Ustawa Niedzielskiego wraca. Co na to lekarze? "Chcielibyśmy dialogu"

Autor:
Adrianna
Otręba
Źródło:
Fakty TVN
Ustawa Niedzielskiego wraca. Co na to lekarze? "Chcielibyśmy dialogu"
Ustawa Niedzielskiego wraca. Co na to lekarze? "Chcielibyśmy dialogu"
Fakty TVN
Fakty TVNAdam Niedzielski prezentuje nową ustawę. "Próbuje pewnie ratować swój honor"

Na pierwszej wersji projektu ustawy suchej nitki nie zostawili lekarze, a ustawa przepadła w Sejmie. Ale minister zdrowia nie poddaje się. Wraca z drugą wersją ustawy o jakości w ochronie zdrowia i kolejnym projektem. Oba będą zgłoszone jako projekty poselskie. Porozumienie Organizacji Lekarskich zamierza rozpocząć debatę o jakości ochrony zdrowia.

Niecały miesiąc po tym, jak posłowie wyrzucili do kosza ustawę forsowaną przez Adama Niedzielskiego, minister zdrowia przedstawił nowe rozwiązania dotyczące jakości w ochronie zdrowia. Ma być nowa ustawa. - Sprowadza się w zasadzie do tego, że będziemy mierzyli tę jakość w systemie opieki zdrowotnej i będzie ona podstawą premiowania tych podmiotów, które są lepsze - wyjaśniał Adam Niedzielski.

Pierwsza wersja ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta przepadła w Sejmie jednym głosem. Wtedy zabrakło mobilizacji nawet w Klubie Parlamentarnym PiS. - Ministrowi nie udało się wejść drzwiami, to próbuje oknem - ocenia Dariusz Klimczak, poseł PSL.

- Teraz (Adam Niedzielski - przyp. red) próbuje pewnie ratować swój honor, bo on po prostu chce startować w kampanii wyborczej - ocenia Bartosz Arłukowicz, europoseł PO i były minister zdrowia.

Wątpliwości posłanki rozwiane

W kwietniu sześcioro posłów KP PiS nie głosowało, a dwie posłanki wstrzymały się, w tym była wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko, która we wtorek pojawiła się na konferencji prasowej obok Adama Niedzielskiego. - Miałam pewne wątpliwości, ale te wątpliwości zostały wyjaśnione - wytłumaczyła.

Obecność posłów PiS na konferencji nie była przypadkowa. Nowa ustawa ma być projektem poselskim, i to nie jednym. Drugi projekt - właśnie zapowiedziany we wtorek - ma powołać fundusz kompensacyjny zdarzeń medycznych. Tryb poselski nie przewiduje szerokich konsultacji społecznych. - Wygląda to, jakby chodziło o budowanie pomnika dla ministerstwa, a my nie chcemy budowania pomników. My chcemy wprowadzenia rzeczywistej jakości i bezpieczeństwa pacjenta. Chcielibyśmy dialogu - oświadcza Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Niedzielski: przesądzili, że ustawa nie będzie dalej procedowana
Niedzielski: przesądzili, że ustawa nie będzie dalej procedowanaTVN24

Ostrożny optymizm

Trzecią propozycją ministra jest to, żeby specjalnie powołany zespół zajął się tak zwaną klauzulą "no fault". - Żeby dyskusja na temat tego, na jakich zasadach zwolnienia z odpowiedzialności karnej w wyniku pomyłki, w wyniku błędu medycznego, będą robione. Chcemy, żeby o tym rozmawiali eksperci - powiedział na konferencji Niedzielski.

Wobec pierwszej wersji ustawy - obok sprzeciwu politycznego - pojawił się sprzeciw samych lekarzy. Jak jest dzisiaj? - To jest pierwszy krok do odpowiedzi na nasze zastrzeżenia. Ta ustawa, która pierwotnie została skierowana do Sejmu, została pocięta na mniejsze fragmenty - ocenia Sebastian Goncerz, przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL.

Lekarze czekają na szczegółowe rozwiązania, bo projektów jeszcze nie pokazano. - To jest dobry kierunek. Nie mogło to być zrobione tak jak poprzednio, że wszystkie rzeczy próbowano w jednym pakiecie, wszystkie problemy dosyć istotne, rozwiązać - uważa Jacek Krajewski, prezes Federacji "Porozumienie Zielonogórskie".

Porozumienie Organizacji Lekarskich zaplanowało na środę pierwsze posiedzenie forum poświęconego jakości i bezpieczeństwu pacjenta. Zaproszenie wysłano także do Ministerstwa Zdrowia.

Autor:Adrianna Otręba

Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości