Obok przekopu Mierzei Wiślanej powstaje sztuczna wyspa. Ma służyć ptakom

27.05.2020 | Obok przekopu Mierzei Wiślanej powstaje sztuczna wyspa. Ma służyć ptakom
27.05.2020 | Obok przekopu Mierzei Wiślanej powstaje sztuczna wyspa. Ma służyć ptakom
Jan Błaszkowski | Fakty TVN
27.05.2020 | Obok przekopu Mierzei Wiślanej powstaje sztuczna wyspa. Ma służyć ptakomJan Błaszkowski | Fakty TVN

Obok przekopu Mierzei Wiślanej będzie sztuczna wyspa na Zalewie Wiślanym. Trafi na nią piasek z przekopu. Przed radykalnymi zmianami krajobrazu ostrzegają działacze organizacji ekologicznych. W odpowiedzi słyszą, że powinni się cieszyć, bo z nowej wyspy korzystać mają ptaki.

Tysiące ton piasku z budowy przekopu Mierzei Wiślanej, którym za dwa lata będzie można popłynąć z Bałtyku prosto do portu w Elblągu, zaczęto właśnie na barkach przewozić na Zalew Wiślany. Dwa kilometry od brzegu - na środku akwenu - stanęła specjalna platforma z koparką i usypuje nowy kawałek lądu.

Na początku powstanie ziemna grobla umocniona kamieniami. Potem jej wnętrze ma zostać wypełnione mułem z dna Zalewu, który zostanie pogłębiony, by umożliwić ruch większych statków w tym miejscu.

Sztuczna wyspa będzie bezludna, ale to nie oznacza, że bezużyteczna. Ma stać się czymś więcej niż tylko potężną hałdą piasku na środku Zalewu Wiślanego.

Wyspa będzie mieć kształt elipsy o długości dwóch kilometrów i szerokości ponad jednego. To prawie 200 hektarów nowego lądu. Dla porównania - Wolin jest 130 razy większy, ale Wielka Żuława na Jezioraku już dwa razy mniejsza.

- Wolałbym, żeby tutaj ludzi nie było na tej wyspie. Niech sobie naturalnie natura żyje - uważa Roman Kołkowski, rybak z Kątów Rybackich.

Zmieni się nie tylko przyroda

Inwestorzy zapowiadają, że na wyspie powstaną cenne przyrodniczo łąki. Bez dostępu dla turystów.

- Nie będziemy tam się budować. Będzie to miejsce, które my dedykujemy tylko i wyłącznie ptakom. Ptakom, które będą mogły tam zostać w okresie lęgowym i gniazdować - tłumaczy Piotr Zięcik z nadzoru przyrodniczego "EKO-PERSPEKTYWA" z Gdańska.

Organizacje ekologiczne, które protestują przeciwko budowie przekopu, uważają, że samych łąk nie da się tak po prostu przenieść, a ptaki znajdą na wyspie wszystko, tylko nie spokój.

- Jak wpłyną tam duże statki, to wielka fala będzie po prostu demolowała gniazda tych ptaków - twierdzi Radosław Gawlik, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego "EKO-UNIA".

Lokalne władze przypominają, że wraz z wyspą zmieni się nie tylko przyroda, ale i mapa Polski.

Burmistrz Krynicy Morskiej zauważa, że po przekopie jego gmina też stanie się wyspą. Dodaje przy tym, że na sztucznej samorząd akurat zarobi. - Jeżeli przepisy pozwolą, to na pewno ta wyspa będzie również opodatkowana - zapewnia Krzysztof Swat, burmistrz Krynicy Morskiej.

Autor: Jan Błaszkowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

"W wielu sprawach cel polityczny stał się dominujący wobec przepisów prawa" - tak dziś mówią prokuratorzy o sposobie pracy prokuratorów Zbigniewa Ziobry. Mówią o celowym umarzaniu śledztw, albo wydłużaniu ich w nieskończoność, jeżeli były niewygodne dla ówczesnej władzy.

Tak działała prokuratura Ziobry. Niewygodne dla władzy sprawy "były prowadzone w sposób nierzetelny"

Tak działała prokuratura Ziobry. Niewygodne dla władzy sprawy "były prowadzone w sposób nierzetelny"

Źródło:
Fakty TVN

Oto efekt uboczny wielkiej kontroli kart szczepień: rodzice nadrabiają szczepienia swoich dzieci i zgłaszają się do punktów szczepień. Okazuje się, że wielu rodziców zaniedbało szczepienia swoich dzieci, ale wcale nie dlatego, że są szczepionkom przeciwni. Inspektorzy sanepidu wciąż przeglądają 7,5 miliona kart szczepień, a lekarze przypominają: na szczepienie zawsze jest czas i nigdy nie jest za późno.

Trwa wielka kontrola kart szczepień. Jest już pozytywny efekt: niektórzy rodzice nadrabiają zaległości

Trwa wielka kontrola kart szczepień. Jest już pozytywny efekt: niektórzy rodzice nadrabiają zaległości

Źródło:
Fakty TVN

Nastoletnie dziewczyny pomogły rannej w Jaworznie. Wszczęły alarm i zorganizowały pomoc, gdy zawiedli dorośli. Kierowca autobusu początkowo nie zauważył, co się stało, gdy przytrzasnął drzwiami wychodzącą pasażerkę. Starszą kobietę, potłuczoną i we krwi, zabrało w końcu pogotowie.

Amelia i Maja krzyczały i kopały w autobus. Ratowały życie

Amelia i Maja krzyczały i kopały w autobus. Ratowały życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Siedem złotych za jeden worek tego, co wykopią spod ziemi. Kopacze z biedaszybów robią, co mogą, żeby zarobić. W nielegalnie wykopanym tunelu własnymi rękami i kilofami wydobywają węgiel.

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Źródło:
Fakty TVN

Cynizm i draństwo zarzucił prezydent Andrzej Duda rządowi Donalda Tuska. Z kolei rząd zarzuca prezydentowi, że walnie przyczynił się do psucia państwa i za nic miał konstytucję. W niedzielę Andrzej Duda poparł kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, chociaż kilka miesięcy temu twierdził, że prezydent "nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów".

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Obezwładnili celebrytkę, a następnie ukradli jej biżuterię wartą - według różnych źródeł - od 6 do 9 milionów dolarów. Co ciekawe - nie wiedzieli, kogo okradają. Kim Kardashian nic się nie stało. Złodzieje uciekli i prawdopodobnie sprzedali biżuterię. Zostali zatrzymani w 2017 roku. We Francji nazywani są "gangiem dziadków", bo każdy z nich miał około 70 lat. 

W Paryżu ruszył proces "gangu dziadków", którzy obrabowali Kim Kardashian

W Paryżu ruszył proces "gangu dziadków", którzy obrabowali Kim Kardashian

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Z powodu blokady mieszkańcy Strefy Gazy "powoli umierają" - ostrzega ONZ. Izrael dostawy pomocy humanitarnej wstrzymał na początku marca. W efekcie magazyny, które zostały wypełnione podczas ostatniego zawieszenia broni, stoją puste, a piekarnie, które dostarczały chleb setkom tysięcy ludzi, zostały zamknięte. Polowe kuchnie musiały zmniejszyć wydawane porcje. Ceny produktów, które jeszcze są dostępne, gwałtownie wzrosły.

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS