"W obozie PiS przestano wierzyć, że Jarosław Kaczyński panuje nad czymkolwiek"

03.11.2020 | "W obozie PiS przestano wierzyć, że Jarosław Kaczyński panuje nad czymkolwiek"
03.11.2020 | "W obozie PiS przestano wierzyć, że Jarosław Kaczyński panuje nad czymkolwiek"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
03.11.2020 | "W obozie PiS przestano wierzyć, że Jarosław Kaczyński panuje nad czymkolwiek"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Po licznych protestach przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji Andrzej Duda zaproponował kompromisowe, jego zdaniem, zmiany w ustawie. Prezydenckim projektem szybko miał zająć się Sejm, jednak najbliższe posiedzenie zostało przełożone. Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nie ma pewności, że większość jego posłów poprze prezydencki projekt ustawy.

Planowane na ten tydzień posiedzenie Sejmu zostało we wtorek przełożone na za dwa tygodnie, głosami marszałek Elżbiety Witek i wicemarszałków z ramienia PiS, przy sprzeciwie wicemarszałków opozycji.

Oficjalnie powodem zmiany terminu jest pandemia COVID-19. - Mamy dużą liczbę zachorowań, szczególnie wśród pracowników. Nie chcemy doprowadzić do sytuacji, że trzeba będzie zamknąć Sejm, bo nie będzie miał kto pracować - tłumaczył decyzję o odroczeniu posiedzenia Sejmu szef klubu parlamentarnego PiS i wicemarszałek Ryszard Terlecki.

Inaczej widzi to opozycja. - Nie mają żadnych pomysłów na rozwiązanie sytuacji w Polsce, nie mają większości w Sejmie, boją się odpowiadać na pytania i będą chcieli w ten sposób przeczekać, zwalając to na pandemię - ocenia Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu z klubu Koalicji Obywatelskiej.

Nieoficjalnie prezes Jarosław Kaczyński nie ma pewności, że większość jego posłów poprze prezydencki projekt ustawy w sprawie zmian w prawie aborcyjnym. Ponadto - jak wynika z nieoficjalnych informacji "Faktów" TVN - władze PiS obawiają się, że wraz z rozpoczęciem się posiedzenia Sejmu przed budynkiem parlamentu zbiorą się licznie przeciwnicy wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

Głośny głos sprzeciwu

- Nie widzę kryzysu, a większość mamy spokojną i bezpieczną - zapewnia wicemarszałek Terlecki pytany o doniesienia o braku pewnej większości.

Tym słowom przeczy nieco deklaracja jednego z posłów klubu PiS, która padła kilka minut po wypowiedzi Ryszarda Terleckiego.

- Ja nie poprę jako poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej żadnego projektu, który rozszerza aborcję - deklaruje wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski.

Poseł Janusz Kowalski należy do partii Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry. Jak wynika z naszych rozmów z politykami partii rządzącej, nie jest jedynym, który dziś mówi "nie" pomysłowi prezydenta, który chce dopuścić prawo do aborcji w przypadku wad letalnych.

Tymczasem na taki sprzeciw części klubu PiS, jak po awanturze podczas głosowania nad tak zwaną "piątką dla zwierząt", Jarosław Kaczyński nie mógł już sobie pozwolić.

Czytaj więcej: Projekt prezydenta w sprawie zmiany ustawy aborcyjnej wpłynął do Sejmu

- Ja się nie zajmuję arytmetyką, ja mogę mówić w swoim imieniu - zaznacza Kowalski.

- W obozie PiS przestano wierzyć - w momencie, w którym ustąpił Ziobrze - że (Jarosław Kaczyński - przyp. red.) panuje nad czymkolwiek, że to on rządzi i że potrafi utemperować swoich kolegów - komentuje posłanka klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer.

Z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" wynika, że ponad 70 procent Polaków uważa, iż Jarosław Kaczyński powinien zrezygnować z funkcji prezesa PiS. Sondaż wykonano już po wybuchu protestów w sprawie aborcji i po wystąpieniach prezesa, w których obwinił on opozycję, że naraża ludzi na śmierć.

- Wielu chciałoby uznać, że Jarosław Kaczyński - jak czytam - stracił posłuch w Prawie i Sprawiedliwości, czy nie panuje nad własną partią. Bzdura. Jarosław Kaczyński jest niekwestionowanym liderem - podkreśla jednak eurodeputowany PiS Joachim Brudziński.

Prezydencki projekt ustawy w sprawie aborcji trafił już do sejmowej Komisji Zdrowia.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Być może ta afera nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie hakerzy z grupy Dragon Sector. Pomogli bezradnym przewoźnikom i firmie serwisującej pociągi Impuls, produkowane przez Newag. W ich oprogramowaniu były blokady - po to, żeby pociągi ulegały awarii, ale tylko w określonych miejscach. Przedstawiciele Newagu nie przyznają się do sabotażu, sugerują, że to hakerzy są winni.

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Źródło:
Fakty TVN

9 czerwca odbędą się w Polsce kolejne wybory - tym razem do Parlamentu Europejskiego. Na czołowe miejsca na listach wybijają się politycy, którzy jeszcze w październiku z sukcesem startowali do Sejmu i Senatu, a dziś chcą zamienić mandat.

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Źródło:
Fakty TVN

Wyborcy z Trójmiasta postawili na kobiety. Do Gdańska i Sopotu dołączyła Gdynia - miastem będzie rządzić pani prezydent, Aleksandra Kosiorek. W Zielonej Górze z kolei kończy się pewna epoka, w Radomiu bez zmian, a Jastrzębie Zdrój przejmuje Prawo i Sprawiedliwość. 

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Amerykańska pomoc dla Ukrainy będzie zbawieniem. Oby nadeszła na czas - powiedział w TVN24 generał profesor Bogusław Pacek. Były ambasador Andrzej Byrt mówił z kolei o brytyjskim pakiecie pomocowym, który "jest bardzo znaczący". Stwierdził też, że całe NATO "powinno przestawić swoje przemysły zbrojeniowe".

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Źródło:
TVN24

Publiczna dyskusja w sprawie broni jądrowej w Polsce prowadzona przez prezydenta, delikatnie mówiąc, nie służy naszemu bezpieczeństwu - ocenił w "Faktach po Faktach" szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Jak dodał, "może lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po".

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Źródło:
TVN24

Brytyjczycy od samego początku rosyjskiej napaści mocno wspierali Ukrainę - sprzętem, szkoleniami i pieniędzmi. Skąd wzięło się to brytyjskie zaangażowanie? W skrócie: Londyn nie tylko docenia zagrożenie, w którym jest Ukraina, ale sam od lat doświadcza brutalności Kremla na swój sposób.

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rosja kolejny raz próbuje wpływać na kampanię wyborczą. Tym razem na celowniku Kremla są czerwcowe wybory do europarlamentu. O hakerskich atakach i fałszywych stronach internetowych alarmują władze Francji, Belgii i Czech. Liderzy tych dwóch ostatnich państw zaapelowali do Komisji Europejskiej o przyjęcie dodatkowych sankcji na Rosję za próby wywarcia wpływu na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. 

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump w zaciętej walce o prezydenturę intensywnie zabiega o młodszych wyborców. I trzeba przyznać, że odnosi tu coraz większe sukcesy. O ile w wyborach 2020 roku spośród wyborców przed 30. rokiem życia na Joe Bidena zagłosowało prawie 60 procent, a na Trumpa - 35 procent, to teraz - według sondażu Ipsos - te proporcje wynoszą zaledwie 29 do 26 dla Bidena. Reszta nie popiera żadnego kandydata. Co więcej, rośnie liczba młodych wyborców, którzy stanowczo deklarują się jako republikanie. Czym przyciąga ich Trump?

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS