"Powiedziano mi, że lek jest". Do apteki i z powrotem to niemal 400 kilometrów

"Powiedziano mi, że lek jest". Do apteki i z powrotem to niemal 400 kilometrów
"Powiedziano mi, że lek jest". Do apteki i z powrotem to niemal 400 kilometrów
Jan Piotrowski | Fakty w Południe
"Powiedziano mi, że lek jest". Do apteki i z powrotem to niemal 400 kilometrówJan Piotrowski | Fakty w Południe

Nie ma zagrożenia ciągłości terapii u pacjentów z powodu braku leków - uspokajał Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia, ale aptekarze mówią wprost: leków brakuje, a pacjenci skarżą się, że od kilku dni ich nie zażywali, bo nie mają ich gdzie kupić. Chodzi przede wszystkim o leki na tarczycę, przeciwcukrzycowe i na nadciśnienie.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW W POŁUDNIE" W TVN24GO

Jeżeli braki leków są, to zdaniem Ministerstwa Zdrowia - tylko niewielkie. Wiceminister Maciej Miłkowski przekonywał podczas posiedzenia sejmowej komisji, że sytuacja cały czas jest analizowana, problemów nie widać, a jedyne, które mogą być, to tylko te "lokalne".

Mieszkańcy, nawet większych polskich miast, skarżą się, że leków brakuje w wielu aptekach, a ich poszukiwanie zajmuje nieraz kilka dni. Wciąż największe problemy dotyczą popularnych leków na tarczycę czy nadciśnienie. Jeżeli są, to nie w takich dawkach, jakich szukają pacjenci.

- W tej chwili brak jest głównie pojedynczych dawek. Głównie na choroby tarczycy. Zaczęły się pojawiać w ilościach ograniczonych - tłumaczy Edyta Lenard, farmaceutka.

Ci, co już leki znajdą, starają się zrobić zapasy, co też sprawia, że część leków szybko znika. Farmaceuci praktycznie nie odkładają telefonów.

- Jeżeli hurtownia ma daną dawkę, to do nas przysyła. Musimy dzwonić praktycznie co godzinę do hurtowni - mówi Renata Kulig-Nowicka, farmaceutka.

Gdzie są leki?

Odpowiedź na pytanie gdzie są leki pacjenci mogą zdobyć na infolinii. Pod warunkiem, że się dodzwonią i pod warunkiem, że będą próbować od poniedziałku do piątku i między ósmą a osiemnastą, bo w takich godzinach działa infolinia.

System informatyczny został wdrożony w kwietniu 2019 roku. Jednak - jak zauważa Alina Górecka z Wielkopolskiej Okręgowej Rady Aptekarskiej - nie ma funkcji raportowania braków.

Pani Zofia Jadczuk dowiedziała się, że lek dla niej jest. Tyle, że w innym województwie. - Powiedziano mi, że w Ełku najbliżej mogę dostać, a jestem z Siemiatycz. Dzisiaj jestem u lekarza specjalisty. Ponieważ w Siemiatyczach nie ma tego leku, chciałam zrealizować tutaj (w Białymstoku - red.) receptę i nie ma - mówi pani Zofia.

Co oznacza, że aby zdobyć swój lek i wrócić do domu, pani Zofia musiałaby pokonać niemal 400 kilometrów. Można też, jak radził we wtorek wiceminister, napisać do ministerstwa.

- Od wielu lat działa w Ministerstwie Zdrowia e-mail, na który można zgłaszać informacje o braku leków - przypomina Maciej Miłkowski.

Autor: Jan Piotrowski / Źródło: Fakty w Południe

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Byli ochroniarzami prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i chociaż nie pracowali dla Żandarmerii Wojskowej, to byli tam na etatach. Wiceminister obrony narodowej mówi o skandalu i ujawnia wyniki kolejnego audytu. Jak się okazuje, Żandarmeria Wojskowa była na usługach jeszcze innego polityka PiS-u - Antoniego Macierewicza.

Bliskie relacje Antoniego Macierewicza z Żandarmerią Wojskową. "Działalność usługowo-opiekuńcza"

Bliskie relacje Antoniego Macierewicza z Żandarmerią Wojskową. "Działalność usługowo-opiekuńcza"

Źródło:
Fakty TVN

Przez 25 lat w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka lekarze dokonali pięciuset rodzinnych przeszczepów wątroby, ratując zdrowie i życie pacjentów. - W zakresie transplantacji wątroby i nerek u dzieci jesteśmy w tej chwili jednym z dwóch największych ośrodków na świecie - podkreśla doktor Marek Migdał, dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka.

Centrum Zdrowia Dziecka od 25 lat przeszczepia wątroby. Ich działalność jest osiągnięciem na skalę światową

Centrum Zdrowia Dziecka od 25 lat przeszczepia wątroby. Ich działalność jest osiągnięciem na skalę światową

Źródło:
Fakty TVN

Mamy rosnącą falę zakażeń krztuścem wśród dzieci - alarmują lekarze i dodają, że to niewątpliwie skutki trendu na nieszczepienie dzieci. Z danych wynika, że jest coraz więcej rodziców i opiekunów, którzy nie chcą zabezpieczać dzieci nawet obowiązkowymi szczepieniami. Dziesięć lat temu ich decyzje dotyczyły ponad 12 tysięcy nieletnich, w ubiegłym roku prawie 90 tysięcy.

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wyborcy z Trójmiasta postawili na kobiety. Do Gdańska i Sopotu dołączyła Gdynia - miastem będzie rządzić pani prezydent, Aleksandra Kosiorek. W Zielonej Górze z kolei kończy się pewna epoka, w Radomiu bez zmian, a Jastrzębie Zdrój przejmuje Prawo i Sprawiedliwość. 

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Amerykańska pomoc dla Ukrainy będzie zbawieniem. Oby nadeszła na czas - powiedział w TVN24 generał profesor Bogusław Pacek. Były ambasador Andrzej Byrt mówił z kolei o brytyjskim pakiecie pomocowym, który "jest bardzo znaczący". Stwierdził też, że całe NATO "powinno przestawić swoje przemysły zbrojeniowe".

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Źródło:
TVN24

Niemiecka policja zatrzymała asystenta jednego z czołowych polityków Alternatywy dla Niemiec. Mężczyzna jest podejrzany o szpiegowanie na rzecz Chin. To kolejny dowód na to, że europejscy populiści są narzędziem w rękach wrogich sił.

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Brytyjczycy od samego początku rosyjskiej napaści mocno wspierali Ukrainę - sprzętem, szkoleniami i pieniędzmi. Skąd wzięło się to brytyjskie zaangażowanie? W skrócie: Londyn nie tylko docenia zagrożenie, w którym jest Ukraina, ale sam od lat doświadcza brutalności Kremla na swój sposób.

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS