"Fakty" nieoficjalnie: Morawiecki wymógł ogłoszenie zmian w sądownictwie przed szczytem

22.03.2018 | "Fakty" nieoficjalnie: Morawiecki wymógł ogłoszenie zmian w sądownictwie przed szczytem
22.03.2018 | "Fakty" nieoficjalnie: Morawiecki wymógł ogłoszenie zmian w sądownictwie przed szczytem
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
22.03.2018 | "Fakty" nieoficjalnie: Morawiecki wymógł ogłoszenie zmian w sądownictwie przed szczytemKrzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Niespodzianka w Sejmie i zwrot w PiS. Prawo i Sprawiedliwość chce poprawić ustawy o sądach tak, żeby minister sprawiedliwości musiał zasięgać opinii kolegium sądu i Krajowej Rady Sądownictwa przed odwołaniem prezesa lub wiceprezesa sądu. Ma to być wyjście naprzeciw i sędziom, i wyborcom, i Unii Europejskiej. W Brukseli premier Morawiecki sam mógł usłyszeć, co Unia na to.

Gdy politycy PiS zapowiadali w Sejmie zmiany w ustawach o sądach, w Brukseli kamera TVN24 uchwyciła moment wyjścia polskiej delegacji ze spotkania z szefem Komisji Europejskiej. Wszystko wskazuje na to, że premier poinformował Jean-Claude Junckera o inicjatywnie zmian w polskim prawie. Korespondent TVN24 w Brukseli bezskutecznie próbował zapytać premiera, jak szef Komisji Europejskiej zareagował na pomysły tych niewielkich zmian w ustawach o sądach.

Według informacji "Faktów", to Mateusz Morawiecki zabiegał, by korekty ustaw sądowych zostały przedstawione w Polsce przed rozpoczęciem unijnego szczytu. Nalegał na to w czasie środowego przedświątecznego spotkania z posłami PiS. Miał dostać taką gwarancję od prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Wbrew opinii części polityków PiS.

Dwie zmiany

Według deklaracji polityków PiS zmiany będą dwie. Pierwsza dotyczy ustawy o sądach powszechnych. Obecnie prezesów i wiceprezesów, czyli najważniejszych ludzi w sądzie, wymienić może minister sprawiedliwości. Po zmianach, by odwołać prezesa, minister będzie musiał mieć opinię kolegium sądu - ciała złożonego z sędziów wybranych przez sędziów - oraz Krajowej Rady Sądownictwa.

Zmiana druga dotyczy Sądu Najwyższego. Podniesiony ma zostać wiek, w którym kobieta sędzia będzie wysyłana na emeryturę. Według ustawy to 60 lat. Teraz posłowie PiS chcą zmienić wiek na 65 lat.

Projekty są wciąż deklaracjami, nie zostały przedstawione na piśmie. Zdaniem posła PiS Marka Asta "inicjatywa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Komisji Europejskiej".

- Poseł Ast usiłuje sprawiać wrażenie, że PiS nagle będzie się wycofywało z tej demolki, którą stworzył w sądach powszechnych i w Sądzie Najwyższym. Nic bardziej błędnego - uważa Borys Budka z PO. - Mamy do czynienia z mydleniem oczu Komisji Europejskiej - dodaje Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.

Pretekst do porozumienia

Żadna z proponowanych korekt nie uwalnia sądów od wpływów politycznych. Do KRS, która ma pilnować, by politycy trzymali się z dala od sądów, PiS i tak wybrało już swoich sędziów, a personalny przewrót w sądach powszechnych już się dokonał.

- Po pierwsze większość prezesów została już wymieniona. Po drugie, decydujący wpływ będzie miała Krajowa Rada Sądownictwa, która nie spełnia dziś konstytucyjnych standardów - twierdzi prof. Maciej Gutowski, członek Naczelnej Rady Adwokackiej, dziekan poznańskiej Okręgowej Rady Adwokackiej. Ale rząd liczy, że inaczej spojrzy na to Bruksela, gdyż Komisja Europejska wiele razy dawała do zrozumienia, że chętnie zakończy spór z Polską. KE potrzebuje jednak czegoś, co i ona będzie mogła "sprzedać" jako sukces, by wyjść z konfliktu z twarzą.

Nowelizacja ustaw, nawet nie radykalna, może być pretekstem do zawarcia porozumienia. Komisja Europejska zażądała również wydrukowania niepublikowanych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Wieczorem poseł Ast - cytowany przez Polską Agencję Prasową - zapowiedział, że tak się stanie. Dodał, że "ta publikacja nastąpi z zastrzeżeniami, w jakich okolicznościach te orzeczenia były wydane, i że z naruszeniem prawa".

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Ukraińcy potrafią zadać dotkliwe straty rosyjskiej armii, ale kluczowe wydarzenia dla przebiegu wojny rozgrywają się teraz w Waszyngtonie. Kongres po raz kolejny ma głosować nad pakietem pomocy dla Kijowa. Jeśli będzie na nie, to - według szefa CIA - Ukraina może nie być w stanie dalej walczyć.

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Gruzja na politycznym rozdrożu: czy będzie kontynuacja kursu integracji z Europą czy raczej zwrot w kierunku rosyjskich standardów? Rząd w Tbilisi forsuje ustawę o tak zwanych agentach zagranicznych. To kopia rosyjskich przepisów, których celem jest stłamszenie głosu społeczeństwa obywatelskiego. Gruzini manifestują swój sprzeciw, masowo wychodząc na ulice.

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS