Ratowników na styk. Zamiast plaży wybierają magazyny, hurtownie lub prace dorywcze

18.06.2019 | Ratowników na styk. Zamiast plaży wybierają magazyny, hurtownie lub prace dorywcze
18.06.2019 | Ratowników na styk. Zamiast plaży wybierają magazyny, hurtownie lub prace dorywcze
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
18.06.2019 | Ratowników na styk. Zamiast plaży wybierają magazyny, hurtownie lub prace dorywczeMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Na Wigrach, jednym z największych polskich jezior, nie będzie ani jednego sezonowego ratownika. Turyści mogą liczyć tylko na WOPR, ale gdy ktoś tonie, to czas jest sprawą życia i śmierci. Trwają upały, idą wakacje, a ratowników brak, bo chętnych niewielu. Odpowiedzialność duża, a zarobki niewielkie.

Wakacje u progu, kolejna fala upałów już w weekend, a zakaz kąpieli nie dotyczy tylko łabędzi i kaczek. Nie było odpowiednich pieniędzy, więc nie ma nad Wigrami ratowników i nie ma mowy o bezpiecznej kąpieli.

- To jest fajne miejsce, fajny widok. Dużo turystów przyjeżdża. Nie tylko z Suwałk, ale i z całej Polski. Ratownicy moim zdaniem powinni tutaj być. Tym bardziej, że tu strasznie dużo dzieci zawsze jest - uważa Krystyna Pietrewicz, turystka z Suwałk.

Suwalski WOPR ostrzega, że samo sobie w sezonie nie poradzi. - Długość jeziora ma 17 kilometrów, a linii brzegowej 72 kilometry. Tych punktów jest bardzo dużo i nie jesteśmy w stanie być wszędzie w każdej chwili - mówi Mirosław Zajko z suwalskiego WOPR-u.

Zachodniopomorskie WOPR zdołało na styk zapewnić ratowników na większość kąpielisk. Udało się skusić podwyżką stawek do 3,5 tysiąca złotych na rękę, plus zakwaterowanie i wyżywienie.

- W pozostałych miejscach nasze oferty okazały się nieatrakcyjne. Gminy znajdowały tańsze rozwiązania. Czy lepsze, sezon pokaże - tłumaczy Apoloniusz Kurylczyk z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w województwie zachodniopomorskim.

Nadal szukają ratowników między innymi Międzyzdroje, Stepnica, Ińsko. Problem z zabezpieczeniem pełnego składu ratowników na kąpieliskach ma w sierpniu Sopot. Kadrowe braki są też w Poznaniu.

Na Zachodzie jest łatwiej

- Nie ma co ukrywać, że porównywalne, albo dużo, dużo większe wynagrodzenie można otrzymać w jakimś magazynie, w punktach gastronomicznych latem, czy innych pracach dorywczych - uważa Marek Frąckowiak z wielkopolskiego WOPR-u.

31 dni pracy w miesiącu za około 2,5 tysiąca złotych nie kusi. Pierwszy miesiąc, dla świeżo upieczonego ratownika, to właściwie nie zarabianie, ale odrabianie. Kurs kosztuje 1200 złotych, szkolenie z pierwszej pomocy medycznej to 500 złotych, a kurs na sternika, by ratownik mógł pływać motorówką, to kolejnych 700 złotych. Po miesiącu pracy w sezonie, w kieszeni zostają grosze. Ale nie tylko zarobki są problemem.

- Mówimy tutaj o sprzęcie, o pomieszczeniach socjalnych. Mamy wciąż sygnały, że jest to traktowane bardzo po macoszemu - mówi Jarosław Zwierzyna ze śląskiego WOPR-u.

Dlatego w sezonie łatwiej o polskiego ratownika gdzieś na zachodnioeuropejskich plażach. Tam zarabiają oni dużo więcej. Nie ma również problemów z dyscypliną plażowiczów, czyli nadużywaniem alkoholu, narkotyków i pretensji niemal o wszystko.

W 2018 roku z powodu braku ratowników na polskich plażach i kąpieliskach interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich. W 2019 roku alarmujące sygnały jeszcze do rzecznika nie dotarły, ale trzyma on rękę na pulsie. W 2019 roku utopiło się już prawie 150 osób.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Ukraińcy potrafią zadać dotkliwe straty rosyjskiej armii, ale kluczowe wydarzenia dla przebiegu wojny rozgrywają się teraz w Waszyngtonie. Kongres po raz kolejny ma głosować nad pakietem pomocy dla Kijowa. Jeśli będzie na nie, to - według szefa CIA - Ukraina może nie być w stanie dalej walczyć.

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Gruzja na politycznym rozdrożu: czy będzie kontynuacja kursu integracji z Europą czy raczej zwrot w kierunku rosyjskich standardów? Rząd w Tbilisi forsuje ustawę o tak zwanych agentach zagranicznych. To kopia rosyjskich przepisów, których celem jest stłamszenie głosu społeczeństwa obywatelskiego. Gruzini manifestują swój sprzeciw, masowo wychodząc na ulice.

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS