"Rząd nie zadziałał". Odra jest zatruta, a organy państwa nie mają nic do powiedzenia
Kolejne tony śniętych ryb są wyławiane z Odry. Pierwsze sygnały o katastrofie ekologicznej pojawiły się już dwa tygodnie temu. Głos w sprawie dopiero w czwartek zabrał premier Mateusz Morawiecki i zapowiedział, że "truciciele nie pozostaną bezkarni". Minister obrony wysłał nad Odrę wojsko, ale wciąż nie wiadomo, co i kto odpowiada za zatrucie rzeki.
Z Odry wyłowiono już kilkanaście ton śniętych ryb. Rzeka przypomina ściek, a sprawa trafiła do..."Mamy martwą Odrę", "to jest katastrofa ekologiczna". Prezes Wód Polskich jednak uspokaja
- W każdej zatoczce, przy każdej główce, będzie około 200-300 kilogramów ryb - podał Marcin Berger ze Społecznej Straży Rybackiej w Krośnie Odrzańskim.
Nadal nie ma odpowiedzi na kluczowe pytania: kto, kiedy i co spuścił do Odry.
- Jak długo żyję, to takiej katastrofy ekologicznej nie widziałem - stwierdził Mirosław Kamiński, prezes Okręgu PZW w Zielonej Górze.
- To jest niesamowite, że w państwie polskim, w XXI wieku, reakcji służb praktycznie nie ma. Mieszkańcy do tej pory są nieostrzeżeni. Nie ma żadnych oficjalnych alertów, choćby alertu RCB - skomentowała dr Alicja Pawelec, specjalistka do spraw ochrony wód z WWF Polska.
W czwartek odbyła się druga konferencja przedstawicieli instytucji państwa. Politycy dziękowali mediom za pomoc, winy urzędników i inspektorów nie dostrzegali, a całą odpowiedzialność zrzucali na samorządy, które ich zdaniem pozwalają na bezkarne pozbywanie się szkodliwych chemikaliów.
Podczas konferencji prasowej nad rzeką wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski mówił nie o zatruciu Odry, tylko o "platformianych samorządach", które rzekomo zrzucają ścieki do Wisły. - Winę zwalacie na samorządy, to jest kpina - usłyszał od jednej z zebranych osób.
Reakcja rządu
Sprawa okazała się w końcu na tyle ważna, że doczekała się komentarza premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu uznał, że sprawa śniętych ryb w Odrze jest "skandaliczna" i zapowiedział, że truciciele nie pozostaną bezkarni.
"Zrobimy wszystko, by kwestia ta została odpowiednio zbadana, wyjaśniona, a winni - surowo ukarani" - czytamy we wpisie premiera na Facebooku. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak z kolei wysłał w rejon Odry terytorialsów i wojska operacyjne.
Opozycja uważa, że te działania są spóźnione i żąda politycznej odpowiedzialności. - Oczekuję, że polecą głowy. Prezes Daca powinien natychmiast podać się do dymisji. Natychmiast - podkreślił Wadim Tyszkiewicz, senator niezależny.
- Organy ochrony państwa nie zadziałały, rząd nie zadziałał. Od dwóch tygodni na naszych oczach dochodzi do katastrofy ekologicznej - podkreśliła Małgorzata Tracz, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu oraz prokuratura wyjaśniają sprawę...Tony śniętych ryb w Odrze. Prokuratura i WIOŚ wyjaśniają sprawę
- Od tamtego czasu zero odpowiedzi. Ani od RDOŚ, ani WIOŚ, nic od Wód Polskich. Nic nie przyszło też z ministerstw - powiedziała posłanka.
Ustalenia WIOŚ
O tym, że dzieje się źle, już 26 lipca informowali lokalni wędkarze z opolskich Lipek. Potem kolejno - w dół biegu rzeki - szły doniesienia z Oławy i z Głogowa.
Komunikat Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu z wynikami badań pojawił się 3 sierpnia. To wtedy inspektorzy poinformowali o prawdopodobnym wykryciu mezytylenu, czyli trującego związku chemicznego, wykorzystywanego jako rozpuszczalnik.
- To jest substancja, która jest bardzo toksyczna, bardzo trująca, która się akumuluje w organizmach ryb, więc każda taka zjedzona ryba to jest kolejne zatrucie i kolejne zagrożenie ludzkiego życia - stwierdziła dr Alicja Pawelec, specjalistka ds. ochrony wód.
W środę Główny Inspektorat Ochrony Środowiska nie wskazywał już mezytylenu jako przyczyny katastrofy. Substancja, która odpowiada za skażenie, jest też niebezpieczna dla ludzi.
- Wieczorem w domu ręce zaczęły się robić czerwone. Po prysznicu zobaczyłem, że mi skóra zaczęła schodzić z rąk. Koledzy również mieli poparzenia - powiedział dziennikarzom Henryk Alejun, prezes Koła PZW nr 1 w Krośnie Odrzańskim, który pomagał wyławiać śnięte ryby.
Wody Polskie w czwartek na swojej stronie zaapelowały, by nie kąpać się i nie łowić ryb w Odrze. Zarząd Województwa Dolnośląskiego - już bardziej zdecydowanie - zakazał połowów do 30 września.
Autor: Magda Łucyan / Źródło: Fakty TVN
Dowiedz się więcej...
Z przyczyn technicznych logowanie tymczasowo niedostępne.
Dziękujemy za wyrozumiałość
Zamknij
Komentarze (0)
Dodaj komentarz do artykułu

Zaloguj się, aby dodać komentarz
Dodaj komentarz do artykułu



Właśnie pojawiły sie nowe () komentarze - pokaż
Forum jest aktualizowane w czasie rzeczywistym
Zasady forum
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść opinii.
Pozostałe informacje
Fakty z 22 marca
Brytyjski następca tronu książę William odwiedził Polskę. Spotkał się z żołnierzami państw NATO. W programie powiemy także o tym, co Jarosław Kaczyński obiecał Adamowi Bielanowi, by zdobyć przychylność Partii Republikańskiej. Na "Fakty" TVN zaprasza Grzegorz Kajdanowicz.
czytaj więcej »Książę William z wizytą w Polsce. Przyleciał do Rzeszowa
Następca tronu książę William przyleciał do Rzeszowa, by spotkać się z żołnierzami stacjonującymi przy ukraińskiej granicy, a także a uchodźcami z tego ogarniętego wojną kraju.
czytaj więcej »Wołodymyr Zełenski oddał hołd obrońcom Bachmutu. Putin zaatakował cywili
Prezydent Ukrainy pojawił się na linii frontu w Bahmucie. Wołodymyr Zełenski uczcił pamięć bohaterów i dziękował obrońcom miasta. Władimir Putin omawiał z prezydentem Chin rzekomo plan pokojowy. Potem Rosjanie użyli dronów do ataku na budynki mieszkalne w Kijowie i w Zaporożu.
czytaj więcej »Henryk Kowalczyk obrzucony jajkami przez rolników. Prezes PiS wciąż nieobecny w kampanii
Albo z braku pomysłu, albo z powodu nieobecności Jarosława Kaczyńskiego, politycy PiS najwięcej czasu w kampanii wyborczej poświęcają Donaldowi Tuskowi, co pokazują rządowe media. Jarosław Kaczyński wciąż nie jest w stanie włączyć się w kampanię. Aktywnie prowadzi ją minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
czytaj więcej »Podział łupów w umowie koalicyjnej. Tak Kaczyński dogadał się z Adamem Bielanem
Jeden punkt dotyczy programów. 31 pozostałych punktów dotyczy podziału stanowisk i pieniędzy - tak opozycja komentuje ujawnioną przez TVN24 umowę koalicyjną między PiS-em a Partią Republikańską Adama Bielana. Zawarto ją w momencie, gdy Zjednoczona Prawica walczyła o utrzymanie większości sejmowej.
czytaj więcej »Dyrektor Lasów Państwowych otwarcie agituje na rzecz prawicy. "Jesteśmy gotowi, żeby wygrać"
Dyrektor generalny Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Józef Kubica, przemawiając w mundurze leśnika, otwarcie agitował na rzecz Zjednoczonej Prawicy. - Jesteśmy gotowi, żeby wygrać tę wielką batalię wyborczą - stwierdził. Co na to rządzący? Nabrali wody w usta.
czytaj więcej »Afera hejterska. Prokuratura umarza sprawę, bo nie wie, że "małą Emi" jest Emilia Szmydt
Na antenie TVN24 Emilia Szmydt pokazała twarz, podała nazwisko, przyznała, że na zlecenia hejtowała sędziów przeciwnych "dobrej zmianie" Zbigniewa Ziobry. Ale prokuratura Zbigniewa Ziobry umorzyła sprawę, bo nie wie, kim jest "Mała Emi". Tak funkcjonuje dziś wymiar sprawiedliwości.
czytaj więcej »Macron się nie ugnie. Wiek emerytalny będzie podniesiony
Prezydent Emmanuel Macron nie ugnie się pod presją strajków i protestów. Wiek emerytalny zostanie we Francji podniesiony z 62. roku życia do 64. roku życia. Ustawa jest przyjęta, została jeszcze ocena jej zgodności z konstytucją.
czytaj więcej »Niedługo polskie MiG-i trafią na Ukrainę. "Łezka się w oku kręci"
Polska wkrótce przekaże Ukrainie cztery myśliwce MiG-29. Podobnie postąpi Słowacja. MiG-i, które zostały zmodernizowane, zostaną jednak w Polsce. Polscy lotnicy czekają na koreańskie samoloty szkolno-bojowe FA50 i zamówione w Stanach Zjednoczonych wielozadaniowe F-35.
czytaj więcej »Włocławek: policja chciała zatrzymać kierowcę. Rozpoczął się szalony pościg
Policja chciała go zatrzymać, bo nie miał zapiętych pasów i nie miał wycieraczki. Wtedy zaczął się niebezpieczny pościg ulicami miasta - szczęśliwie zakończony zatrzymaniem kierowcy, który był pod wpływem amfetaminy. Dostał mandat na ponad 20 tysięcy. Okazało się, że jest poszukiwany za inne przestępstwo.
czytaj więcej »Dwa miliardy ludzi nie ma dostępu do wody pitnej. Czas bić na alarm
Skalę globalnego problemu najlepiej pokazać w liczbach. Dwa miliardy ludzi nie ma dostępu do wody pitnej. Do produkcji kilograma wołowiny potrzeba 15 tysięcy litrów wody. Pszenicy - półtora tysiąca. Rzeki wysychają, a lodowce topnieją. 22 marca to Światowy Dzień Wody.
czytaj więcej »Poznań likwiduje rowery miejskie. Władze mówią, że mieszkańcy przesiedli się na swoje
61 złotych - za taką cenę można kupić ostatnie rowery miejskie w Poznaniu. Blisko tysiąc idzie pod młotek, bo system wypożyczania idzie do likwidacji. Pięć lat temu wypożyczono milion siedemset tysięcy rowerów, w zeszłym roku już tylko niecałe trzysta tysięcy.
czytaj więcej »Prognoza pogody na czwartek 23 marca
W czwartek pochmurno z przejaśnieniami, lokalnie rozpogodzeniami. Na przeważającym obszarze kraju, poza Polską południowo-wschodnią, słabe opady deszczu do 2 mm. Jedynie na Wybrzeżu silniejszy opad (do 5 mm) - ryzyko słabej burzy. Temperatura maksymalna od 12 stopni Celsjusza na północy do 20 stopni Celsjusza na południu Polski. Wiatr południowo-zachodni, umiarkowany, na zachodzie w porywach dość silny (do 50 km/h).
czytaj więcej »Fakty z 21 marca
W Camp Kościuszko w Poznaniu został otwarty pierwszy w Polsce stały garnizon żołnierzy amerykańskich. W programie pokażemy także, jak F-35 latają nad Polską. Na "Fakty" TVN zaprasza Grzegorz Kajdanowicz.
czytaj więcej »Pierwszy stały garnizon amerykańskich żołnierzy w Polsce został otwarty
Obecność amerykańskich żołnierzy będzie od teraz w Polsce stała, a nie tylko rotacyjna. W poznańskim Camp Kościuszko odbyła się ceremonia otwarcia pierwszego garnizonu sił lądowych USA. Żołnierze będą odpowiadać za zabezpieczenie infrastruktury i dostarczanie usług dla wojska.
czytaj więcej »