Na razie będzie tylko raport techniczny. Co wiadomo osiem lat po katastrofie smoleńskiej?

10.04.2018 | Na razie będzie tylko raport techniczny. Co wiadomo osiem lat po katastrofie smoleńskiej?
10.04.2018 | Na razie będzie tylko raport techniczny. Co wiadomo osiem lat po katastrofie smoleńskiej?
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
10.04.2018 | Na razie będzie tylko raport techniczny. Co wiadomo osiem lat po katastrofie smoleńskiej?Jakub Sobieniowski | Fakty TVN

Pełnego raportu nie będzie, w środę będzie raport techniczny i czas dla komisji Antoniego Macierewicza. W prokuraturze trwa postępowanie, a w PiS dochodzenie do prawdy, choć to komisja Jerzego Millera doszła do jednoznacznych wniosków.

Antoni Macierewicz wraca do teorii, o której przez lata mówił najwięcej. Do teorii wybuchu. - Istotą jest eksplozja w centralnym punkcie samolotu. My pokazujemy prawdziwą przyczynę, czyli ładunek wybuchowy - powiedział w Polskim Radiu 24 przewodniczący podkomisji smoleńskiej.

Były szef MON cztery lata temu mówił, że "ci ludzie zginęli, bo samolot wybuchł w powietrzu". A sześć lat temu, że była to "katastrofa na skutek eksplozji".

I obecnie, i cztery lata temu, i sześć lat temu, gdy Antoni Macierewicz mówił o wybuchach - nie pokazywał dowodów. Zarówno lata temu, i w środę podstawą tak zwanego raportu technicznego będą symulacje Grzegorza Szuladzińskiego.

Bez dowodów

Na razie trzeba mówić o tak zwanym raporcie, bo - żeby uznać go za dokument - musi być spisany, podpisany i potwierdzony przez oficjalne ekspertyzy naukowe oraz Ministerstwo Obrony Narodowej. W przeciwnym razie prokuratura uzna go za publicystykę.

Przez lata Antoni Macierewicz swoje badania ilustrował tylko rysunkami albo wizualizacjami wybuchu, o którym mówi także teraz.

- Nie miałem do czynienia z takim całościowym zestawieniem, ale wierzę w to, że prędzej czy później to nastąpi i że także, a może przede wszystkim, dzięki pracy prokuratorów to wyjaśnienie będzie możliwe - powiedział w dniu rocznicy prezydent Andrzej Duda.

Jak widać, prezydent więcej spodziewa się po wyjaśnieniach prokuratorów, a nie podkomisji Antoniego Macierewicza. Ale prokuratura od czasu ostatniej rocznicy nie odpowiada na pytanie o to, czy przeprowadzone ekshumacje przyniosły dowody na zamach.

Prokuratura milczy

Dużo szybciej prokuratura odpowiada na zarzuty stawiane przez środowisko "Gazety Polskiej". Zapewnia, że nie zatrudnia ekspertów oskarżanych o sympatyzowanie z Władimirem Putinem. A przecież nie to jest najważniejsze. Tylko pytania, dlaczego prokuratura nie informuje, czy ma dowody na zamach. Dlaczego nie ma ostatecznego raportu? Miał być, zapowiadał to prezes PiS.

Dlaczego nie udało się sprowadzić wraku tupolewa? Miało się to zdarzyć po zwycięstwie PiS, a to już trzecia rocznica pod jego rządami. Dlaczego w ciągu roku podkomisja smoleńska miała trzech przewodniczących i odchodzą z niej kolejni ludzie?

- Ta podkomisja podaje jakieś wybuchowe bajki, nie pokazując żadnych dowodów - powiedział Paweł Artymowicz, fizyk z Uniwersytetu w Toronto.

- Jarosław Kaczyński nie potrafi uspokoić człowieka (Macierewicza - red.), który od lat skacze na grobach smoleńskich, który wydziwia jak błazen, który narusza godność tych osób i powoduje cierpienie rodzin. Ja reprezentuję część rodzin i wiem, jak to przeżywają - mówił z kolei mecenas Roman Giertych w "Kropce nad i" w TVN24.

- To kłamstwo smoleńskie w wykonaniu obecnej władzy długo jeszcze będzie dawało o sobie znać w polskich sercach i umysłach - ocenia były prezydent Bronisław Komorowski.

Bronisław Komorowski w czasie rozmowy z "Faktami" nie odnosił się bezpośrednio do tego, że sam został wezwany do prokuratury. Będzie zeznawał. Ale nie w najważniejszej sprawie, czyli katastrofy i tego, jak do niej doszło. W czwartek 12 kwietnia prokuratura będzie go pytała o działania funkcjonariuszy publicznych po smoleńskiej tragedii.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Jakub Kamiński | PAP

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS