Teraz jest święty, wtedy był wielki. Od dnia, w którym został papieżem, minęło 39 lat. Jan Paweł II otworzył Kościół, zmienił Polskę i podbił świat. Uczył i pocieszał, zaczynał dialog i wskazywał drogę. Jako głowa Kościoła w wielu rzeczach był pierwszy, ale zawsze był nasz.
Po 39 latach od ogłoszenia, że Polak został papieżem, zdjęcia z tamtego dnia wciąż wywołują wzruszenie i przywołują wspomnienia. - Pękła ta żelazna kurtyna, która nas oddzielała od świata - mówi ks. Adam Boniecki.
Pękła, bo wszystkie lody Jan Paweł II przełamywał uśmiechem. Energiczny, młody papież kompletnie zmienił wizerunek Kościoła. Otworzył go na ludzi i dla ludzi. - To był powiew młodości, nadziei i dynamizmu, który został w Kościele - uważa o. Maciej Zięba, dominikanin. - Szedł do ludzi, zachęcał do dialogu - wspomina kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.
Dialog był znakiem firmowym jego pontyfikatu. To on pierwszy raz zaprosił przedstawicieli wszystkich religii do Asyżu, by wspólnie się modlić. Jako pierwszy papież przekroczył próg synagogi. Przepraszał za grzechy Kościoła. Potrafił pójść do więzienia, by spotkać się z człowiekiem, który próbował go zabić. Te wydarzenia to symbole i kamienie milowe w historii Kościoła i świata.
- W Izraelu napisano, że ten papież buduje mosty na rzekami krwi. Myślę, że wielu wyznawców innych religii do dziś się pod tym podpisuje - dodaje o. Zięba.
Ludzie go pokochali. Stał się głosem tych, którzy głosu nie mieli. Odrzuconych, biednych, prześladowanych. - Zmiana mentalności kościelnej. Takie rzeczy jak antysemityzm czy nacjonalizm są już nie do pomyślenia - mówi ks. Adam Boniecki
Bohater swego narodu
Duchowni przestrzegają, by na Jana Pawła II patrzeć globalnie, a nie wyłącznie jako papieża-Polaka. Tego kontekstu nie da się jednak uniknąć, bo stąd poszła iskra, która doprowadziła do upadku komunizmu. Symbolem tego pozostają słowa "niech zstąpi duch twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi", wypowiedziane 2 czerwca 1979 roku w Polsce.
- Budził nadzieję na lepszą przyszłość - wspomina kard. Stanisław Dziwisz, sekretarz papieża Jana Pawła II i były metropolita krakowski.
W czasach komunizmu i mroków stanu wojennego Jan Paweł II był dla Polaków czułym pocieszycielem. Gdy przyszła wolność - życzliwym, ale i surowym nauczycielem.- Bardzo mocno nas upominał za płytkie przyjęcie wolności - wspomina kard. Kazimierz Nycz.
Już wtedy papież ostrzegał, by przy wprowadzaniu wolnego rynku, którego był zwolennikiem, nie zapominać o człowieku. Wspierał integrację europejską. - Polska potrzebuje Europy. Od unii lubelskiej do Unii Europejskiej - mówił. Jan Paweł II popierał także demokrację, w której jest miejsce dla wartości. - Człowiek poczęty w łonie matki ma prawo do życia - podkreślał.
Trudno powiedzieć, co dziś rzekłby rządzącym. Zostawił jednak przesłanie, które nie straciło na aktualności. - Wyzwania stojące przed demokratycznym państwem domagają się solidarnej współpracy wszystkich ludzi dobrej woli, niezależnie od opcji politycznej i światopoglądu - mówił w Sejmie podczas pielgrzymki w 1999 roku.
Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN