Wstrząsający materiał pokazała brytyjska telewizja Sky News. Jeśli ktoś myślał do tej pory, że ludzie zamieniani są w niewolników gdzieś daleko w Afryce albo Azji, to bardzo się mylił. Nie trzeba szukać daleko. Tylko w Wielkiej Brytanii praktycznie niewolnikami stało się prawie 2,5 tysiąca osób. Zniewalane były nawet całe rodziny.
Oglądaj "Fakty z Zagranicy" od poniedziałku do piątku o 19:55 w TVN24 BiS
Ratunek przychodzi pod osłoną nocy. Tym razem to rodzina, która padła ofiarą współczesnego niewolnictwa. Organizacja "Nadzieja na Sprawiedliwość" pomaga ludziom, którzy nie chcą angażować policji. To była polska rodzina. Agnieszka i Rafał byli okradani z wynagrodzenia i przydzielonego im zasiłku na dwójkę dzieci. Byli też zmuszani do otwierania kont w bankach na własne nazwisko. Kobieta twierdzi również, że oprawca posuwał się coraz dalej. Kazał im oddać dokumenty tożsamości i numer ubezpieczenia społecznego, bez którego nie można znaleźć legalnej pracy na Wyspach.
Tysiące ofiar handlarzy żywym towarem
Organizację, która pomaga, prowadzi emerytowany detektyw. - Ta sprawa jest niecodzienna. Ale z perspektywy oprawcy rodzina to towar, a każdy jej członek oznacza zarobek - przyznaje Gary Booth z organizacji "Nadzieja na Sprawiedliwość". Dziennikarze Sky News dotarli do danych z których wynika, że liczba przestępstw związanych ze współczesnym niewolnictwem na Wyspach Brytyjskich wzrosła o 200 procent w ciągu dwóch ostatnich lat.
Od kwietnia 2016 roku do marca 2017 ujawniono niemal 2400 takich przypadków. W tym okresie tylko 25 spraw zakończyło się wyrokiem skazującym.
Agnieszka i Rafał zaczęli nowe życie
Członkowie "Nadziei na Sprawiedliwość" uwolnili z rąk dręczycieli prawie 60 osób. Większość to ludzie zmuszani do pracy. - To się odbywa na skalę przemysłową - mówi Gary Booth. Mija 8 miesięcy od kiedy Agnieszka i Rafał uwolnili się od swojego oprawcy. Nadal ciężko przychodzi im przyznanie się do tego, że zostali wykorzystani. - Ja się na początku próbowałam nie dać, ale nie wyszło mi. Każdy się czuje, jak głupi - podkreśla Agnieszka. Jej i Rafałowi udało się uciec, ale setki osób nadal potrzebują pomocy.
Autor: Justyna Zuber / Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS, Sky News