"To dziecko urodziło się z wyrokiem". Gabrysię uratować może kosztowna operacja

27.07.2019 | "To dziecko urodziło się z wyrokiem". Gabrysię uratować może kosztowna operacja
27.07.2019 | "To dziecko urodziło się z wyrokiem". Gabrysię uratować może kosztowna operacja
Renata Kijowska | Fakty TVN
27.07.2019 | "To dziecko urodziło się z wyrokiem". Gabrysię uratować może kosztowna operacjaRenata Kijowska | Fakty TVN

To jeden z tych dramatycznych wyścigów z czasem, w którym liczą się empatia, chęć pomocy i hojność. 15-letnia Gabrysia cierpi na śmiertelną wadę serca. W Polsce nie ma szans na operację ratującą życie. Może podjąć się jej lekarz ze Stanów Zjednoczonych, ale potrzebne są 4 miliony złotych.

15-letnia Gabriela Dzimira to uzdolniona fotograf, która obiektów do sfotografowania szuka przede wszystkim wokół siebie. Dłuższy spacer nie wchodzi w grę, gdy najprostsza czynność męczy jak maraton.

Gabrysia wygląda na okaz zdrowia. Tymczasem niepewna jest każda chwila. - To dziecko urodziło się z wyrokiem śmierci i tak naprawdę każda minuta może być ostatnią - opisuje Barbara Wilk, przyjaciółka rodziny.

Polscy lekarze bezradni

Gabrysia cierpi na bardzo rzadką i skomplikowaną wadę serca. Zmiany w sercu i w płucach są już nieodwracalne.

- Ta wada prowadzi do tego, że w organizmie brakuje tlenu, krew miesza się, utlenowana z odtlenowaną - tłumaczy dr hab. Marek Wites, kardiochirurg dziecięcy z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka.

- Od początku nie było żadnych szans. Lekarze byli bezradni. Rozłożyli ręce i nie dawali nam najmniejszej ani szansy, ani nadziei, że będzie dobrze - mówi Zdzisława Dzimira, matka Gabrieli.

W Polsce proponowana przez amerykańskich lekarzy dwudziestoczterogodzinna operacja nie byłaby możliwa. Później kilka zespołów musiałoby dbać tylko o tę pacjentkę. - Wymaga zaangażowania wielu zespołów lekarskich i to przez wiele dni (...). Trzeba by odłożyć wszystkie inne sprawy, wszystkie inne operacje - mówi prof. Janusz Skalski, kierownik Kliniki Kardiochirurgi Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

- Ona była operowana w Polsce. Nie pamiętam, ile było tych operacji, ale przy naszych możliwościach doszliśmy do końca, do muru - przyznaje dr Marek Wites.

Cztery miliony złotych

Jednak nadzieja się pojawiła. W Stanach Zjednoczonych jeden ze specjalistów zaproponował Gabrysi operację. - Czekam i nie czekam. Z jednej strony czekam, żeby być zdrową, a z drugiej nie, bo się boję - wyznaje Gabrysia.

Ryzyko jest ogromne, ale stawką jest życie. Operacja jest niezwykle żmudna i skomplikowana. Koszt jest ogromny: cztery miliony złotych. Dzięki wsparciu przyjaciół, licytacjom, koncertom, prośbom udało się zebrać jedną czwartą kwoty. Rodzice boją się jednak, że nie zdążą ze zbiórką.

- Prawdziwy dramat rozgrywa się wtedy, kiedy rodzic wie, że dziecko może żyć, ale, niestety, nie jest w stanie nic zrobić, bo jego nie stać na to szczęście, o którym marzy - mówi Barbara Wilk.

Dla Gabrysi jest tego lata za gorąco. Męczy się szybciej niż zwykle, a chciałaby zrobić kilka nowych zdjęć. - Marzę o tym, żeby być zdrową dziewczyną, żeby żyć normalnie - mówi.

Ale do to tego potrzebne jest zdrowe serce.

ZBIÓRKA NA RZECZ GABRYSI PROWADZONA JEST NA PLATFORMIE SIEPOMAGA.PL

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Przez ostatnie półtora roku papież Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy. Zapewniał o swojej modlitwie i błogosławił wiernych. Potępiał izraelskie ataki, a jednocześnie krytykował antysemityzm i wzywał do uwolnienia porwanych przez Hamas zakładników. W czasie homilii wielkanocnej po raz ostatni wezwał do pełnego zawieszenia broni.

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Sejm nie miał wątpliwości, że koronacja Bolesława Chrobrego wydarzyła się 18 kwietnia, ale historycy wcale nie są tego tacy pewni. Sam Chrobry nie wiedział, że taki uzyska przydomek, i nie wiedział, że jest z dynastii Piastów, bo to pojęcie powstało znacznie później. Jest pewne, że jego królestwem była Polska.

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Źródło:
Fakty TVN

Bezpieczeństwo, sytuacja w ochronie zdrowia i kwestie związane z gospodarką to trzy najważniejsze tematy dla Polaków przed wyborami prezydenckimi - wynika z sondażu Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na dalszy plan zeszły kwestie związane z aborcją, przywracaniem praworządności czy rozliczaniem rządów PiS.

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Gdyby dziś odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich największe poparcie uzyskałby Rafał Trzaskowski. Oddanie głosu na niego zadeklarowało 32 procent wyborców - wynika z najnowszego sondażu prezydenckiego Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na drugim miejscu znalazł się Karol Nawrocki, a dalej Sławomir Mentzen. Kto z nich stracił, a kto zyskał w porównaniu z poprzednim badaniem?

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Źródło:
Fakty TVN

Elon Musk w drużynie Donalda Trumpa firmował i wcielał w życie plan cięcia rzekomo niepotrzebnych wydatków administracji federalnej. Chociaż większość Amerykanów pochwala ideę walki z marnowaniem pieniędzy podatników, to sam Elon Musk nie cieszy się zaufaniem. Wyniki finansowe Tesli są coraz gorsze. Miliarder obiecał, że poświęci więcej czasu szefowaniu firmie.

Gdyby nie sprzedaż praw do emisji spalin, Tesla miałaby stratę. Elon Musk wraca, żeby ratować firmę

Gdyby nie sprzedaż praw do emisji spalin, Tesla miałaby stratę. Elon Musk wraca, żeby ratować firmę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek 21 kwietnia. Wierni wspominają jego skromność i to, jak blisko był z ludźmi, jak nigdy nie odwracał wzroku, szczególnie od tych najbiedniejszych. Od Watykanu po Argentynę i Australię.

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS