Spór o projekt zmian w kodeksie wyborczym. "Ja nie twierdzę, że wybory się nie odbędą, ale mogą być źle przeprowadzone"

17.11.2017 | Spór o projekt zmian w kodeksie wyborczym. "Ja nie twierdzę, że wybory się nie odbędą, ale mogą być źle przeprowadzone"
17.11.2017 | Spór o projekt zmian w kodeksie wyborczym. "Ja nie twierdzę, że wybory się nie odbędą, ale mogą być źle przeprowadzone"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
17.11.2017 | Spór o projekt zmian w kodeksie wyborczym. "Ja nie twierdzę, że wybory się nie odbędą, ale mogą być źle przeprowadzone"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Potężne miny, które mogą wysadzić wybory - to zarzut ekspertów. Polityczni komisarze i manipulacje okręgami - to już opozycja o zmianach w Kodeksie wyborczym. A Państwowa Komisja Wyborcza dodaje: brakuje czasu i pieniędzy by zdążyć na wybory samorządowe.

Od półtora roku do dwóch lat - tyle odpowiadająca za wybory Państwowa Komisja Wyborcza potrzebuje, by skutecznie i bezpiecznie wdrożyć proponowane przez PiS zmiany.

- Właśnie dlatego o tych zagrożeniach mówimy dzisiaj, żeby ustawodawca określił albo przesunięcie wdrożenia tych zmian na po wyborach nawet parlamentarnych albo zrezygnowanie z nich - mówi Beata Tokaj, szefowa Krajowego Biura Wyborczego. - Ja nie twierdzę, że wybory się nie odbędą, ale mogą być źle przeprowadzone - dodaje.

Mało czasu

Szefowa Biura wskazuje, że problemem jest czas, potrzebny na wybór prawie 400 zupełnie nowych komisarzy, którzy bez doświadczenia będą odpowiadać za rzecz kluczową, czyli podział nowych okręgów wyborczych. - Jednoosobowo stworzyć okręg wyborczy jest fizycznie niemożliwe. Do tej pory robiły to samorządy - zaznacza Tokaj.

Obecnie kodeks wyborczy na określenie okręgów daje 15 miesięcy, po zmianach - zaledwie trzy. W przypadku obwodów głosowania jest na to rok, po zmianach byłoby jedynie miesiąc. Gdyby komisarze zawiedli, na pomoc ruszyłaby PKW.

- To nie jest kwestia przyłożenia linijki do mapy. Trzeba mieć wiedzę i możliwości techniczne - mówi Wojciech Hermeliński, przewodniczący PKW.

Wątpliwi komisarze

Organy wyborcze krytykują projekt zmian w kodeksie wyborczym także z innych powodów. Po zmianach, komisarzem wyborczym mógłby mógł zostać prawnik, a nie tylko, jak to ma miejsce dziś, apolityczny sędzia. - Uważam, że sędziowie dają gwarancję profesjonalizmu i uczciwości - twierdzi Beata Tokaj.

- Są w ustawie przepisy, które gwarantują apolityczność, ale jeżeli PKW ma wątpliwości, to można dodać dodatkowe - argumentuje Marcin Horała (PiS).

"Mentalność szuflandii"

PKW wskazuje też na fakt, że przetarg na nowe komputery i kamery zajmie im co najmniej pół roku. Do tego jeszcze czas potrzebny na dostawy i instalacje. Zdaniem PiS nie jest tak, żeby to były rzeczy niewykonalne w krótkim czasie. Autorzy zmian dodają, że ich celem jest większa uczciwość i transparentność procesu wyborczego.

- Ta mentalność, jaka zdaje się panować w PKW, która panowała kiedyś w PZPN, to taka mentalność "szuflandii", gdzie grono starszych panów sobie urzęduje i jest problem, żeby spiąć się, i sprawnie wykonać pracę. Mam nadzieję, że takiej mentalności nie będzie - oświadcza Marcin Horała.

Autorzy projektu nowej ordynacji wyborczej swoich propozycji zmian jak dotąd z PKW nie konsultowali. Posłowie mają zająć się nim w przyszłym tygodniu.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Być może ta afera nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie hakerzy z grupy Dragon Sector. Pomogli bezradnym przewoźnikom i firmie serwisującej pociągi Impuls, produkowane przez Newag. W ich oprogramowaniu były blokady - po to, żeby pociągi ulegały awarii, ale tylko w określonych miejscach. Przedstawiciele Newagu nie przyznają się do sabotażu, sugerują, że to hakerzy są winni.

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Źródło:
Fakty TVN

9 czerwca odbędą się w Polsce kolejne wybory - tym razem do Parlamentu Europejskiego. Na czołowe miejsca na listach wybijają się politycy, którzy jeszcze w październiku z sukcesem startowali do Sejmu i Senatu, a dziś chcą zamienić mandat.

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Źródło:
Fakty TVN

Wyborcy z Trójmiasta postawili na kobiety. Do Gdańska i Sopotu dołączyła Gdynia - miastem będzie rządzić pani prezydent, Aleksandra Kosiorek. W Zielonej Górze z kolei kończy się pewna epoka, w Radomiu bez zmian, a Jastrzębie Zdrój przejmuje Prawo i Sprawiedliwość. 

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Amerykańska pomoc dla Ukrainy będzie zbawieniem. Oby nadeszła na czas - powiedział w TVN24 generał profesor Bogusław Pacek. Były ambasador Andrzej Byrt mówił z kolei o brytyjskim pakiecie pomocowym, który "jest bardzo znaczący". Stwierdził też, że całe NATO "powinno przestawić swoje przemysły zbrojeniowe".

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Źródło:
TVN24

Publiczna dyskusja w sprawie broni jądrowej w Polsce prowadzona przez prezydenta, delikatnie mówiąc, nie służy naszemu bezpieczeństwu - ocenił w "Faktach po Faktach" szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Jak dodał, "może lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po".

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Źródło:
TVN24

Brytyjczycy od samego początku rosyjskiej napaści mocno wspierali Ukrainę - sprzętem, szkoleniami i pieniędzmi. Skąd wzięło się to brytyjskie zaangażowanie? W skrócie: Londyn nie tylko docenia zagrożenie, w którym jest Ukraina, ale sam od lat doświadcza brutalności Kremla na swój sposób.

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rosja kolejny raz próbuje wpływać na kampanię wyborczą. Tym razem na celowniku Kremla są czerwcowe wybory do europarlamentu. O hakerskich atakach i fałszywych stronach internetowych alarmują władze Francji, Belgii i Czech. Liderzy tych dwóch ostatnich państw zaapelowali do Komisji Europejskiej o przyjęcie dodatkowych sankcji na Rosję za próby wywarcia wpływu na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. 

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump w zaciętej walce o prezydenturę intensywnie zabiega o młodszych wyborców. I trzeba przyznać, że odnosi tu coraz większe sukcesy. O ile w wyborach 2020 roku spośród wyborców przed 30. rokiem życia na Joe Bidena zagłosowało prawie 60 procent, a na Trumpa - 35 procent, to teraz - według sondażu Ipsos - te proporcje wynoszą zaledwie 29 do 26 dla Bidena. Reszta nie popiera żadnego kandydata. Co więcej, rośnie liczba młodych wyborców, którzy stanowczo deklarują się jako republikanie. Czym przyciąga ich Trump?

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS