Opinie

Marcin Wrona

Miało być tak pięknie, a jest...

A miało być tak pięknie. Barack Obama grzmiał na wiecach, w telewizyjnych wywiadach i radiowych spotach reklamowych, że nie ma stanów czerwonych (Republikanie) i stanów niebieskich (Demokraci), że są Stany ZJEDNOCZONE. Amerykanie oszaleli ze szczęścia.

Wreszcie, po latach „buszyzmu”, przychodzi ktoś, kto sprawi, że nie będzie biednych i bogatych, czarnych i białych, konserwatystów i lewicowców. Wszyscy będą równi i zjednoczeni, a Ameryka stanie się krajem mlekiem i miodem płynącym.

To lata 2007 i 2008. Prezydent Obama zdobył serca wyborców i serca całego świata – przypomnijmy, świat tak bardzo chciał pokazać jak kocha Obamę, że zanim ten cokolwiek zrobił, już dał mu Pokojową Nagrodę Nobla. A teraz włączamy wehikuł czasu i znajdujemy się w roku 2013, a dokładnie trzeciego października tego roku. I co widzimy? Czy to jakiś żart? Nie działa część rządu, kończą się pieniądze na spłatę amerykańskich zobowiązań, Kongres może się porozumieć tylko w jednej sprawie – że w żadnej kwestii nie może się dogadać. Klops, paraliż i katastrofa.

Barack Obama rozpoczął swoją prezydenturę z bardzo mocnym postanowieniem, że pomoże najbiedniejszym, najbardziej doświadczonym przez życie, a najbogatsi muszą dzielić się swoim bogactwem. Tego terminu użył dokładnie pięć lat temu podczas słynnej rozmowy z Joe Hydraulikiem. Natychmiast wyciągnęli mu to Republikanie, którzy zakrzyknęli: „Obama to socjalista, który chce podnosić podatki”, czyli wróg i zło wszelakie dla Ameryki.

Ideologiczna wojna

Od trzech lat Republikanie mają „dowód” na socjalizm Obamy – Obamacare, czyli ustawę o powszechnym dostępie do opieki zdrowotnej. To, co doprowadziło konserwatystów do szału, to zapis mówiący, że jeśli nie wykupisz sobie ubezpieczenia zdrowotnego, będziesz musiał zapłacić karę – będzie to dodatkowy podatek. Konserwatyści wierzą w całkowitą wolność i swobodę jednostki, a tu rząd do czegoś zmusza obywatela. No i mamy ideologiczną wojnę.

Mimo, że ustawa została przyjęta trzy lata temu, mimo, że Republikanie, którzy chcą likwidacji ustawy, przegrali rok temu wybory prezydenckie, to teraz podjęli ostatnią próbę wywrócenia Obamacare. Sprytnie w Izbie Reprezentantów do budżetu na rok 2014 dołączyli zapisy o odcięciu funduszy dla ustawy, lub o jej opóźnieniu o rok. Budżet powinien był wejsc w życie o godzinie 00:01 pierwszego października. Ale Demokraci w amerykańskim Senacie odrzucali wszystko, co związane z ograniczaniem Obamacare. No i mamy skutki. Brak budżetu, czyli brak pieniędzy na funkcjonowanie rządu i częściowy „shutdown” wszystkich federalnych agencji i urzędów.

Kongresmeni u Baracka Obamy

Wczoraj w Białym Domu na zaproszenie prezydenta byli przywódcy Kongresu. Po co? Jak twierdzi szef Izby Reprezentantów - po to, by raz jeszcze uslyszeć od Obamy, że nie będzie on negocjował z Republikanami. Jedno jest pewne. Żeby wyjść z kryzysu, jakiegokolwiek kryzysu, trzeba choćby wykonywać gesty dobrej woli, choćby udawać, że chce się negocjować. Dziś w Waszyngtonie nikt nawet nie udaje. A już za dwa tygodnie kończą się pieniądze na spłatę amerykańskich zobowiązań i trzeba będzie podnieść poziom zadłużenia rządu. Dopiero wtedy rozpęta się prawdziwe piekło.

Komentarze (9)

Dodaj komentarz do artykułu
domyślny avatar
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Dodaj komentarz do artykułu
domyślny avatar
  • Udostępnij komentarz w:
  • ikona twitter
  • ikona facebook
  • ikona google plus
publikuj
Właśnie pojawiły sie nowe () komentarze - pokaż
Forum jest aktualizowane w czasie rzeczywistym
Damian Lebuda
Damian Lebuda

Przy okazji negocjacji dotyczących limitu zadłużenia Maria Bartiromo [CNBC] pytała gości w Closing Bell na NYSE o możliwość zwiększenia [?!] ilościowego luzowania polityki monetarnej, a to już pokazuje, że rynek będzie nerwowo odbierał zamieszanie polityczno-gospodarcze w Waszyngtonie. We wrześniu miało następować stopniowe wycofywanie rozwiń

  • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
      0
    • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
        0
      • zgłoś naruszenie
      zamknij
      Damian Lebuda
      Damian Lebuda

      Przy okazji negocjacji dotyczących limitu zadłużenia Maria Bartiromo [CNBC] pytała gości w Closing Bell na NYSE o możliwość zwiększenia [?!] ilościowego luzowania polityki monetarnej, a to już pokazuje, że rynek będzie nerwowo odbierał zamieszanie polityczno-gospodarcze w Waszyngtonie. We wrześniu miało następować stopniowe wycofywanie rozwiń

      • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
          0
        • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
            0
          • zgłoś naruszenie
          zamknij
          Damian Lebuda
          Damian Lebuda

          Przy okazji negocjacji dotyczących limitu zadłużenia Maria Bartiromo [CNBC] pytała gości w Closing Bell na NYSE o możliwość zwiększenia [?!] ilościowego luzowania polityki monetarnej, a to już pokazuje, że rynek będzie nerwowo odbierał zamieszanie polityczno-gospodarcze w Waszyngtonie. We wrześniu miało następować stopniowe wycofywanie rozwiń

          • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
              0
            • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
                0
              • zgłoś naruszenie
              zamknij
              MN01
              MN01

              USA jak widać na KREDYTACH stoi. Bogacz słomiany.

              • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
                  0
                • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
                    0
                  • zgłoś naruszenie
                  zamknij
                  MN01
                  MN01

                  No i wyszło. USA żyją dzięki KREDYTOM.

                  • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
                      0
                    • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
                        0
                      • zgłoś naruszenie
                      zamknij
                      Damian Lebuda
                      Damian Lebuda

                      Ja to widzę inaczej: Obama jest Prezydentem i nie może negocjować teraz z Republikanami ani govt. shutdown- budżetu i zadłużenia- „debt ceiling”. Obowiązkiem Kongresu jest przyjęcie „Obamacare”. Warto powiedzieć, że w USA jest system prezydencki. Nie parlamentarno-gabinetowy. „Check and balance”- w porządku, ale to Republikanie rozwiń

                      • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
                          1
                        • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
                            0
                          • zgłoś naruszenie
                          zamknij
                          Kamulec04

                          Komentarz do sytuacji ciekawy.

                          Wielokropek stawia się z pomocą Alt+0133 (klawiatura numeryczna – w niektórych laptopach może być problem), zapewne też programista strony będzie w stanie ustawić automatyczną zamianę trzech kropek.

                          • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
                              0
                            • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
                                0
                              • zgłoś naruszenie
                              zamknij
                              MN01
                              MN01

                              Okazuje się, że Obama to taki sam żerandol jak nasz.

                              • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
                                  0
                                • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
                                    0
                                  • zgłoś naruszenie
                                  zamknij
                                  MN01
                                  MN01

                                  Wcisnęli jeku "kit", a on jak papuga to powtórzył i wyszło jak wyszło.

                                  • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
                                      0
                                    • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
                                        0
                                      • zgłoś naruszenie
                                      zamknij
                                      Zasady forum
                                      Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść opinii.

                                      Pozostałe informacje

                                      • Podobno na świecie zawsze jest tyle samo łez. Ale to nieprawda

                                        Podobno na świecie zawsze jest tyle samo łez. Ale to nieprawda

                                        4 stycznia w Koszalinie doszło do tragicznego pożaru w escape roomie. Zginęło pięć 15-letnich dziewcząt, uczennic klasy 3D Gimnazjum nr 9, obecnie Szkoły Podstawowej nr 18. Zatruły się tlenkiem węgla. W Koszalinie odbyła się msza, po niej kondukt pogrzebowy ruszył na cmentarz. Zmarłe zostały pochowane obok siebie.

                                        czytaj więcej »
                                      • "Prawo i Sprawiedliwość nie ma w Warszawie naturalnego kandydata"

                                        "Prawo i Sprawiedliwość nie ma w Warszawie naturalnego kandydata"

                                        Warszawa jest bardzo specyficzna. To jest bastion Platformy Obywatelskiej, która wygrywa tam każde kolejne wybory. Dlatego tak długo w PiS trwa poszukiwanie kandydata, który byłby w ogóle stanie stawić czoła Rafałowi Trzaskowskiemu - ocenia reporter "Faktów" TVN Krzysztof Skórzyński. Więcej o planach PiS na Warszawę dziś w "Faktach" TVN o 19:00.

                                        czytaj więcej »
                                      • Sobieniowski: Morawiecki może być uważnie słuchany przez Kaczyńskiego

                                        Sobieniowski: Morawiecki może być uważnie słuchany przez Kaczyńskiego

                                        Mateusz Morawiecki będzie pewnie niesamodzielny tak samo jak Beata Szydło. Ale mam wrażenie, że będzie uważniej słuchany przez Jarosława Kaczyńskiego - ocenił reporter "Faktów" TVN Jakub Sobieniowski we "Wstajesz i wiesz" TVN24. Sobieniowski podkreślił, że zmiana premiera może być niezrozumiała dla elektoratu partii rządzącej. - Trzeba będzie im wytłumaczyć, dlaczego świetna Beata Szydło została zastąpiona przez kogoś, kogo łatwo PiS nazwało by "banksterem" - dodał. Więcej o Mateuszu Morawieckim dziś w "Faktach" TVN o 19:00.

                                        czytaj więcej »
                                      • Sobieniowski: KRS kończy dyskusję na temat propagandy i polityki

                                        Sobieniowski: KRS kończy dyskusję na temat propagandy i polityki

                                        - Liczę na to, że w tym boju politycznym nie zginą wartościowi ludzie, którzy rzeczywiście przydaliby się wymiarowi sprawiedliwości - powiedział Jakub Sobieniowski we "Wstajesz i wiesz" w TVN24. Zdaniem reportera "Faktów" TVN to dobrze, że asesorzy będą odwoływać się indywidualnie. - Teraz nie będzie łatwego postawienia pod propagandową ścianą i powiedzenia, że KRS jest częścią sporu politycznego - stwierdził i dodał, że "KRS kończy dyskusję na temat propagandy i polityki". - Rada będzie badała konkretne przypadki konkretnych ludzi - podkreślił Sobieniowski.

                                        czytaj więcej »
                                      • Skórzyński: Szef MSZ ma szanse zachować stanowisko

                                        Skórzyński: Szef MSZ ma szanse zachować stanowisko

                                        - Nikt, kto był premierem, kto jest rasowym politykiem, nie chce oddawać stanowiska - ocenił Krzysztof Skórzyński, reporter "Faktów" TVN. W ten sposób odniósł się do słów wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, którzy mówił o utrzymaniu obecnej premier na stanowisku. - Nie wiem, co by musiała dostać w zamian, żeby było dla niej osłodą za poniżenie i zastąpienie jej Jarosławem Kaczyńskim - dodał. Wśród ministrów wśród kandydatów wskazanych do dymisji najczęściej wymieniana jest szefowa resortu cyfryzacji Anna Streżyńska. Spekuluje się o likwidacji tego ministerstwa. - To byłoby z resztą z zgodne z programem PiS przyjętym w 2012 roku - przypomniał reporter "Faktów" TVN. Jego zdaniem drugim ministerstwem do likwidacji może być resort infrastruktury i budownictwa. Skórzyński odniósł się także do spekulacji dotyczących przyszłości szefa MSZ. Według reportera "Faktów" to, czy Waszczykowski pozostanie na stanowisku, zależy od tego czy Jarosław Kaczyński dogada się z prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie ustaw reformujących sądy. - Jeżeli tego paktu nie będzie, jest duża szansa, że Witold Waszczykowski ocaleje - powiedział. Więcej o rekonstrukcji rządu dziś w "Faktach" TVN o 19:00.

                                        czytaj więcej »
                                      • Nowicki: nie mamy długofalowej polityki zdrowotnej

                                        Nowicki: nie mamy długofalowej polityki zdrowotnej

                                        - Składka zdrowotna była ostatni raz podniesiona 10 lat temu - przypomniał w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Marek Nowicki, reporter "Faktów" TVN. Podkreślił także, iż w Europie średnie wydatki na ochronę zdrowia to ok. 7 proc. PKB. - Nasze 4,7 proc. to bardzo nędzny wynik - ocenił. Jak dodał, państwo musi zainwestować w protestujących młodych lekarzy. - Jeśli tego nie zrobi, to odbije się to na nas wszystkich - zaznaczył Nowicki. Przypomniał też, że system ochrony zdrowia staje w obliczu strajku generalnego. - W poniedziałek spotykają się przedstawiciele Forum Zawodów Medycznych i będą o tym decydować - podkreślił reporter "Faktów".

                                        czytaj więcej »
                                      • "Nie powinno się na siłę upychać pacjentów w szpitalach"

                                        "Nie powinno się na siłę upychać pacjentów w szpitalach"

                                        To zły kierunek reformy - ocenił we "Wstajesz i Wiesz" reporter "Faktów" TVN Marek Nowicki. Zdaniem dziennikarza "nie powinno się na siłę upychać pacjentów w szpitalach". - Rząd wysyła pacjentom taki sygnał: jeżeli coś ci się dzieje, źle się czujesz, masz grypę - idź do szpitala. I to jest niedobry sygnał. Pacjent powinien wiedzieć, że ma otrzymać pomoc u swojego lekarza rodzinnego - ocenia Nowicki i dodaje "to będzie chaos". Reporter Faktów mówił również o reformie tworzącej sieć szpitali. - Być może to nie jest najgorszy pomysł - stwierdził. Nowicki przypomina, że od 15 lat trwał konsekwentny proces wyprowadzania pacjentów ze szpitali, a "w tej chwili ministerstwo zdrowia próbuje odciążyć Szpitalne Oddziały Ratunkowe przez to, że się dokłada nocną pomoc lekarską i będzie można tych pacjentów przeflancowywać".

                                        czytaj więcej »
                                      • Konto prezydent Warszawy zajęte. Sobieniowski: kary finansowe nie będą skuteczne

                                        Konto prezydent Warszawy zajęte. Sobieniowski: kary finansowe nie będą skuteczne

                                        Urząd Skarbowy zajął na prywatnym rachunku bankowym prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz ponad 12 tysięcy zł na poczet kar za niestawienie się przed komisją weryfikacyjną ds. stołecznej reprywatyzacji. - Nie jestem zaskoczony, biorąc pod uwagę te zapowiedzi Hanny Gronkiewicz-Waltz, że ona się nie stawi przed komisją, bo uważa je za ciało niekonstytucyjne - skomentował to reporter "Faktów" TVN Jakub Sobieniowski. - Mam wrażenie, że te kary nic nie zmienią. Będziemy mieli ten spektakl z przywoływaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz długo, bo sądzę, że te kary finansowe nie będą skuteczne - dodał. Więcej na ten temat dziś w materiale Jakuba Sobieniowskiego w "Faktach" TVN o 19:00.

                                        czytaj więcej »
                                      • Sobieniowski: po konsultacjach będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie, co się stało po dwóch prezydenckich wetach

                                        Sobieniowski: po konsultacjach będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie, co się stało po dwóch prezydenckich wetach

                                        - Ja mam nadzieję, że dzisiaj, już po tych spotkaniach z przedstawicielami parlamentarnych klubów, będziemy mogli wreszcie odpowiedzieć na to fundamentalne pytanie, o to, co się stało po tych dwóch wetach prezydenckich - powiedział reporter "Faktów" TVN Jakub Sobieniowski w programie "Wstajesz i Wiesz" na antenie TVN24, mówiąc o środowym spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z liderami klubów parlamentarnych na temat nowych projektów ustaw reformujących sądownictwo. - Odpowiemy sobie na pytanie, czy prezydent zechce, czego obawia się opozycja, wpisać tylko i wyłącznie siebie w miejsce ministra sprawiedliwości jako kontrolującego sędziów, czy odpowie sobie na to pytanie inaczej, uzna, że to byłoby źle dla demokracji, jeśli politycy mieliby duży wpływ na sędziów. Tego jeszcze nie wiemy, ale mam nadzieję, że dzisiaj się już dowiemy - dodał Sobieniowski.

                                        czytaj więcej »
                                      • Błaszkowski: małżeństwo P. traktowało Amber Gold jak "porcelanową skarbonkę"

                                        Błaszkowski: małżeństwo P. traktowało Amber Gold jak "porcelanową skarbonkę"

                                        - Przed Amber Gold Marcin P. zajmował się pośrednictwem finansowym - powiedział na antenie TVN24 reporter "Faktów" TVN Jan Błaszkowski. - Przesłuchiwana dzisiaj przed komisją śledczą Katarzyna P. nadal jest prezeską spółki matki Amber Gold - dodał reporter. - Oboje są osobami z awansu społecznego. Marcin P. przyjął nazwisko żony, próbując w ten sposób odciąć się od swojej niechlubnej przeszłości, tych 9 skazujących wyroków za różnego rodzaju malwersacje finansowe - przypomniał reporter i dodał, że małżeństwo P. traktowało spółkę Amber Gold jak "porcelanową skarbonkę". - Codziennie rozbijali tę skarbonkę, brali pieniądze do kieszeni i robili z nimi, co chcieli - ocenił Błaszkowski.

                                        czytaj więcej »
                                      • KOD z nowym przewodniczącym. "To zwijanie się Komitetu"

                                        KOD z nowym przewodniczącym. "To zwijanie się Komitetu"

                                        To nie są zmiany w Komitecie (Obrony Demokracji - przyp. red.), tylko tak naprawdę to jest zwijanie się Komitetu - ocenił wybór nowego przewodniczącego KOD reporter "Faktów" TVN Paweł Płuska. - To zwijanie obserwujemy od czasu, gdy wyszły te wszystkie afery związane z Mateuszem Kijowskim - dodał. Jego zdaniem wybór Łozińskiego, który "nie ma charyzmy, ani lotności" nie przyciągnie do KOD nowy osób, a cała organizacja mierzy się z kryzysem zaufania. - Te struktury, które zaczęły się tworzyć w KOD-zie, zawiodły - ocenił Płuska.

                                        czytaj więcej »
                                      • Skórzyński: pozycja Macierewicza w PiS słabnie

                                        Skórzyński: pozycja Macierewicza w PiS słabnie

                                        - Aktyw partyjny oczekuje sygnału od Antoniego Macierewicza, że on uznaje przywództwo Jarosława Kaczyńskiego - ocenił na antenie TVN24 reporter "Faktów" TVN Krzysztof Skórzyński. Jego zdaniem zarówno Kaczyński jest uzależniony od Macierewicza, jak i Macierewicz od Kaczyńskiego. Ale z drugiej strony - zdaniem reportera "Faktów" pozycja Antoniego Macierewicza w PiS słabnie. To - w ocenie Skórzyńskiego - konsekwencje tego, że Macierewicz "przegiął", kiedy w Polskiej Grupie Zbrojeniowej został zatrudniony Bartłomiej Misiewicz. - Dla wyborcy PiS nawet kilkanaście tysięcy złotych dla Misiewicza jest nie do zniesienia - stwierdził.

                                        czytaj więcej »
                                      • Zalewska: Waszczykowski nie czyta dobrze intencji PiS

                                        Zalewska: Waszczykowski nie czyta dobrze intencji PiS

                                        Wracanie po kilku tygodniach do tej porażki jest błędem dyplomatycznym i politycznym Waszczykowskiego - oceniła w TVN24 reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska, komentując słowa polskiego szefa dyplomacji, że legalność reelekcji Donalda Tuska na urząd Przewodniczącego Rady Europejskiej można kwestionować. Zdaniem Zalewskiej szef MSZ nie rozumie, że PiS nie chce wracać do tej sprawy. - Nawet Jarosław Kaczyński, powiedział, że legalność (wyboru - przyp. red.) jest oczywista - przypomniała. - Witold Waszczykowski nie czyta intencji PiS dobrze w ostatnim czasie - stwierdziła.

                                        czytaj więcej »
                                      • Sobieniowski: czekamy na głos prezydenta w sprawie generałów

                                        Sobieniowski: czekamy na głos prezydenta w sprawie generałów

                                        - Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, co tak naprawdę decyduje o bezpieczeństwie Polaków: czy to, gdzie w jakim attachacie jest, czy to, że za rządów Antoniego Macierewicza odeszło 30 generałów - mówił na antenie TVN24 reporter "Faktów" TVN Jakub Sobieniowski. Komentował w ten sposób list prezydenta do szefa obrony, w którym Andrzej Duda spytał o obsadę stanowisk attaché obrony w ważnych dla Polski krajach. - Teraz mamy list w sprawie attachatów - dobrze, ale czekamy na głos w sprawie generałów - stwierdził Sobieniowski. Więcej na temat stosunków między prezydentem a szefem MON dziś w "Faktach" TVN o godz. 19:00.

                                        czytaj więcej »
                                      • Trybunał Konstytucyjny "jest dyspozycyjny wobec obecnej władzy"

                                        Trybunał Konstytucyjny "jest dyspozycyjny wobec obecnej władzy"

                                        - W tej rzeczywistości, w której dzisiaj funkcjonujemy, mamy wyłączony Trybunał Konstytucyjny - ocenił na antenie TVN24 reporter "Faktów" TVN Krzysztof Skórzyński. - W jakimś sensie jest on dyspozycyjny wobec obecnej władzy i ta władza zrobiła wszystko, by on wobec niej był dyspozycyjny - dodał. Krzysztof Skórzyński komentował wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał najnowszą nowelizację ustawy o zgromadzeniach za zgodną z konstytucją. Zdaniem Skórzyńskiego ustawa PiS o zgromadzeniach jest "w oczywisty sposób niekonstytucyjna". Więcej na ten temat dziś w "Faktach" TVN o godz. 19:00.

                                        czytaj więcej »
                                      tvnpix