Pieniądze Fundacji Książąt Czartoryskich w Liechtensteinie. "Mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu"

29.03.2018 | Pieniądze Fundacji Książąt Czartoryskich w Liechtensteinie. "Mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu"
29.03.2018 | Pieniądze Fundacji Książąt Czartoryskich w Liechtensteinie. "Mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu"
Paweł Płuska | Fakty TVN
29.03.2018 | Pieniądze Fundacji Książąt Czartoryskich w Liechtensteinie. "Mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu"Paweł Płuska | Fakty TVN

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego już raz patronowało akcji za miliony. Konkretnie za 100 milionów euro. Tyle zapłaciło Fundacji Książąt Czartoryskich między innymi za "Damę z Gronostajem". Ale Fundacja przerzuciła miliony z Polski do Liechtensteinu. Teraz pada pytanie, czy narodowy interes na pewno na tym zyskał.

Ponad rok temu zakup "Damy z Gronostajem" był przedstawiany jako sukces i wielkie święto. Nie tylko kultury.

Teraz fundacja, której konto zasiliło prawie pół miliarda złotych, właśnie jest likwidowana.

- Ona spełniła już swoja misję, którą była ochrona kolekcji Czartoryskich - mówi Maciej Radziwiłł, członek zarządu Fundacji Książąt Czartoryskich.

Teraz tym zajmuje się państwo, dlatego - jak dodaje Michał Radziwiłł - władze fundacji postanowiły ponad 90 procent majątku przelać na konto nowej - Le Jour Viendra - w Liechtensteinie.

- Uważamy, że prawodawstwo w Liechtensteinie jest o wiele bardziej stabilne, idziemy za przykładem między innymi fundacji Lanckorońskich - podkreśla Radziwiłł.

Inne prawo

To akurat nie dziwi. Nie tylko dlatego, że Liechtenstein do niedawna był uznawany za jeden z rajów podatkowych. Nie jest też tajemnicą, że polskie prawo trochę odstaje od tego w tym niewielkim księstwie.

- W świecie istnieje też pojęcie fundacji majątkowej, której zasadniczym celem jest ochrona majątku fundatorów - zaznacza prawnik Tomasz Wolski.

Za trzy tygodnie książę Czartoryski ma poinformować, czym ta nowa fundacja będzie się zajmowała - również w Polsce. Na razie jednak wracają pytania: jak to się stało, że kupiono kolekcję od księcia, który nie był jej właścicielem, jak twierdzi choćby były prezes Fundacji Książąt Czartoryskich. Wtedy, na znak protestu, podał się do dymisji.

- Czarę goryczy przelała informacja od członków rady fundacji, że w trakcie negocjacji z ministrem Czartoryski zażądał przelania całej kwoty na swoje prywatne konto, czyli to, co się teraz wydarzyło - uważa Marian Wolski, były prezes zarządu Fundacji Książąt Czartoryskich.

W tej sprawie wszystko było bez precedensu - wielkość kolekcji, liczącej ponad 250 tysięcy przedmiotów, jej szacowana na 10 miliardów wartość, kwota wykupu, tempo transakcji.

- Zabezpiecza prawo własności właśnie narodu polskiego - podkreślał wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Zaskakujące tempo

Były minister kultury Bogdan Zdrojewski przypomina jednak, że przed wiekami fundacja była zakładana i dedykowana narodowi polskiemu i że zgodnie ze statutem fundacji, zbiory nie mogły być sprzedane i podzielone.

- Zaskakujące jest czas, tempo. Według mojej oceny mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu - podkreśla europoseł PO.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które "Fakty" poprosiły o wypowiedź w tej sprawie, napisało jedynie, że "nie zajmuje się nadzorowaniem fundacji w zakresie zgodnego z prawem dysponowania ich majątkiem".

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS