Są ośmieszane, poniżane, wyzywane. Nawet co drugie dziecko w Polsce pada ofiarą cyberprzemocy

09.09.2017 | Są ośmieszane, poniżane, wyzywane. Nawet co drugie dziecko w Polsce pada ofiarą cyberprzemocy
09.09.2017 | Są ośmieszane, poniżane, wyzywane. Nawet co drugie dziecko w Polsce pada ofiarą cyberprzemocy
Katarzyna Górniak | Fakty TVN
09.09.2017 | Są ośmieszane, poniżane, wyzywane. Nawet co drugie dziecko w Polsce pada ofiarą cyberprzemocyKatarzyna Górniak | Fakty TVN

Internetowa przemoc i jej realne skutki. Szkoły, policja i ministerstwa robią za mało, żeby przed nią chronić. Raport NIK dokładnie wylicza dlaczego. Poniżanie, ośmieszanie czy gnębienie w internecie to chleb powszedni nawet co drugiego dziecka w Polsce.

Wiedzą z doświadczenia lub ze słyszenia, że w onternecie nie zawsze jest przyjemnie. Zapytani gimnazjalni trzecioklasiści mówią, że rówieśnicy naśmiewają się z innych, wyzywają i wklejają bez zgody zdjęcia innych osób.

To świat, o którym dorośli nie mają pojęcia. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że Ministerstwo Edukacji, Ministerstwo Cyfryzacji, szkoły i policja robią za mało, żeby dzieci i młodzież przez przemocą w internecie chronić. - Nie ma wspólnej linii walki z cyberprzemocą oraz ochrony małoletnich przed jej skutkami - komentuje wyniki raportu Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli.

Dlatego wykrywa się zaledwie kilka procent przypadków, a z przemocą w internecie spotkał się praktycznie co drugi uczeń i to w wielu różnych formach. Najczęściej to są to wyzwiska (60 proc. uczniów spotkało się z tą formą przemocy) poniżanie i ośmieszanie (58 proc.) i podszywanie się pod kogoś innego (41 proc.).

- Problem, który 2-3 lata temu można było można było określić, w jakichś ramach zamknąć, w tym momencie wymknął się spod kontroli. Niestety świadomość osób dorosłych jest bardzo niska w tym zakresie - mówi Jakub Ubych, ekspert do spraw cyberprzemocy ze Stowarzyszenia "In Gremio".

"Dowiadujemy się nie od ofiar, a od ich kolegów"

Ponad połowa badanych nauczycieli i rodziców twierdzi, że problem znają. Z teorii. Bo w praktyce, gdy się z nim zetkną, nie potrafią go rozpoznać. Według kontrolerów z NIK Ministerstwo Edukacji Narodowej nie opracowało wytycznych dla szkół jak radzić sobie z problemem, więc każda radzi sobie po swojemu.

- Do korzystania z mediów trzeba przygotowywać od najwcześniejszych klas. To nie jest tak, że postawy zmienią się z dnia na dzień. Wymaga to też zaangażowania rodziców, nauczycieli - mówi Rafał Lew-Starowicz z Ministerstwa Edukacji Narodowej. Z tym niestety bywa różnie. - Często od rodziców słyszymy: jeżeli moje dziecko siedzi w domu, to jest bezpieczne - mówi Ubych.

A o tym, że nawet siedząc w domu, dzieje mu się krzywda, od dziecka dowiedzieć się trudno. - Dowiadujemy się nie od ofiar, a od ich kolegów, koleżanek, przyjaciół, którzy wiedzą o tym problemie - podkreśla Elżbieta Borysiewicz-Korowicka, pedagog szkolny.

Bo same ofiary problemem dzielić się nie chcą. Dane NIK mówią, że pomoc do nauczyciela poszłoby 13 procent uczniów, do rodzica - 19 procent. Ale blisko połowa uczniów (49 proc.) nikomu nie powiedziałaby, że jest ofiarą gnębienia w internecie. I o takich przypadkach dorośli dowiadują się zbyt późno.

Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Ukraińcy potrafią zadać dotkliwe straty rosyjskiej armii, ale kluczowe wydarzenia dla przebiegu wojny rozgrywają się teraz w Waszyngtonie. Kongres po raz kolejny ma głosować nad pakietem pomocy dla Kijowa. Jeśli będzie na nie, to - według szefa CIA - Ukraina może nie być w stanie dalej walczyć.

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Gruzja na politycznym rozdrożu: czy będzie kontynuacja kursu integracji z Europą czy raczej zwrot w kierunku rosyjskich standardów? Rząd w Tbilisi forsuje ustawę o tak zwanych agentach zagranicznych. To kopia rosyjskich przepisów, których celem jest stłamszenie głosu społeczeństwa obywatelskiego. Gruzini manifestują swój sprzeciw, masowo wychodząc na ulice.

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS