powinny stanąć przed Trybunałem Stanu
03.03.2023 | Afera Pegasusa. Karnowski: te osoby powinny stanąć przed Trybunałem Stanu
Michał Tracz | Fakty TVN
Afera Pegasusa. Karnowski: te osoby powinny stanąć przed Trybunałem StanuMichał Tracz | Fakty TVN

W 2019 roku Jacek Karnowski prowadził kampanię opozycji do Senatu. Wiadomo było, że był inwigilowany szef sztabu Krzysztof Brejza. Teraz okazuje się, że także prezydent Sopotu. Jacek Karnowski stwierdził, że osoby odpowiedzialne spośród rządzących powinny stanąć przed Trybunałem Stanu.

W tej sprawie najistotniejszy jest kontekst. Jacek Karnowski miał być inwigilowany Pegasusem w szczycie kampanii wyborczej w 2019 roku. Wtedy, gdy pracował w sztabie opozycji. Gdy najpierw negocjował, a potem budował pakt senacki - opozycyjną koalicję, która chciała wygrać i wygrała z PiS-em wybory do Senatu. - To jest rzecz, która jest niewyobrażalna i nie powinna mieć miejsca nigdy w państwie demokratycznym - uważa Jacek Karnowski, prezydent Sopotu i prezes ruchu samorządowego "Tak! Dla Polski".

Prezydent Sopotu nie jest o nic oskarżony, nie toczy się przeciwko niemu żadne postępowanie. Jak ujawniła "Gazeta Wyborcza", jednak go śledzono, podsłuchiwano i inwigilowano narzędziem, które powinno służyć do zwalczania najcięższych przestępstw. Według wielu doniesień tym narzędziem dysponuje lub dysponowało CBA. - Jeśli władza polityczna zaczyna działać przeciwko sądom, wolnym mediom i opozycji, i to w sposób często nielegalny, to znaczy, że przede wszystkim chce kraść - przekonuje Donald Tusk.

Pegasus nie jest zwyczajnym narzędziem do podsłuchiwania - to system totalnej inwigilacji, który śledzi telefony, maile i zdjęcia. Może podsłuchiwać i podglądać to, co robi użytkownik telefonu.

Jak twierdzą naukowcy z Kanady - w ten sposób śledzono w Polsce opozycję, gdy szykowała się do wyborów. Krzysztof Brejza też miał być inwigilowany. Był szefem sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej. Jak mówi - sytuacja, gdy w kampanii polityczny przeciwnik zna każdy twój ruch, powoduje, że nie można mówić o uczciwych wyborach. - Te wybory były przeprowadzone przez służby PiS. To nie były wybory, które spełniały standardy wolnych, równych, sprawiedliwych i uczciwych wyborów - ocenia Krzysztof Brejza, senator PO.

Alarm opozycji

- To, razem z zawładnięciem tak zwanych mediów publicznych, jest robieniem nieuczciwych wyborów i te osoby powinny stanąć przed Trybunałem Stanu - komentuje Jacek Karnowski. To poważny zarzut pod adresem służb i obecnej władzy. Władza udaje, że nie widzi problemu albo udaje, że w sprawie inwigilowania opozycji ma czyste ręce. - Jeżeli ktoś jest o coś podejrzewany, jeżeli jest w kręgu zainteresowania służb chociażby, jeżeli są ku temu przesłanki, to ten wniosek kieruje się do sądu i sąd te przesłanki ocenia - mówi Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski.

Najpierw ktoś ten wniosek składa. Służby w Polsce nadzoruje minister, polityk i wiceprezes partii władzy. Prokuratorów nadzoruje minister, polityk i prezes koalicyjnej partii władzy. - To wszystko jest obraz państwa, które działa jak mafia sycylijska, a nie jak państwo prawa - uważa Marcin Bosacki, senator PO.

Wśród inwigilowanych Pegasusem, poza Karnowskim i Brejzą, mieli być także znana prokuratorka czy adwokat związany z opozycją, choć lista tych osób jest dłuższa. - Tylko dlatego były inwigilowane, że były uznawane przez tę władzę za groźne dla tej władzy - podkreśla Bosacki.

Senat na poniedziałek zwołał specjalne posiedzenie komisji, która zajmuje się sprawą inwigilacji przy użyciu Pegasusa.

Autor: Michał Tracz / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Dla tych młodych ludzi - studenta, aktywistki, pracowniczki unijnej instytucji - wybory europejskie to, jak mówią, ich być albo nie być. Unia Europejska dała im możliwości, których nie mieli w ich wieku ich rodzice. Młodzi studiują na europejskich uniwersytetach w międzynarodowym towarzystwie.

Młodzi włączają się w kampanię profrekwencyjną przed wyborami. "Nie znamy innej rzeczywistości i nie chcemy znać"

Młodzi włączają się w kampanię profrekwencyjną przed wyborami. "Nie znamy innej rzeczywistości i nie chcemy znać"

Źródło:
Fakty TVN

55 ocalałych z zagłady Żydów było wśród ponad sześciu tysięcy osób, które w tym roku wzięły udział w Marszu Żywych. To projekt edukacyjny, więc do Oświęcimia przybyli w większości młodzi ludzie pochodzenia żydowskiego z całego świata. Obok trasy Marszu ustawiły się osoby protestujące przeciwko "ludobójstwu w Gazie".

Marsz Żywych w tym roku był wyjątkowy. "Upamiętniamy pierwszy Holocaust, ale teraz przeżywamy drugi"

Marsz Żywych w tym roku był wyjątkowy. "Upamiętniamy pierwszy Holocaust, ale teraz przeżywamy drugi"

Źródło:
Fakty TVN

Maj to miesiąc świadomości czerniaka. To najpoważniejszy rodzaj nowotworu złośliwego skóry. Blisko 60 tysięcy ludzi umiera rocznie z powodu tej choroby. Jeśli nowotwór zostanie wcześnie wykryty, można go wyleczyć. Warto zbadać się teraz, przed nadejściem lata. We Wrocławiu mieszkańcy mogli przebadać swoje znamiona na placu Solnym. Akcję profilaktyczną zorganizowali lekarze z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polacy pracują znacznie dłużej, niż wynosi średnia unijna i światowa. Z badań wynika też, że nie potrafimy zachować równowagi między aktywnością zawodową a życiem prywatnym i odpoczynkiem. - Jako społeczeństwo jesteśmy cały czas na dorobku, w związku z tym podejmujemy dodatkowe prace, dodatkowe zatrudnienie, ale odbija się to na naszym życiu społecznym i rodzinnym - zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański, ekonomista na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu.

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Najważniejsze pytanie dla mnie jest takie: jak to jest możliwe i jak pan sędzia mógł w ogóle wpaść na taki pomysł? - mówił w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Odniósł się do sprawy Tomasza Szmydta, zamieszanego w aferę hejterską, który zwrócił się do białoruskich władz o azyl.

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Źródło:
TVN24

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, potwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24, że rozmawia z Kancelarią Prezydenta w sprawie poparcia nowelizacji ustawy o KRS. Ocenił, że to "ostatni etap, kiedy można jeszcze coś z panem prezydentem skonsultować i nie narazić się na ryzyko weta".

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Źródło:
TVN24

Gospodarzem jest Emmanuel Macron, gościem - Xi Jinping. Chiński przywódca rozpoczął wizytę w Europie od Francji, gdzie dołączyła do obu prezydentów przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

"Liczymy na to, że Chiny wykorzystają cały swój wpływ na Rosję". Xi Jinping z wizytą w Paryżu

"Liczymy na to, że Chiny wykorzystają cały swój wpływ na Rosję". Xi Jinping z wizytą w Paryżu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wybory do brytyjskiego parlamentu muszą się odbyć najpóźniej w styczniu 2025 roku. Z każdym dniem rośnie pewność co do jednego: Partia Konserwatywna powinna spodziewać się klęski. Najnowsza poszlaka to wynik wyborów lokalnych, które przegrała z kretesem. Obecna opozycja ma powody do radości. A torysi? Jest praca do wykonania - przyznaje premier Rishi Sunak. Jego koleżanki i koledzy z partii twierdzą, że jest za późno na zmianę lidera.

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji.  "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji. "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS