Taśmowe interpelacje Andruszkiewicza. Wycofał jedną, by nie musieć na nią odpowiadać

11.01.2019 | Taśmowe interpelacje Andruszkiewicza. Ze swojego resortu wycofał, by nie musieć na nią odpowiadać
11.01.2019 | Taśmowe interpelacje Andruszkiewicza. Ze swojego resortu wycofał, by nie musieć na nią odpowiadać
Maciej Knapik | Fakty TVN
11.01.2019 | Taśmowe interpelacje Andruszkiewicza. Ze swojego resortu wycofał, by nie musieć na nią odpowiadaćMaciej Knapik | Fakty TVN

Polityczna wymiana zdań szybka jak ping-pong. Z jednej strony poseł mnożący pytania, a z drugiej minister, który czasu marnować nie lubi i na każde z pytań odpowiada jednym słowem. Najzabawniejsze w tej historii jest to, że obaj są teraz w jednym rządzie.

Minister Ardanowski - zdaje się - nie ceni swojego młodego kolegi z rządu, Adama Andruszkiewicza, a poziom jego pytań porównuje do poziomu szkoły podstawowej.

Na poselską interpelację Andruszkiewicza, który zapytał jak wygląda podsumowanie rocznych prac ministerstwa, Ardanowski odpowiedział jednym słowem - "znakomicie". Na pytanie, które z prac są priorytetowe odpowiedział - wszystkie.

Zdawkowe dwa słowa są niewiele warte, ale tak samo, jak niewiele warte są same pytania Andruszkiewicza - mówią politycy PiS.

- Tylko służą statystykom wyborczym. Posłowie chcieliby na przykład mieć najwięcej wystąpień w Sejmie i tym się pochwalić przed swoimi wyborcami, albo mieć najwięcej interpelacji - tłumaczy Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu.

Taśmowe interpelacje

Marszałek Terlecki może mieć rację, bo poseł Andruszkiewicz pisał interpelacje taśmowo. Prawie 900, na każdy temat. Ich ilością chwali się w życiorysie, ale o ich jakości milczy.

Przykładem niech tu będzie interpelacja w sprawie nazw pociągów, że pociągi o nazwie Świętopełk i Dionizos mogą promować okultyzm.

Pasażerowie uważają, że takie zapytania "to pierdoły". Podobnie chyba myśli też minister Ardanowski. Oprócz okultyzmu w PKP Andruszkiewicza interesowała między innymi armia - ćwiczenia i umundurowanie.

W sprawie interpelacji ciekawe są daty. Andruszkiewicz jako poseł wysyłał taśmowo identyczne pytania jak te wysłane do Ministerstwa Rolnictwa do wielu ministerstw z datą 21 grudnia. Tydzień później sam został wiceministrem cyfryzacji, czyli jednym z adresatów własnych zapytań.

Interpelację skasował, by nie musieć na nią samemu odpowiadać.

Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN