Pieniądze na leczenie najdroższym lekiem na świecie zebrane. Mała Nikola rozpoczęła terapię

17.08.2017 | Pieniądze na leczenie najdroższym lekiem na świecie zebrane. Mała Nikola rozpoczęła terapię
17.08.2017 | Pieniądze na leczenie najdroższym lekiem na świecie zebrane. Mała Nikola rozpoczęła terapię
Renata Kijowska | Fakty TVN
17.08.2017 | Pieniądze na leczenie najdroższym lekiem na świecie zebrane. Mała Nikola rozpoczęła terapięRenata Kijowska | Fakty TVN

To przełomowy moment w życiu Nikoli. W Samodzielnym Publicznym Dziecięcym Szpitalu Klinicznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego rozpoczęła kurację najdroższym lekiem na świecie. Dzięki hojności widzów "Faktów" udało się zebrać blisko półtora miliona złotych. Pieniędzy starczy na ponad 2 lata. Nie wiadomo jednak, co z dalszą refundacją leku. W czwartek Ministerstwo Zdrowia wydało komunikat, w którym poinformowało, że negocjacje z producentem leków zostały wstrzymane.

Nikola nie zastanawia się, po co jej nowa kroplówka. Za dziewczynkę denerwują się mama i lekarki. Kropla po kropli, minuta po minucie oddala się najgorsza wizja. Rośnie szansa Nikoli na życie. - Rozpoczęliśmy podawanie leku. Będzie to trwało dwie godziny - mówiła Beata Leszczyńska, nefrolog dziecięcy z Katedry i Kliniki Pediatrii i Nefrologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Najdroższy lek świata - 25 tysięcy złotych w jednej dawce. Teraz najważniejsze, jak dwulatka na niego zareaguje. Nikt wcześniej w Polsce tego leku nikomu nie podawał.

Ale jeszcze większa od obaw jest radość. Dominika Adamczuk, pediatra z Katedry i Kliniki Pediatrii i Nefrologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przyznaje, że dla chorych na bardzo rzadką chorobę - atypowy zespół hemolityczno-mocznicowy (aHUS) - to wielki dzień. - Czekaliśmy na ten moment i się udało - przyznaje Adamczuk.

Pierwsze pozytywne efekty. Jest nadzieja na przeszczep nerki

Darczyńcy na leczenie dziewczynki wpłacili prawie 1 milion 412 tysięcy złotych. - Choroba zostanie wygaszona, nie będzie atakować kolejnych narządów. Będzie fajnie już. Nie będziemy się bać, jak do tej pory - cieszy się mama Nikoli.

Po podaniu leku możliwy będzie też przeszczep nerki. Dwulatka musi tylko przytyć, bo dziś waży tyle, co półroczne dziecko. W 2016 roku, gdy choroba zaatakowała Nikolę, doktor Leszczyńska czuła się bezsilna. Wiedziała jak leczyć, wiedziała, że jest lek. Lek jednak był niedostępny, bo nierefundowany. - To jest duże przeżycie. Nie tylko dla rodzica, dla pacjenta, ale również dla tych, którzy leczą, a nie mają możliwości leczenia tak, jak to mogłoby być - mówi doktor Leszczyńska.

Przerwane negocjacje

Pod opieką doktor Leszczyńskiej, oprócz Nikoli, jest dwadzieścioro dzieci chorych na aHUS. A Polska jest jednym z zaledwie czterech krajów w Europie, które nie refundują preparatu. Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek w komunikacie, że negocjacje w sprawie refundacji zostały wstrzymane na wniosek producenta leku. Żadnych szczegółów nie ujawniono. Urzędnicy konsekwentnie odmawiają wypowiedzi przed kamerą.

Zebrane pieniądze wystarczą Nikoli na nieco ponad dwa lata. Przy pierwszej dawce już strach o to, co dalej. - Jest to radość zabarwiona niepewnością, co w kolejnych latach. Dla niektórych dzieci naszych może być za późno - mówiła Zofia Lisicka ze Stowarzyszenia na rzecz chorych na aHUS.

Kilka godzin po podaniu leku jedno jest pewne: Nikola czuje się dobrze. - Ten lek to jest teraz drugie życie dla Nikoli - cieszy się mama dziewczynki.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił 80 tysięcy złotych kary, którą jednoosobowo i bezpodstawnie próbował nałożyć na "Fakty" TVN przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski. To nie była jedyna ani najwyższa kara, którą przewodniczący próbował zastraszyć wolne media. Kiedyś powiedział o sobie, że jest talibem. Jak rozprawia się zatem z wolnymi mediami, których wolności nie toleruje?

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Źródło:
Fakty TVN

21 lat temu pan Sebastian był dzieckiem, miał dziewięć lat i miał nowotwór złośliwy kości piszczelowej. Lekarze uratowali mu życie i nogę, wkładając w nią endoprotezę, która razem z nogą miała rosnąć. Wtedy to była nowość. Co pan Sebastian myśli o tym dziś?

Sebastian dostał endoprotezę, gdy miał dziewięć lat. Po 21 latach wciąż pamięta tamten ból

Sebastian dostał endoprotezę, gdy miał dziewięć lat. Po 21 latach wciąż pamięta tamten ból

Źródło:
Fakty TVN

To było spotkanie na zaproszenie prezydenta Donalda Trumpa, przyjacielskie, bo przecież do jego prywatnego apartamentu w Trump Tower - powiedział w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną prezydent Andrzej Duda, zapytany o spotkanie z byłym prezydentem USA. - To było bardzo miłe i to była bardzo miła rozmowa, ale oczywiście prezydent zapytał mnie o sytuację w naszej części świata, jak ja postrzegam sytuację na Ukrainie - dodał.

Andrzej Duda w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN o spotkaniu z Donaldem Trumpem. "To było bardzo miłe"

Andrzej Duda w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN o spotkaniu z Donaldem Trumpem. "To było bardzo miłe"

Źródło:
TVN24, PAP

Gruzja na politycznym rozdrożu: czy będzie kontynuacja kursu integracji z Europą czy raczej zwrot w kierunku rosyjskich standardów? Rząd w Tbilisi forsuje ustawę o tak zwanych agentach zagranicznych. To kopia rosyjskich przepisów, których celem jest stłamszenie głosu społeczeństwa obywatelskiego. Gruzini manifestują swój sprzeciw, masowo wychodząc na ulice.

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wielkie sprzątanie po wielkim deszczu. Największe od dziesięcioleci opady nawiedziły Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman. Pod wodą znalazł się między innymi Dubaj. Niektóre dzielnice zostały odcięte od świata. W ciągu pół doby spadło tyle deszczu, ile zazwyczaj notuje się tam przez kilkanaście miesięcy. Wpływ na to mogły mieć zmiany klimatyczne.

Nie zasiewanie chmur, a zmiany klimatu. "Jest prawdopodobne, że burza została w pewnym sensie doładowana"

Nie zasiewanie chmur, a zmiany klimatu. "Jest prawdopodobne, że burza została w pewnym sensie doładowana"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

To oburzające, że my tej ustawy jeszcze nie wrzuciliśmy pod obrady Sejmu. Nie rozumiem, jaki problem ma Władysław Kosiniak-Kamysz - mówiła wiceministra Joanna Scheuring-Wielgus z klubu Lewicy o ustawie o związkach partnerskich. W "Faktach po Faktach" zapowiedziała, że "jeżeli PSL będzie hamował ten projekt", to zostanie on złożony przez Lewicę.

Spór o ustawę o związkach partnerskich. "Jeżeli PSL będzie hamował ten projekt, to my go złożymy jako Lewica"

Spór o ustawę o związkach partnerskich. "Jeżeli PSL będzie hamował ten projekt, to my go złożymy jako Lewica"

Źródło:
TVN24

Maciej Świrski nigdy nie powinien zostać przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To skandal, że taka osoba jest w ogóle na takim stanowisku - ocenił w "Faktach po Faktach" pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Roman Imielski. Były członek KRRiT Krzysztof Luft stwierdził, że z przykrością patrzy, jak KRRiT "stacza się w otchłań jakiejś takiej trzeciorzędnej kauzyperdy".

Przewodniczący KRRiT kontra wolne media. "To skandal, że taka osoba jest na takim stanowisku"

Przewodniczący KRRiT kontra wolne media. "To skandal, że taka osoba jest na takim stanowisku"

Źródło:
TVN24

To jest bezprecedensowy akt dla urzędującego prezydenta, ale akt, który nie psuje naszych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi - powiedział w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga), nawiązując do zapowiadanego spotkania Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. - Urzędujący prezydent kraju nie ma spotkań towarzyskich. Każde spotkanie, jakie odbywa, ma charakter, wymiar polityczny - stwierdziła Gabriela Morawska-Stanecka, senatorka Koalicji Obywatelskiej.

Morawska-Stanecka: urzędujący prezydent kraju nie ma spotkań towarzyskich, każde ma wymiar polityczny

Morawska-Stanecka: urzędujący prezydent kraju nie ma spotkań towarzyskich, każde ma wymiar polityczny

Źródło:
TVN24

Urszula Waśko z Uniwersytetu Columbia uczestniczy w pracach nad lekiem, którym może zablokować rozwój raka trzustki. To nowotwór, który wciąż jest bardzo trudny do wyleczenia. Wyniki eksperymentów na myszach są obiecujące. Rozpoczęła się pierwsza faza testów klinicznych nowego leku z udziałem ludzi.

Rak trzustki jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Nowy lek ma szansę to zmienić

Rak trzustki jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Nowy lek ma szansę to zmienić

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Polsce dopiero rozpocznie pracę nadzwyczajna komisja do spraw aborcji. Tymczasem w Niemczech już zakończyła pracę podobna komisja. Tam intencją rządu było to, by opracowane wnioski były jak najdalsze od politycznych sporów. Wynika z nich, że aborcja w Niemczech powinna być dozwolona bez ograniczeń do 12. tygodnia ciąży. W tej chwili, choć jest nielegalna, właściwie nie podlega karze.

Niemcy też debatują nad zmianą prawa aborcyjnego. Oni jednak powołali komisję złożoną z ekspertów

Niemcy też debatują nad zmianą prawa aborcyjnego. Oni jednak powołali komisję złożoną z ekspertów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pięć lat temu świat z bezsilnym przerażeniem patrzył, jak jeden z najcenniejszych i najbardziej charakterystycznych światowych zabytków płonie jak pochodnia. Z paryskiej katedry Notre-Dame, która przetrwała kilkaset lat i liczne wojenne zawieruchy, po kilku godzinach zostały w większości wypalone mury. Uroczyste otwarcie po rekonstrukcji zaplanowane jest na 8 grudnia, a celebracja ma potrwać ponad tydzień.

Wiadomo, kiedy Notre Dame znów ma być otwarta. "Będzie wspaniała, lśniąca pięknem i promieniejąca światłem"

Wiadomo, kiedy Notre Dame znów ma być otwarta. "Będzie wspaniała, lśniąca pięknem i promieniejąca światłem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS