Plan Macierewicza na polską armię: 250 tysięcy żołnierzy i helikoptery szturmowe

23.05.2017 | Plan Macierewicza na polską armię: 250 tysięcy żołnierzy i helikoptery szturmowe
23.05.2017 | Plan Macierewicza na polską armię: 250 tysięcy żołnierzy i helikoptery szturmowe
Pawel Płuska | Fakty TVN
23.05.2017 | Plan Macierewicza na polską armię: 250 tysięcy żołnierzy i helikoptery szturmowePawel Płuska | Fakty TVN

Antoni Macierewicz ma plan: chcemy mieć ćwierć miliona żołnierzy, co najmniej cztery okręty podwodne i śmigłowce. Już nie wielozadaniowe, tylko szturmowe. Nie wiadomo, kiedy będą, wiadomo, że za 10 lat Polska ma móc obronić się sama.

Ta koncepcja ministra jest prosta: Polska ma być silna jak nigdy dotąd. Wojsko Polskie ma być w stanie dokonać tego, co mogą nieliczne armie świata. - Za 10, czy 12 lat ma zatrzymać przeciwnika na naszych granicach - mówił we wtorek Antoni Macierewicz.

Ogromne koszty

To musi kosztować. Czy wystarczą gwarantowane 2 procent PKB, które z budżetu idą na obronność? - Tego się nie da zrobić ze względu na koszty. Potrzeby modernizacyjne, gdy chodzi o siły zbrojne, są tak duże, że to jest po prostu nierealne - skomentował kmdr por. rez. Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl.

Potrzeby modernizacyjne zawsze jednak można zmienić. Tak, jak właśnie zmieniono te dotyczące do niedawna priorytetowych śmigłowców. Gdy się nie dało kupić ich szybko, dużo i tanio, przestały być ważne.

- Zakładamy utrzymanie udziału floty śmigłowcowej na obecnym poziomie, ale będziemy je sukcesywnie wymieniać i położymy nacisk na wzrost liczby śmigłowców szturmowych, kilkukrotny - tłumaczył wiceminister obrony Tomasz Szatkowski.

Czyli coś się zmieniło, bo wcześniej MON mówił o śmigłowcach wielozadaniowych, a nie szturmowych.

- To jest kolejny odcinek w serialu niepoważnych działań i wypowiedzi Antoniego Macierewicza. Były Black Hawki, były śmigłowce polsko-ukraińskie, teraz jest mowa o zupełnie innym typie - stwierdził były szef MON Tomasz Siemoniak (PO).

"Chaos"

Będziemy odstraszać siłą również z Bałtyku. Flota Marynarki Wojennej też ma mieć możliwość obrony i odstraszania. - Chcemy pozyskać co najmniej cztery okręty podwodne - mówił minister Macierewicz.

- Rakiety na okrętach podwodnych mają sens jako środki odstraszania, gdy są rakietami (z głowicami - przyp. red.) atomowymi - ocenił gen. Stanisław Koziej, były szef BBN. Takich planów we wtorek nie przedstawiono.

- Oprócz zapowiedzi nic nowego się nie wydarzyło. Są ciągłe nagonki, chaos, bałagan, upadek morale żołnierzy, trzymanie parasola nad jakimś niedoukiem - skomentował były dowódca GROM gen. Roman Polko.

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

"W wielu sprawach cel polityczny stał się dominujący wobec przepisów prawa" - tak dziś mówią prokuratorzy o sposobie pracy prokuratorów Zbigniewa Ziobry. Mówią o celowym umarzaniu śledztw, albo wydłużaniu ich w nieskończoność, jeżeli były niewygodne dla ówczesnej władzy.

Tak działała prokuratura Ziobry. Niewygodne dla władzy sprawy "były prowadzone w sposób nierzetelny"

Tak działała prokuratura Ziobry. Niewygodne dla władzy sprawy "były prowadzone w sposób nierzetelny"

Źródło:
Fakty TVN

Oto efekt uboczny wielkiej kontroli kart szczepień: rodzice nadrabiają szczepienia swoich dzieci i zgłaszają się do punktów szczepień. Okazuje się, że wielu rodziców zaniedbało szczepienia swoich dzieci, ale wcale nie dlatego, że są szczepionkom przeciwni. Inspektorzy sanepidu wciąż przeglądają 7,5 miliona kart szczepień, a lekarze przypominają: na szczepienie zawsze jest czas i nigdy nie jest za późno.

Trwa wielka kontrola kart szczepień. Jest już pozytywny efekt: niektórzy rodzice nadrabiają zaległości

Trwa wielka kontrola kart szczepień. Jest już pozytywny efekt: niektórzy rodzice nadrabiają zaległości

Źródło:
Fakty TVN

Nastoletnie dziewczyny pomogły rannej w Jaworznie. Wszczęły alarm i zorganizowały pomoc, gdy zawiedli dorośli. Kierowca autobusu początkowo nie zauważył, co się stało, gdy przytrzasnął drzwiami wychodzącą pasażerkę. Starszą kobietę, potłuczoną i we krwi, zabrało w końcu pogotowie.

Amelia i Maja krzyczały i kopały w autobus. Ratowały życie

Amelia i Maja krzyczały i kopały w autobus. Ratowały życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Siedem złotych za jeden worek tego, co wykopią spod ziemi. Kopacze z biedaszybów robią, co mogą, żeby zarobić. W nielegalnie wykopanym tunelu własnymi rękami i kilofami wydobywają węgiel.

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Źródło:
Fakty TVN

Cynizm i draństwo zarzucił prezydent Andrzej Duda rządowi Donalda Tuska. Z kolei rząd zarzuca prezydentowi, że walnie przyczynił się do psucia państwa i za nic miał konstytucję. W niedzielę Andrzej Duda poparł kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, chociaż kilka miesięcy temu twierdził, że prezydent "nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów".

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Obezwładnili celebrytkę, a następnie ukradli jej biżuterię wartą - według różnych źródeł - od 6 do 9 milionów dolarów. Co ciekawe - nie wiedzieli, kogo okradają. Kim Kardashian nic się nie stało. Złodzieje uciekli i prawdopodobnie sprzedali biżuterię. Zostali zatrzymani w 2017 roku. We Francji nazywani są "gangiem dziadków", bo każdy z nich miał około 70 lat. 

W Paryżu ruszył proces "gangu dziadków", którzy obrabowali Kim Kardashian

W Paryżu ruszył proces "gangu dziadków", którzy obrabowali Kim Kardashian

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Z powodu blokady mieszkańcy Strefy Gazy "powoli umierają" - ostrzega ONZ. Izrael dostawy pomocy humanitarnej wstrzymał na początku marca. W efekcie magazyny, które zostały wypełnione podczas ostatniego zawieszenia broni, stoją puste, a piekarnie, które dostarczały chleb setkom tysięcy ludzi, zostały zamknięte. Polowe kuchnie musiały zmniejszyć wydawane porcje. Ceny produktów, które jeszcze są dostępne, gwałtownie wzrosły.

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS