Ormianin mieszkający w Polsce chce przyjąć rodzinę z Syrii. "Nie ma takiej procedury"

02.07.2017 | Ormianin mieszkający w Polsce chce przyjąć rodzinę z Syrii. "Nie ma takiej procedury"
02.07.2017 | Ormianin mieszkający w Polsce chce przyjąć rodzinę z Syrii. "Nie ma takiej procedury"
Magda Łucyan | Fakty TVN
02.07.2017 | Ormianin mieszkający w Polsce chce przyjąć rodzinę z Syrii. "Nie ma takiej procedury"Magda Łucyan | Fakty TVN

Grigor Szaginian 26 lat temu wyjechał z Armenii, teraz w Polsce leczy ludzi i pracuje w samorządzie. Gdy przyjechał do naszego kraju, spotkał się z życzliwością i pomocą, a teraz chce je okazać tym, którzy przyjeżdżają z Syrii. Trafił jednak na problemy. Ministerstwo okazuje niechęć, a w internecie nie brakuje nienawistnych komentarzy.

Grigor Szaginian przyjechał z Armenii do Polski 26 lat temu. Polacy ciepło go tu przyjęli, więc szybko poczuł się jak w domu.

- Trudno mi mówić, bo jestem zawsze wzruszony w takich chwilach. Tak dużo ludzi mi pomagało z takim otwartym sercem. Nikt nie pytał, czy jestem chrześcijaninem czy muzułmaninem - mówi Grigor.

Grigor Szaginian jest radnym województwa świętokrzyskiego i jednocześnie pracuje jako psychiatra. Jak mówi, ma do spłacenia duży dług wdzięczności, dlatego zadeklarował, że chce na własny koszt przyjąć do swojego domu syryjską rodzinę. W tym celu napisał do MSWiA list z prośbą o zgodę. Minister jeszcze nie odpisał, ale odpowiedział na pytanie "Faktów" w tej sprawie na konferencji prasowej.

- Nie ma takiej procedury. Proponuję, żeby pan radny przyjął do siebie rodzinę Czeczenów z Góry Kalwarii. Też mają status uchodźcy - mówił minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.

Kiedyś było inaczej

- Atmosfera w roku 1990 czy 1991 co do uchodźców była zupełnie odmienna! Ludzie mówili: przyjedź! Pomożemy! - wspomina Grigor Szaginian.

W latach 90. do Polski przyjechało wielu Ormian. - Gdyby nie życzliwość polska, to byłby ogromny problem z załatwieniem podstawowych spraw bytowych - przypomina przewodniczący Fundacji Ormiańskiej Armenian Foundation Maciej Bohosiewicz.

Dlatego właśnie Grigor Szaginian nie spodziewał się takiej fali nienawiści ze strony społeczeństwa, które wcześniej było tak pomocne. - Niech wy****dala do Armenii razem z uchodźcami, a nie robi tu syfu w Polsce! - to tylko jeden z internetowych komentarzy, które pojawiły się po tym, jak ogłosił, że zamierza przyjąć do siebie rodzinę z Syrii.

Zdaniem Anny Tatar ze stowarzyszenia "Nigdy Więcej" można odnotować ogromny wzrost zachowań ksenofobicznych. - Jest łatwość, przesunięcie norm. Już nie ma hamulców, kulturowych moralnych i społecznych, żeby tego nie robić - ocenia działaczka.

Autor: Magda Łucyan / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Ukraińcy potrafią zadać dotkliwe straty rosyjskiej armii, ale kluczowe wydarzenia dla przebiegu wojny rozgrywają się teraz w Waszyngtonie. Kongres po raz kolejny ma głosować nad pakietem pomocy dla Kijowa. Jeśli będzie na nie, to - według szefa CIA - Ukraina może nie być w stanie dalej walczyć.

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Gruzja na politycznym rozdrożu: czy będzie kontynuacja kursu integracji z Europą czy raczej zwrot w kierunku rosyjskich standardów? Rząd w Tbilisi forsuje ustawę o tak zwanych agentach zagranicznych. To kopia rosyjskich przepisów, których celem jest stłamszenie głosu społeczeństwa obywatelskiego. Gruzini manifestują swój sprzeciw, masowo wychodząc na ulice.

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS