"Działania destabilizacyjne Rosji są niepokojące"


W poniedziałek w Rumunii doszło do spotkania państw grupy B9 z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych i Sekretarza Generalnego NATO. Spotkanie miało charakter hybrydowy - prezydenci Polski i Rumunii spotkali się w Bukareszcie osobiście, pozostali przywódcy brali udział w spotkaniu w formule online.

Prezydent Joe Biden połączył się z Waszyngtonu z przywódcami dziewięciu państw wschodniej flanki NATO i zaznaczał, jak istotna jest ta część Europy. Jego słowa przekazali po rozmowach gospodarze szczytu - prezydenci Polski i Rumunii.

- (Joe Biden - przyp. red.) potwierdza zobowiązania NATO wobec naszych państw. Potwierdza amerykańską obecność w naszej części Europy - powiedział po spotkaniu prezydent Andrzej Duda.

Pojawienie się Joe Bidena i sekretarza generalnego NATO - nawet tylko przez łącze wideo - to mocny znak nie tylko dla Rosji.

- Jakby pośrednio dają trochę taki sygnał państwom w Europie Zachodniej - Francji, zwłaszcza Niemcom - że mają tutaj partnera, takiego zbiorowego, ważnego - uważa gen. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Szczyt przywódców grupy B9, w której skład wchodzą Polska, Rumunia, Litwa, Łotwa, Estonia, Węgry, Słowacja, Czechy i Bułgaria, odbywa się po tym, jak w poprzednim miesiącu Rosja zgromadziła na granicy z Ukrainą olbrzymie siły wojskowe - największe od 2014 roku.

Po kilku tygodniach Rosjanie zaczęli się stamtąd wycofywać, ale - jak podał "New York Times" - około 80 tysięcy rosyjskich żołnierzy zostało na granicy.

- Działania destabilizacyjne Rosji są niepokojące i wzmagają klimat braku bezpieczeństwa - twierdzi Klaus Iohannis, prezydent Rumunii.

Nie dać się zdominować

W czerwcu ma się odbyć szczyt NATO w Brukseli. Zdaniem ekspertów Rosja może próbować podzielić państwa Zachodniej Europy. Stąd jej dużo bardziej zdecydowany ton i sugestia, że w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi może wydarzyć się niedługo coś ważnego.

- Zapowiedział to prezydent Putin mówiąc, że Zachód jeszcze pożałuje, ale także prezydent Biden podniósł rękawicę rzuconą przez Putina i nie zamierza się rakiem wycofywać - ocenia gen. Bogusław Pacek, były Rektor Akademii Obrony Narodowej.

Waszyngton wysłał jasny sygnał do Kijowa o wsparciu. Jednocześnie w czerwcu ma dojść gdzieś w Europie do spotkania na linii Biden-Putin.

- Porównuję to do sytuacji z kryzysu kubańskiego, kiedy Chruszczow, przywódca Związku Radzieckiego, testował, można by powiedzieć, młodego i mało doświadczonego prezydenta Johna Kennedy'ego - mówi Ryszard Schnepf, były ambasador Polski w USA.

Wtedy John Kennedy nie dał się zdominować. Prezydent Biden liczy na rozmowę z Putinem w formacie jeden na jeden.

Autor: Anna Czerwińska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Ukraińcy potrafią zadać dotkliwe straty rosyjskiej armii, ale kluczowe wydarzenia dla przebiegu wojny rozgrywają się teraz w Waszyngtonie. Kongres po raz kolejny ma głosować nad pakietem pomocy dla Kijowa. Jeśli będzie na nie, to - według szefa CIA - Ukraina może nie być w stanie dalej walczyć.

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Gruzja na politycznym rozdrożu: czy będzie kontynuacja kursu integracji z Europą czy raczej zwrot w kierunku rosyjskich standardów? Rząd w Tbilisi forsuje ustawę o tak zwanych agentach zagranicznych. To kopia rosyjskich przepisów, których celem jest stłamszenie głosu społeczeństwa obywatelskiego. Gruzini manifestują swój sprzeciw, masowo wychodząc na ulice.

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS