Obrona przed zagrożeniem. PiS w kampanii znów sięga po schemat

17.03.2019 | Obrona przed zagrożeniem. PiS w kampanii znów sięga po schemat
17.03.2019 | Obrona przed zagrożeniem. PiS w kampanii znów sięga po schemat
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
17.03.2019 | Obrona przed zagrożeniem. PiS w kampanii znów sięga po schematJakub Sobieniowski | Fakty TVN

- Wara od naszych dzieci - grzmi prezes PiS. Po raz kolejny w kampanii do europarlamentu na plan pierwszy wybija wątki światopoglądowe. Nie jest to pierwsza kampania, w której sięga po schemat "obrony przed zagrożeniem". Tym razem w roli wroga przedstawiane są środowiska LGBT.

Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej nigdy nawet nie był posłem. Teraz jednak nawet prezydenccy ministrowie określają go mianem "jednego z liderów".

- Trudno, żeby nie komentować czy nie odnosić się do słów prezydenta Rabieja. To jednak jest wypowiedź ważnego polityka, jednego z liderów Koalicji Europejskiej - mówi Paweł Mucha, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta.

Wiceprezydent Warszawy jest nazywany przez PiS "liderem koalicji europejskiej" od wywiadu, w którym przyznał, że jest za "etapowaniem". - Nie jestem zwolennikiem zmieniania społeczeństwa na siłę, więc jestem za etapowaniem. Najpierw wprowadźmy związki partnerskie, potem równość małżeńską, a na koniec przyjdzie czas na adopcję dzieci - stwierdził wiceprezydent Warszawy w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".

- Tu mówimy "nie". A już w szczególności, jeżeli chodzi o dzieci. Wara od naszych dzieci - zareagował na słowa Pawła Rabieja Jarosław Kaczyński.

- Nikt inny jak prezes Kaczyński proponował, zdaje się, Polkom rodzenie mocno zdeformowanych dzieci, żeby można było je ochrzcić. Nikt inny jak Kaczyński nie reagował na to, co się działo w Sejmie z matkami dzieci z niepełnosprawnościami, jak je Straż Marszałkowska spychała, zasłaniała kotarami, kartonami. Gdzie był wtedy obrońca dzieci Kaczyński? - komentuje słowa prezesa PiS Bartosz Arłukowicz z PO.

"To wszystko ma kontekst wyborczy"

Jarosławowi Kaczyńskiemu udało się wzbudzić gorącą reakcję.

- Wykorzystujecie w tej chwili pretekst w postaci wypowiedzi pana Pawła Rabieja, żeby nagle z wielką maczugą rzucić się na Koalicję Europejską, a to wszystko ma kontekst wyborczy - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Dariusz Rosati, eurodeputowany PO, zwracając się do Jarosława Sellina z PiS.

- Pan udaje, że nie widzi tego, że w ramach tak zwanej miękkiej działalności, również z centrali Unii Europejskiej, wychodzą takie pomysły, że się wydziela specjalne pieniądze na specjalne fundusze, które mają promować tego typu ideologie jak ta, o której powiedział Paweł Rabiej - odpowiedział mu Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

W poglądach samorządowego polityka prezes PiS-u najpierw odnalazł zagrożenie, a jego partia wyciąga jeszcze dalej idące wnioski o "zagrożeniu płynącym z Europy". Ten schemat już PiS przetestowało w wyborczej kampanii w 2015 roku. Tylko wtedy zagrożeniem, wręcz biologicznym, byli uchodźcy. Najmocniej ostrzegał Jarosław Kaczyński.

- Różnego rodzaju pasożyty, pierwotniaki, które są często i nie są groźne w organizmach tych ludzi, mogą tutaj być groźne - mówił w 2015 roku Jarosław Kaczyński. Dalej też były rzekome "centra", które miały powielać mapy w języku arabskim, by tysiącom uchodźców łatwiej było zalać Polskę.

- Ta mapa była rozdawana w obozach uchodźców. Tak by zachęcić ich do skierowania się w stronę Polski - mówił na antenie TV Trwam Antonii Macierewicz.

"To jest sprawa bulwersująca"

Wtedy za zagrożenie PiS uznało unijne porozumienie, zgodnie z którym Polska wyraziła gotowość przyjęcia siedmiu tysięcy uchodźców. A tylko w następnym roku, już za rządów PiS-u i to bez porozumień, pozwolenie na pobyt w Polsce dostało pięć tysięcy osób z krajów muzułmańskich, wtedy uznanych przez PiS za szczególnie groźne. Jednego później nie udało się zmienić - wrogich nastrojów. Samo słowo "uchodźca" bywa używane i traktowane jak obelga.

Dziś ideologiczna dyskusja skupia się na innych tematach. - Kwestia promocji LGBT i takiej seksualizacji dzieci. Uczenie na przykład 4-latków przyjemności dotykania się w miejscach intymnych. To jest sprawa bulwersująca i ważna dla Polaków - stwierdził Marcin Horała z PiS.

- Tematem mają być sprawy światopoglądowe, dlatego że PiS się po prostu dobrze czuje na tym obszarze. Zdaje sobie sprawę, że rozpętanie wojny ideologicznej spowoduje, że nie będziemy rozmawiać o tym, co rzeczywiście dotyka Polaków, czyli na przykład o pozycji Polski w Unii Europejskiej - uważa Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.

Paweł Rabiej nie kandyduje w wyborach do europarlamentu.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Ten koszmar się nie kończy, dzieci w Gazie umierają z głodu. Zdjęcia w materiale są drastyczne. Bez prądu, bez jedzenia i bez nadziei. Kiedy z samolotów zrucana jest do wody pomoc humanitarna, ludzie toną, kiedy chcą do niej dotrzeć. 

Klęska humanitarna w Gazie. Izrael szykuje się do operacji w Rafah, gdzie jest milion uchodźców

Klęska humanitarna w Gazie. Izrael szykuje się do operacji w Rafah, gdzie jest milion uchodźców

Źródło:
Fakty TVN

Sprawca zabójstwa został zatrzymany po 26 latach. Kiedy miał 22 lata, zabił kolegę z pracy. Tak twierdziła policja i prokuratura, ale nie było świadków, ani odcisków palców. Nie było też możliwości zbadania DNA. Czasy się zmieniły, możliwość już jest. Jakim tropem zatem szli policjanci z archiwum X?

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

Źródło:
Fakty TVN

Pani Wiktoria z Jasła (woj. podkarpackie) przez kilka lat żyła ze złośliwym guzem w piersi. Kobieta bała się operacji i nie konsultowała swojego stanu ze specjalistą, a zmiana stale rosła. Guz utrudniał jaślance codzienne czynności – kobieta nie mogła się schylać, bo przewracała się pod jego ciężarem. Po operacji okazało się, że ważył blisko 10 kilogramów.

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Źródło:
tvn24.pl

Odwołanie dowódcy Eurokorpusu odbyło się zgodnie z procedurami, a sojusznicy zostali poinformowani - zapewniał na naszej antenie wicepremier i szef resortu obrony, Władysław Kosiniak-Kamysz. W środę po południu Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o wszczęciu wobec generała Jarosława Gromadzińskiego postępowania kontrolnego przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (SKW). Generał Gromadziński w trybie natychmiastowym stracił dowodzenie Eurokorpusem i ma wrócić do kraju. On sam w internetowym wpisie zapewnił, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

Trzęsienie ziemi po odwołaniu gen. Gromadzińskiego. "Te wątpliwości muszą mieć charakter poważny"

Trzęsienie ziemi po odwołaniu gen. Gromadzińskiego. "Te wątpliwości muszą mieć charakter poważny"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie tylko na sprzęty AGD dla kół gospodyń wiejskich i nie tylko na powiązane siecią zależności fundacje i organizacje. Czy z Funduszu Sprawiedliwości mogła być finansowana także kampania wyborcza Zjednoczonej Prawicy? Posłowie Joński i Szczerba wnioskują do Państwowej Komisji Wyborczej o skontrolowanie wydatków PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych. "Agitacja wyborcza poza komitetem wyborczym jest przestępstwem" - przypominają.

Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKW

Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKW

Źródło:
Fakty po Południu

Mam wrażenie, że to naprawdę jest dopiero wstęp do grubego wyjaśniania grubych tematów - stwierdził w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), odnosząc się do działań prokuratury w związku z wydatkowaniem Funduszu Sprawiedliwości. - O tym, czy jest jakaś afera, czy jej nie ma, stwierdza sąd w prawomocnym wyroku - mówił Krzysztof Szczucki (PiS).

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Źródło:
TVN24

Chcę ufać, że prezydent rozważa podjęcie sensownej decyzji do ostatniej chwili. Może być jutro, może być dzisiaj, byle byłaby to decyzja słuszna, czyli taka która będzie wiązała się z podpisaniem tej ustawy - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do noweli ustawy w sprawie dostępności pigułki "dzień po" bez recepty. Prezydencka minister Małgorzata Paprocka przekazała w TOK FM, że Andrzej Duda ogłosi decyzję w piątek.

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Źródło:
TVN24, PAP

Dziś prowadzimy badania i wsłuchujemy się w głos Polaków. Mówią: nie mamy czasu dla rodziny, nie mamy czasu, żeby rodzinę założyć, nie mamy czasu na miłość, przyjaźń, na spacer, na spotkanie ze znajomym - wymieniła w programie "Fakty po Faktach" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Odniosła się w ten sposób do pomysłu skrócenia tygodnia pracy.

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Gdy myślimy o wyborach w Stanach Zjednoczonych, to przychodzą nam na myśl dwa nazwiska: Joe Bidena i Donalda Trumpa. Jednak chętnych do Białego Domu jest więcej. Wśród nich jest ktoś, czyje nazwisko jest wszystkim dobrze znane. To Robert F. Kennedy Junior. To postać kontrowersyjna. Jest głośnym aktywistą antyszczepionkowym. Pochlebnie wypowiadał się o Trumpie, a Trump o nim. Szans na Biały Dom nie ma, ale za sprawą poglądów i nazwiska jest jedną z głównych postaci tegorocznej kampanii.

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Po ataku islamistów na salę koncertową w Moskwie Francja wysyła na ulice więcej żołnierzy i rekrutuje do wojsk specjalnych, bo poważnie obawia się zamachów. Latem Paryż będzie gościł igrzyska olimpijskie. Zwiększona czujność służb ma zapewnić turystom spokój. Podobna sytuacja jest w Niemczech, gdzie odbędzie się piłkarskie Euro 2024. Szeroką akcję antyterrorystyczną przeprowadziła w ostatnich dniach Turcja.

Europa obawia się ataku tzw. Państwa Islamskiego. Czekają nas igrzyska olimpijskie i Euro 2024

Europa obawia się ataku tzw. Państwa Islamskiego. Czekają nas igrzyska olimpijskie i Euro 2024

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24