"Ruchoma" dotacja dla ECS. "Minister kultury tak jakby bez kultury"

22.01.2019 | "Ruchoma" dotacja dla ECS. "Minister kultury tak jakby bez kultury"
22.01.2019 | "Ruchoma" dotacja dla ECS. "Minister kultury tak jakby bez kultury"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
22.01.2019 | "Ruchoma" dotacja dla ECS. "Minister kultury tak jakby bez kultury"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Europejskie Centrum Solidarności ma dostać mniejszą dotację niż obiecywał minister kultury. O trzy miliony złotych mniej.

- Jest skandalem, że pan wicepremier nie raczy odpowiadać na nasze monity, nie raczy się spotkać z delegacją - mówi Bogdan Borusewicz, wicemarszałek Senatu z ramienia Platformy Obywatelskiej i członek Rady Europejskiego Centrum Solidarności.

- Minister kultury tak jakby bez kultury. Nie potrafi nawet odpowiedzieć na pismo, które otrzymuje - ocenia Bogdan Lis, polityk i jeden z działaczy gdańskiej "Solidarności".

To oni mieli negocjować z wicepremierem Piotrem Glińskim w imieniu Europejskiego Centrum Solidarności zmianę decyzji o odebraniu dodatkowych trzech milionów złotych dotacji. - To trochę jest taki wstyd. Mówimy o tym, że chcemy, by nasz polski głos był obecny w Europie, a w to święto europejskie eliminujemy, czy chcemy wyeliminować, jednego z głównych aktorów - mówi Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności.

- Nie ma żadnego obniżenia. Minister zgodnie z umową sprzed sześciu lat jest zobowiązany do dotacji podmiotowej w wysokości czterech milionów złotych - dodaje Jarosław Sellin.

Jak to było?

"Fakty" TVN dotarły do pisma ministra z czerwca ubiegłego roku, w którym ten przyznaje dotację w wysokości ponad siedmiu milionów złotych. Co ważne - wicepremier Gliński prosi władze Centrum o przesłanie planu finansowego na 2019 rok na taką właśnie kwotę.

Cztery miesiące później decyzję zmienia, przyznając minimalną dotację na poziomie czterech milionów złotych. Mówiąc wprost - zgodnie z umową - mniejszej kwoty minister przyznać już nie mógł.

- Wierzę, że jest pole do dialogu i rozmowy. Będę zabiegała o zmianę tej decyzji - mówi Aleksandra Dulkiewicz, kandydatka na prezydenta Gdańska. I zapowiada, że jeszcze w tym tygodniu wyśle do szefa rządu w tej sprawie list.

Lista powodów

W jedynym na razie dostępnym publicznie komunikacie ministerstwo kultury tłumaczy, że po pierwsze dofinansowania wymagają inne pomorskie instytucje. Po drugie, że to prezydent Gdańska powinien swój budżet dla ECS-u zwiększyć. I po trzecie, że zdaniem Piotra Glińskiego Europejskie Centrum Solidarności wykorzystywane jest - niezgodnie ze statutem - do celów politycznych.

- Z powodów politycznych chce się zniszczyć bardzo ważną i potrzebną instytucję i dla Gdańska, i dla Polski - tak sytuację ocenia Bogdan Borusewicz, wicemarszałek senatu i członek rady ECS.

Jako przykład zaangażowania politycznego ministerstwo podaje między innymi wspólną konferencję Lecha Wałęsy z Grzegorzem Schetyną czy moment, w którym prezydent Paweł Adamowicz ogłaszał swój start w wyborach samorządowych. Ministerstwo krytykuje też to, jak Centrum Solidarności miało zabezpieczyć ubiegłoroczne obchody rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.

- Wicepremier się kompromituje, podając takie argumenty - ocenia Bogdan Lis.

Do apelu o przywrócenie poprzedniej dotacji - jeszcze za Pawła Adamowicza - dołączyli byli działacze antykomunistycznej opozycji.

- To polskie Europejskie Centrum nie może być miejscem niezgody między nami Polakami - apeluje Kornel Morawiecki, członek rady Europejskiego Centrum Solidarności.

- Są takie święte miejsca i to jest to miejsce, które pokazuje, że w ważnych sprawach Polacy potrafili być razem - mówi Władysław Frasyniuk, członek rady Europejskiego Centrum Solidarności.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Być może ta afera nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie hakerzy z grupy Dragon Sector. Pomogli bezradnym przewoźnikom i firmie serwisującej pociągi Impuls, produkowane przez Newag. W ich oprogramowaniu były blokady - po to, żeby pociągi ulegały awarii, ale tylko w określonych miejscach. Przedstawiciele Newagu nie przyznają się do sabotażu, sugerują, że to hakerzy są winni.

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Źródło:
Fakty TVN

9 czerwca odbędą się w Polsce kolejne wybory - tym razem do Parlamentu Europejskiego. Na czołowe miejsca na listach wybijają się politycy, którzy jeszcze w październiku z sukcesem startowali do Sejmu i Senatu, a dziś chcą zamienić mandat.

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Źródło:
Fakty TVN

Mamy rosnącą falę zakażeń krztuścem wśród dzieci - alarmują lekarze, i dodają, że to niewątpliwie skutki trendu na nieszczepienie dzieci. Z danych wynika, że jest coraz więcej rodziców i opiekunów, którzy nie chcą zabezpieczać dzieci nawet obowiązkowymi szczepieniami. Dziesięć lat temu ich decyzje dotyczyły ponad 12 tysięcy nieletnich, w ubiegłym roku prawie 90 tysięcy.

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wyborcy z Trójmiasta postawili na kobiety. Do Gdańska i Sopotu dołączyła Gdynia - miastem będzie rządzić pani prezydent, Aleksandra Kosiorek. W Zielonej Górze z kolei kończy się pewna epoka, w Radomiu bez zmian, a Jastrzębie Zdrój przejmuje Prawo i Sprawiedliwość. 

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Amerykańska pomoc dla Ukrainy będzie zbawieniem. Oby nadeszła na czas - powiedział w TVN24 generał profesor Bogusław Pacek. Były ambasador Andrzej Byrt mówił z kolei o brytyjskim pakiecie pomocowym, który "jest bardzo znaczący". Stwierdził też, że całe NATO "powinno przestawić swoje przemysły zbrojeniowe".

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Źródło:
TVN24

Publiczna dyskusja w sprawie broni jądrowej w Polsce prowadzona przez prezydenta, delikatnie mówiąc, nie służy naszemu bezpieczeństwu - ocenił w "Faktach po Faktach" szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Jak dodał, "może lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po".

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Źródło:
TVN24

Brytyjczycy od samego początku rosyjskiej napaści mocno wspierali Ukrainę - sprzętem, szkoleniami i pieniędzmi. Skąd wzięło się to brytyjskie zaangażowanie? W skrócie: Londyn nie tylko docenia zagrożenie, w którym jest Ukraina, ale sam od lat doświadcza brutalności Kremla na swój sposób.

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rosja kolejny raz próbuje wpływać na kampanię wyborczą. Tym razem na celowniku Kremla są czerwcowe wybory do europarlamentu. O hakerskich atakach i fałszywych stronach internetowych alarmują władze Francji, Belgii i Czech. Liderzy tych dwóch ostatnich państw zaapelowali do Komisji Europejskiej o przyjęcie dodatkowych sankcji na Rosję za próby wywarcia wpływu na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. 

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump w zaciętej walce o prezydenturę intensywnie zabiega o młodszych wyborców. I trzeba przyznać, że odnosi tu coraz większe sukcesy. O ile w wyborach 2020 roku spośród wyborców przed 30. rokiem życia na Joe Bidena zagłosowało prawie 60 procent, a na Trumpa - 35 procent, to teraz - według sondażu Ipsos - te proporcje wynoszą zaledwie 29 do 26 dla Bidena. Reszta nie popiera żadnego kandydata. Co więcej, rośnie liczba młodych wyborców, którzy stanowczo deklarują się jako republikanie. Czym przyciąga ich Trump?

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS