Procedury medyczne po narodzinach dziecka. "Gdyby nie one, to te dzieci by zginęły"

18.09.2017 | Procedury medyczne po narodzinach dziecka. "Gdyby nie one, to te dzieci by zginęły"
18.09.2017 | Procedury medyczne po narodzinach dziecka. "Gdyby nie one, to te dzieci by zginęły"
Renata Kijowska | Fakty TVN
18.09.2017 | Procedury medyczne po narodzinach dziecka. "Gdyby nie one, to te dzieci by zginęły"Renata Kijowska | Fakty TVN

Rodzice noworodka zabranego ze szpitala w Białogardzie piszą kolejne oświadczenia, ale wciąż ukrywają się. Prokuratura wszczęła śledztwo. Warto wyjaśnić, dlaczego pozbawianie dziecka opieki medycznej może być groźne. I jakie obowiązki mają lekarze.

Wciąż się ukrywają. Nie wiadomo, gdzie są noworodek i jego rodzice, którzy, bez wiedzy lekarzy zabrali dziecko ze szpitala w Białogardzie.

- To nie jest porwanie. Miejsce dziecka zgodnie z przepisami kodeksu rodzinnego jest przy matce - przekonuje pełnomocnik rodziców Arkadiusz Tetela. Jak zapewnia, dziewczynka czuje się dobrze. - Dziecko jest w stanie dobrym. Zostało przebadane przez lekarza pediatrę - dodaje.

Wkracza prokuratura

Zapewnienia to za mało. Rodzicom grożą konsekwencje karne. Prokuratura wszczęła postępowanie, które ma sprawdzić, czy odmowa zaszczepienia dziewczynki nie była dla niej, dziecka urodzonego przed terminem, groźna.

Lekarze mieli przekonywać rodziców do standardowych zabiegów. Pełnomocnik matki i ojca mówi, że nie zostali oni wysłuchani, a chcieli,"by były zrobione badania, które potwierdzą konieczność tych zabiegów".

- Rodzice popełniają olbrzymi błąd, wsłuchując się w "śmieci internetowe", a nie wierząc lekarzom - komentuje prof. Ryszard Lauterbach z Oddziału Klinicznego Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Nie ma zbędnych procedur

Od razu po narodzinach, w ciągu pierwszych dwóch dób, noworodek jest badany, osuszany, osłuchiwany i szczepiony.

- Miała szczepionkę, sprawdzałam. Ładnie się goi. Jak widać, jest szczęśliwym dzieckiem. Nie wybaczyłabym sobie, gdyby jej się coś stało i nie zaszczepiłabym jej na to - mówi mama Laury Cieślik.

Dziewczynka będzie miała badany słuch, serce a także krew, by wykluczyć różne choroby. Neonatolog dr Rzepecka-Węglarz ze szpitala "Ujastek" w Krakowie mówi, że nie zna procedury, która byłaby tu zbędna. - Zabezpieczamy maluszka, żebyśmy mogli z czystym sumieniem wypuścić go do domu - dodaje.

Niektóre wady ujawniają się dopiero po trzeciej dobie życia, kiedy dziecko opuszcza szpital. Dlatego trzeba sprawdzić i zrobić jak najwięcej.

- Gdybyśmy zrezygnowali z niektórych procedur, to byśmy tych dzieci nie mieli. One by zginęły - przekonuje prof. Barbara Królak-Olejnik z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

"Doktor Google wie najlepiej"

Coraz częściej jednak rodzice mają własne zdanie. - Często słyszymy od naszych pacjentów, że „dr Google jest najlepszym informatorem” - ubolewa prof. Królak-Olejnik.

Rodzice zabranej ze szpitala w Białogardzie dziewczynki obawiają się, że podanie witaminy K mogłoby zaszkodzić. - Może to rodzić niebezpieczeństwo zakrzepicy - podkreśla Arkadiusz Tetela. Lekarze mówią, że to brak witaminy K jest szkodliwy. - Zapobiega ciężkim powikłaniom w postaci krwawienia do komór bocznych mózgu - tłumaczy prof. Królak-Olejnik.

Po tym, jak rodzice nie zgodzili się na zabiegi u dziecka, sąd ograniczył im prawa rodzicielskie. We wtorek zdecyduje, czy wyrok uchylić czy wydać ostrzejszy.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

W Polsce jest około 400 dzieci, które cierpią na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Niedawno pojawił się nowy amerykański lek, który wreszcie daje jakąś nadzieję, ale terapia kosztuje kilkanaście milionów złotych. Internetowe zbiórki czynią cuda, ale przecież nie zawsze się udają. W tym tygodniu ratunku dla swoich dzieci rodzice szukali w Sejmie.

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Źródło:
Fakty TVN

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS