Spektakl bez końca
Samorządowcy chcieli odwołania dyrektora, ale nie zgodził się minister. W Teatrze Polskim pustki
W trakcie premierowego spektaklu wrocławskiego Teatru Polskiego pt. "Chory z urojenia" momentami było więcej aktorów na scenie niż widzów na widowni. Wszyscy - widzowie, aktorzy, a pewnie też i dyrektor Cezary Morawski - mają dość konfliktu. Ale końca nie widać. Minister kultury nie chce odwołania dyrektora.
Niska frekwencja na premierze spektaklu "Chory z urojenia" w Teatrze Polskim we Wrocławiu to - zdaniem zwolnionych aktorów - najsurowsza recenzja wystawiona dyrektorowi Cezaremu Morawskiemu.
- To znaczy, że przez te 10 lat wychowaliśmy dobrą publiczność - ocenia były dyrektor artystyczny Piotr Rudzki, który jest jednym z największych krytyków Morawskiego. Wrocławska publiczność za byłymi aktorami Teatru Polskiego jeździ teraz do Krakowa i Warszawy. We Wrocławiu szansą na spotkanie z częścią zespołu są spektakle grane przez tak zwany teatr w podziemiu.
- Teatr Polski, ten istotny teatr, który współtworzył wielką historię teatru polskiego, jest na wygnaniu, na uchodźstwie - ocenia Magdalena Chlasta-Dzięciołowska, która do czasu zmiany dyrektora była stałą bywalczynią spektakli. Zdaniem protestującej publiczności tak dziś frekwencja na premierowych spektaklach jest tak niska z powodu zmian, które wprowadził Cezary Morawski.
"Walczymy o nową publiczność"
Liczb, które najlepiej oddadzą skalę niezadowolenia publiczności, teatr nie chciał ujawnić. Jego rzecznik przekazał jedynie, że w pierwszym kwartale widownia wypleniona była w blisko 50 procentach.
- Walczymy o nową publiczność. Proszę zauważyć, że w tej chwili mamy nowy repertuar i staramy się pozyskać inną publiczność, aniżeli ta, która do tej pory chodziła - mówi dyrektor Teatru Polskiego.
W tle walki o widza cały czas toczy się też spór o powołanego siedem miesięcy temu dyrektora. Aktorzy, którzy czekają na rozstrzygnięcie konfliktu, tracą już nie tylko cierpliwość, ale i nadzieję. - Nie będziemy dłużej czekać, ja chcę pracować, chcę się rozwijać. Ja już mam dosyć - mówi Marta Zięba, jedna ze zwolnionych aktorek.
"Takie jest prawo"
Zarząd Województwa Dolnośląskiego dwa miesiące temu wszczął procedurę odwołania dyrektora Cezarego Morawskiego. - W zarządzie jest większość, która jest zdecydowana odwołać dyrektora - mówił wtedy marszałek Cezary Przybylski. Do podjęcia takiej uchwały zarządowi potrzebna była opinia Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Opinia już jest. "Negatywnie opiniuję zamiar odwołania pana Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu" - można przeczytać w piśmie z ministerstwa. Wicepremier Piotr Gliński prosił też o ponowny namysł nad zamiarem odwołania dyrektora.
Teraz losu Morawskiego nie przesądza też sam marszałek i tłumaczy, że zarząd nie podjął wcześniej decyzji o odwołaniu dyrektora, tylko "zamiar odwołania". Po co zarząd podejmuje decyzję o zamiarze odwołania skoro nie jest pewien dalszych losów dyrektora? - Takie jest prawo - odpowiada Przybylski.
Autor: Robert Jałocha / Źródło: Fakty TVN
Z przyczyn technicznych logowanie tymczasowo niedostępne.
Dziękujemy za wyrozumiałość
Zamknij
Komentarze (6)
Dodaj komentarz do artykułu

Zaloguj się, aby dodać komentarz
Dodaj komentarz do artykułu



Właśnie pojawiły sie nowe () komentarze - pokaż
Forum jest aktualizowane w czasie rzeczywistym
Nowe czasy, teatr dla dyrektora, nie dla publiczności
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
A tak serio... kto chodzi do teatru... Bilety drogie, nuda w środku, wolę iść do kina na jakiś fajny film. Niestety, zmieniło się pokolenie, to i teatr przestaje być potrzebny.
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
Wstawili na dyrektora PiS-owca. Nawet w teatrze. Czekam kiedy wyleją z roboty dyrektorki przedszkoli, babcie klozetowe i powstawiają tylko swoje,słusznr ideowo rekrutowane we własnej sekcie.
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
.... ten ,,zamiar odwołania" Morawskiego żywcem przypomina cyrk z Misiewiczem, jest dobry, nadaje się, dopóki ,,centrala" nie powie że psuje słupki wyborcze.
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
Mogą robić akademie i śpiewogry historyczne o żołnierzach wyklętych, na które spędzi się młodzież szkolną.
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
Dobra zmiana, nie ma co! Może zwierzęta będą przychodzić? Czy konie mnie słyszą?
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść opinii.
Pozostałe informacje
Fakty z 3 lipca
Mamy początek wakacji, a politycy wszystkich partii ruszyli w Polskę. Zupełnie jak w szczycie kampanii wyborczej. W programie powiemy również o sytuacji wojennej w Ukrainie i o bezpieczeństwie nad wodą. Na "Fakty" TVN zaprasza Grzegorz Kajdanowicz.
czytaj więcej »Politycy ruszyli w Polskę. Inflacja odmieniana przez wszystkie przypadki
Mamy początek wakacji, a politycy wszystkich partii ruszyli w Polskę. Jak gdyby to był szczyt kampanii wyborczej. Jednym z głównych tematów jest inflacja.
czytaj więcej »Wojna w Ukrainie. Rosjanie twierdzą, że zdobyli Lisiczańsk
Kijów nie potwierdza tej informacji, ale Rosjanie twierdzą, że zdobyli Lisiczańsk - miasto leżące tuż na zachód od Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim. Kilka innych niezależnych źródeł potwierdza, że Ukraińcy wycofali się z Lisiczańska. To oznaczałoby, że Rosjanie zdobyli cały obwód ługański.
czytaj więcej »W Dolomitach oderwał się fragment lodowca. Nie żyje 6 osób
Tragiczny wypadek we włoskich Dolomitach. Sześć osób zginęło, a osiem zostało rannych w wyniku oderwania się fragmentu lodowca.
czytaj więcej »Polscy lekkoatleci mieli lecieć do Izraela. Spędzili 20 godzin na lotnisku
Kilkudziesięciu młodych lekkoatletów z reprezentacji Polski spędziło noc na podłodze warszawskiego lotniska. Lot do Izraela odwołano z powodu złej pogody i przeciążenia przestrzeni powietrznej. Dopiero po 20 godzinach trafili do hotelu. Problemów z lotami w wakacje jest bardzo dużo.
czytaj więcej »Ze spółek Skarbu Państwa do samorządowych. Kariera żony posła Sobolewskiego
Złote czasy zarabiania setek tysięcy złotych w Orlenie czy radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa minęły. Żona posła PiS Krzysztofa Sobolewskiego musiała odejść, bo tak uznała partia. Szybko znalazła pracę w innych spółkach - samorządowych. Uchwała ograniczająca nepotyzm tam nie sięga.
czytaj więcej »Nad wodą dochodzi do wielu wypadków. Pomóc mogą stojaki życia
Każdy pomysł zwiększający bezpieczeństwo na plaży jest bezcenny. Stojak życia też. Koło ratunkowe może pomóc tonącemu, sygnały dźwiękowe i świetlne szybko pomogą wezwać pomoc. Nic nie zastąpi jednak zdrowego rozsądku.
czytaj więcej »Bayraktar od Polaków dla Ukraińców. Duże zainteresowanie zrzutką w sieci
Chcieliśmy zebrać dużo pieniędzy, a nie zablokować serwery zrzutki.pl. Tak się stało, gdy po emisji "Faktów" TVN wielu widzów naraz chciało dołożyć się do Bayraktara. W sobotę na koncie było 2 miliony 300 tysięcy złotych - teraz są cztery miliony. Wpłacajmy dalej i cierpliwie.
czytaj więcej »Prognoza pogody na poniedziałek 4 lipca
W poniedziałek zachmurzenie umiarkowane okresami wzrastające do dużego, lokalnie ze słabymi opadami przelotnymi. Miejscami szczególnie na północy i północnym-wschodzie możliwe także pojedyncze burze. Temperatura maksymalna od 24 stopni Celsjusza na Pomorzu do 31 stopni Celsjusza w Małopolsce i na Podkarpaciu. Wiatr południowo-zachodni, słaby i umiarkowany, tylko podczas burz dość silny w porywach o prędkości do 60-80 km/h.
czytaj więcej »Fakty z 2 lipca
Open’er Festival trzeba było przerwać z powodu groźnej burzy. Wieczorem i w nocy silnie wiało i mocno padało niemal w całej Polsce. W programie powiemy również o sytuacji w Ukrainie. Na "Fakty" TVN zaprasza Grzegorz Kajdanowicz.
czytaj więcej »Nawałnice przeszły nad Polską. Trzeba było ewakuować Open’er Festival
Open’er Festival trzeba było przerwać z powodu groźnej burzy. Wieczorem i w nocy silnie wiało i mocno padało niemal w całej Polsce. Strażacy interweniowali blisko 4000 razy - zabezpieczali zerwane dachy, usuwali powalone drzewa i wypompowywali wodę.
czytaj więcej »Konwencja PO w Radomiu. Tusk obiecał odsunięcie PiS od władzy
Skończy się PiS, skończy się drożyzna w Polsce - przekonywał Donald Tusk podczas konwencji PO w Radomiu. Inflacja, czyli wysokie ceny towarów, drożejące paliwa i energia, to był główny temat jego wystąpienia. Obiecał odsunięcie PiS od władzy i wyprowadzenie "w kajdankach" Adama Glapińskiego z NBP.
czytaj więcej »Mateusz Morawiecki skomentował konwencję PO. "Tusk znaczy bieda"
Dziennikarze nawet nie zdążyli zapytać premiera o komentarz do konwencji Platformy Obywatelskiej. Mniej więcej dwie godziny po niej Mateusz Morawiecki sam odniósł się do wystąpienia Donalda Tuska w Radomiu.
czytaj więcej »Wojna w Ukrainie. Rosjanie kontynuują bombardowanie miast
Nie ma dnia, żeby rosyjskie pociski nie spadały na ukraińskie miasta i cele bez żadnego znaczenia militarnego. Rosjanie zaatakowali bombami fosforowymi Wyspę Węży na Morzu Czarnym, ciężkie walki toczą się wokół Lisiczańska.
czytaj więcej »"Nie jestem w stanie racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego zablokowano w Polsce energetykę wiatrową"
Zobowiązanie wobec Brukseli było bezdyskusyjne - rząd zmieni przepisy i odblokuje budowę farm wiatrowych. Termin właśnie minął. Jest projekt, ale rząd wciąż się nim nie zajął. Dlaczego? Bo sprzeciwia się nie kto inny jak Zbigniew Ziobro i jego partia. Oni chcą stawiać na węgiel.
czytaj więcej »