Planują dwa historyczne wyczyny na K2. Andrzej zjedzie na nartach, jego brat to nagra

[object Object]
"Dobrze się czuję, jestem zaaklimatyzowany"Fakty Online
wideo 2/4

Polski himalaista Andrzej Bargiel zamierza jako pierwsza osoba w historii zjechać na nartach z K2. Jego brat Bartłomiej Bargiel zamierza nagrać ten wyczyn specjalnie zmodyfikowanym dronem. Plan jest taki, że dron wleci na wysokość 8,6 tysięcy metrów, co też będzie pierwszym takim wyczynem. Obaj bracia zdradzili szczegóły wyprawy w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN Robertem Jałochą.

- Dobrze się czuję, jestem zaaklimatyzowany, zjechałem najbardziej techniczny fragment tej drogi, więc z tego bardzo się cieszę i to napawa to optymizmem - mówił w rozmowie z Robertem Jałochą Andrzej Bargiel.

Himalaista zaznaczył, że w tym roku jeszcze nikogo nie było na szczycie K2 (8611 metrów nad poziomem morza). - Kawał pracy, by dotrzeć na wierzchołek. Po drugie jest dużo śniegu, więc będzie to związane z potwornym kopaniem się - stwierdził.

- Ruszam do obozu trzeciego. Myślę, że od obozu drugiego będę wspólnie z Januszem (Gołąbem - przyp. red.) wchodził. Janusz, dopóki będzie się czuł, to będzie mi towarzyszył - poinformował. - Jestem optymistycznie nastawiony, mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży - dodał.

"Jest dość dużo świeżego śniegu"
"Jest dość dużo świeżego śniegu"Fakty Online

Zdaniem Andrzeja Bargiela jest dość śniegu na K2, by z niego zjechać. - Problem jest taki, że jest dość dużo świeżego śniegu, trzeba będzie ocenić, czy on jest na tyle bezpieczny, by się móc po nim poruszać, bo oczywiście jest zagrożenie lawinowe - ocenił. - Śniegu w tym roku jest na ogół mniej. Ostatnie opady spowodowały, że go dużo przybyło - tłumaczył.

- Na pewno dużą pomocą jest dla mnie Bartek tutaj, bo polata dronem, też przez radio może mnie nawigować - dodał.

Specjalny dron

Robert Jałocha rozmawiał również z Bartłomiejem Bargielem o jego specjalnym dronie. Jest to dron DJI Mavic Pro, w którym brat Andrzeja Bargiela zmodyfikował oprogramowanie tak, aby zwiększyć limity osiągów wprowadzone przez producenta.

- Zmodyfikowałem wszystkie parametry. Poza wysokością także odnośnie prędkości lotu i prędkości wznoszenia się i opadania - tłumaczył Bartłomiej Bargiel. Podkreślił, że modyfikacje dotyczyły tylko oprogramowania, a fizycznie dron jest "jak ze sklepu".

"Zmodyfikowałem wszystkie parametry"
"Zmodyfikowałem wszystkie parametry"Fakty Online

- Głównym ograniczeniem jest bateria. Żeby wzlecieć na jakąś wysokość, trzeba mieć moc - stwierdził. - Jak już bateria spada do 30 procent, to trzeba wracać na dół, żeby zdążyć - tłumaczył. - Wiatr i bateria są ograniczeniem - dodał.

Bartłomiej Bargiel zdradził też, że już w środę latał dronem nad szczytem Broad Peak, czyli powyżej 8051 metrów nad poziomem morza. Maksymalna wysokość, na jaką udało mu się wzlecieć, to "na razie" 8,5 tysiąca metrów, czyli niemal na sam szczyt K2, gdzie nagrał wideo. - Ciężko powiedzieć, bo jak się wlatuje wyżej, to już dron nie przewiduje takiej wysokości i nie pokazuje tej wysokości - mówił.

Jeśli Bartłomiejowi uda się wlecieć dronem na szczyt K2, to będzie też to pierwszy taki przypadek w historii. - To będzie pierwszy materiał wideo ze szczytu (K2 - przyp. red.), z powietrza - mówił.

"To będzie pierwszy materiał wideo ze szczytu K2"
"To będzie pierwszy materiał wideo ze szczytu K2"Fakty Online

Autor: fil / Źródło: Fakty Online

Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Bargiel

Pozostałe wiadomości

Według danych policji i Głównego Urzędu Statystycznego, w województwach kujawsko-pomorskim, dolnośląskim i świętokrzyskim statystycznie najczęściej w 2023 roku można było spotkać na drodze kierowcę po alkoholu. To wciąż w Polsce plaga. Receptą miała być konfiskata aut, ale nowe przepisy będą poprawiane.

Problem z pijanymi kierowcami na polskich drogach nie znika. "Wszyscy musimy się zaangażować, aby tę patologię wyeliminować"

Problem z pijanymi kierowcami na polskich drogach nie znika. "Wszyscy musimy się zaangażować, aby tę patologię wyeliminować"

Źródło:
Fakty TVN

Waży niespełna półtora kilograma, a jej narodziny to istny cud. Oto historia dziewczynki, której matka zginęła podczas bombardowania Strefy Gazy. Kobieta była w ciąży - z jej łona lekarzom w ostatniej chwili udało się uratować dziecko. To był 30. tydzień ciąży.

Dziewczynka cudem się urodziła w Strefie Gazy. Jej matka była w 30. tygodniu ciąży, gdy zginęła

Dziewczynka cudem się urodziła w Strefie Gazy. Jej matka była w 30. tygodniu ciąży, gdy zginęła

Źródło:
Fakty TVN

Wyborcy z Trójmiasta postawili na kobiety. Do Gdańska i Sopotu dołączyła Gdynia - miastem będzie rządzić pani prezydent, Aleksandra Kosiorek. W Zielonej Górze z kolei kończy się pewna epoka, w Radomiu bez zmian, a Jastrzębie Zdrój przejmuje Prawo i Sprawiedliwość. 

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Profesor krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej stworzył aplikację, która ma monitorować bezpieczeństwo turystów w górach i w razie zagrożenia alarmować ratowników. Pozwoli to szybciej wysłać wsparcie i zapobiec potencjalnemu wypadkowi. To pierwsza tego typu aplikacja na świecie.

Stworzył pierwszą na świecie aplikację do monitorowania bezpieczeństwa w górach. "Może być bardzo istotnym wsparciem"

Stworzył pierwszą na świecie aplikację do monitorowania bezpieczeństwa w górach. "Może być bardzo istotnym wsparciem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powstał pierwszy polski film interaktywny dla dzieci. To "Podróże z Albertem", które pozwalają maluchom przenieść się do świata rozszerzonej rzeczywistości. Podczas seansu młodzi widzowie mogą poczuć na sobie wzrok tygrysa albo podziwiać latające wokół nich cyfrowe motyle. Co najważniejsze, to dzieci decydują, jak potoczą się losy filmowych bohaterów.

Pierwszy polski film interaktywny dla dzieci. "To jest eksperyment"

Pierwszy polski film interaktywny dla dzieci. "To jest eksperyment"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publiczna dyskusja w sprawie broni jądrowej w Polsce prowadzona przez prezydenta, delikatnie mówiąc, nie służy naszemu bezpieczeństwu - ocenił w "Faktach po Faktach" szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Jak dodał, "może lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po".

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Źródło:
TVN24

Rosja kolejny raz próbuje wpływać na kampanię wyborczą. Tym razem na celowniku Kremla są czerwcowe wybory do europarlamentu. O hakerskich atakach i fałszywych stronach internetowych alarmują władze Francji, Belgii i Czech. Liderzy tych dwóch ostatnich państw zaapelowali do Komisji Europejskiej o przyjęcie dodatkowych sankcji na Rosję za próby wywarcia wpływu na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. 

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump w zaciętej walce o prezydenturę intensywnie zabiega o młodszych wyborców. I trzeba przyznać, że odnosi tu coraz większe sukcesy. O ile w wyborach 2020 roku spośród wyborców przed 30. rokiem życia na Joe Bidena zagłosowało prawie 60 procent, a na Trumpa - 35 procent, to teraz - według sondażu Ipsos - te proporcje wynoszą zaledwie 29 do 26 dla Bidena. Reszta nie popiera żadnego kandydata. Co więcej, rośnie liczba młodych wyborców, którzy stanowczo deklarują się jako republikanie. Czym przyciąga ich Trump?

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS