Operacja "Czarny węgiel". Partia Republikańska miała wypompować pieniądze z NCBR przed wyborami

09.03.2023 | Operacja "Czarny węgiel". Partia Republikańska miała wypompować pieniądze z NCBR przed wyborami
09.03.2023 | Operacja "Czarny węgiel". Partia Republikańska miała wypompować pieniądze z NCBR przed wyborami
Michał Tracz | Fakty TVN
Operacja "Czarny węgiel". Partia Republikańska miała wypompować pieniądze z NCBR przed wyboramiMichał Tracz | Fakty TVN

Wiceminister Jacek Żalek miał zeznać w prokuraturze, że w trakcie rozmów kierownictwa NCBR ustalano, "jak zabezpieczyć finansowanie po ewentualnych przegranych wyborach Partii Republikańskiej". Akcji nadano kryptonim "Czarny węgiel", a szefa republikanów Adama Bielana nazywano "sponsorem". To ustalenia dziennikarzy Onetu.

Portal Onet.pl poznał i opisał zeznania Jacka Żalka w prokuraturze, a także opublikował stenogramy z rozmów kierownictwa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

- Ten system został tak stworzony, żeby wysysać każdą złotówkę - podsumowuje Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Jacek Żalek o tym systemie miał osobiście opowiedzieć śledczym. Miał ujawnić, że w trakcie rozmów kierownictwa NCBR ustalano, "jak zabezpieczyć finansowanie po ewentualnych przegranych wyborach Partii Republikańskiej" i jak "dogadywać się z ludźmi w spółkach, którzy mogą przetrwać zmianę władzy i zagwarantować zabezpieczenie środków dla partii". Akcji nadano nawet kryptonim "Czarny węgiel", a szefa republikanów Adama Bielana nazywano "sponsorem".

Jacek Żalek to wiceminister do niedawna nadzorujący NCBR. Adam Bielan to lider republikanów, partyjny szef Żalka i koalicjant PiS.

Przepompownia Partii Republikańskiej

W ostatnim czasie na jaw wyszło, że w konkursach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju dotację w wysokości 55 milionów złotych otrzymała firma założona przez 26-latka zaledwie 10 dni przed ostatecznym terminem składania wniosków.

123 miliony złotych dostała białostocka spółka, która w ostatnich latach wykazywała straty. W aferze przewijają się nazwiska osób związanych z Żalkiem i republikanami.

- To pokazuje, że to była zorganizowana przepompownia. To było zorganizowane złodziejstwo w ramach NCBR - komentuje poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. - Te środki, te miliony, miały umożliwić tej partii dalsze trwanie w opozycji, wtedy, kiedy przegrają wybory - dodaje.

- Pomimo tego, że pokazaliśmy (...) nazwiska, powiązania, kwoty, ludzi, polityków, którzy to budowali, PiS milczy - zwraca uwagę poseł Dariusz Joński.

Pytania o przyszłość koalicji

Jacek Żalek konsekwentnie nie odpowiada na pytanie, "dlaczego nie poda się do dymisji", choć doniesienia Onetu de facto potwierdził, pisząc, że składał zeznania "kilkukrotnie, dzieląc się w pełni posiadaną wiedzą i materiałami".

Zdaniem opozycji to zeznania obciążające także Adama Bielana. Stąd pojawiają się pytania, czy dla republikanów jest jeszcze miejsce w koalicji Zjednoczonej Prawicy.

- Nie będzie żadnej tolerancji na jakiekolwiek nadużycia, a każda osoba winna jakimkolwiek nadużyciom będzie ukarana - powiedział Piotr Müller, rzecznik prasowy rządu.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. - Niedługo być może państwo poznacie owoce tych prac - zdradza Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.

- Co ministerstwo, to afera, co ministerstwo, to fundusze, które idą dla swoich - komentuje Katarzyna Lubnauer, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Opozycja chciała dowiedzieć się w Sejmie także o konsekwencjach afery willa plus. Afery z przyznawaniem fundacjom związanym z władzą milionowych dotacji przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka.

- Kryteria miały charakter obiektywny i w żaden sposób nie faworyzowały żadnej kategorii podmiotów - przekonywał w Sejmie Tomasz Rzymkowski, wiceminister edukacji i nauki.

- To pompowanie jest wszędzie i wszystkimi kanałami PiS wysysa państwo - uważa Hanna Gill-Piątek, posłanka niezrzeszona. - To jest dopiero wierzchołek góry lodowej. My nie mamy zielonego pojęcia, ile tak naprawdę oni kradli przez te siedem lat - dodaje posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.

Opozycja zapowiada kolejne kontrole poselskie.

Źródło: Fakty TVN

Autorka/Autor:

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Troska mamy działa jak najlepsze lekarstwo na każdego malucha. W przypadku wcześniaków może zdziałać cuda. Lekarze mają na to dowody, a ci z łódzkiego szpitala mają też możliwości, by to wykorzystać. Terapia rodzinna dla wcześniaków w Polsce raczkuje, a powinna być standardem.

Dla wcześniaków bliskość rodziców jest bardzo ważna. W łódzkim szpitalu działają dla nich pokoje rodzinne

Dla wcześniaków bliskość rodziców jest bardzo ważna. W łódzkim szpitalu działają dla nich pokoje rodzinne

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, który według prokuratury jest odpowiedzialny za wielomilionowe nieprawidłowości w wydatkach z Funduszu Sprawiedliwości, triumfuje po orzeczeniu sądu, że jego zatrzymanie w lipcu było bezprawne. Spór dotyczył immunitetu. Romanowski wciąż może zostać aresztowany, bo w międzyczasie stracił immunitet już nie tylko posła, ale i członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN