"Bierzemy na barki ciężar, który niesie osoba chora. To jest spełnienie, to jest szczęście"
Mówi o sobie, że serce ma wprost proporcjonalne do masy ciała. Oprócz poczucia humoru ma też wielką determinację, nieskończoną empatię i chęć pomocy. Siostra Michaela Rak otwiera w Wilnie hospicjum. Tym razem dla małych pacjentów. Wszystko zaczęło...Maraton siostry Michaeli. By dzieci w hospicjum "mogły spojrzeć w rozgwieżdżone niebo"
Autor: Jarosław Kostkowski/Piotr Ciesielski / Źródło: Fakty Online
Z przyczyn technicznych logowanie tymczasowo niedostępne.
Dziękujemy za wyrozumiałość
Komentarze (0)


