Migranci na granicy komunikują się za pomocą kartonów z napisami. Piszą, że są chorzy
Nie wiadomo, ile osób pozostało w koczowisku na granicy polsko-białoruskiej obok wsi Usnarz Górny. Straż Graniczna twierdzi, że ta liczba się zmniejszyła, natomiast Muhammad z koczowiska pokazał dziennikarzom karton z napisem, że wciąż są tam 32 osoby. Cały czas żołnierze nie pozwalają osobom postronnym dojść do miejsca, gdzie koczują migranci. Komunikacja odbywa się za pomocą kartonów z napisami w języku angielskim. Migranci piszą, że są chorzy, że potrzebują jedzenia i wody, a także że proszą o azyl.
Z migrantami, którzy utknęli na polsko-białoruskiej granicy, przedstawiciele Fundacji Ocalenie próbują kontaktować się za pomocą megafonu. Jednak są zagłuszani przez przez sygnały dźwiękowe, które są włączane w tym celu w samochodach Straży Granicznej. Od dwóch dni do grupy migrantów nie mają dostępu wolontariusze, prawnicy oraz dziennikarze. Dostępu do nich blokują żołnierze.
- To jest straszne, nieludzkie, to jest nie do pomyślenia, że to jest możliwe, żeby się tak zachowywać w tak strasznie trudnej sytuacji - komentuje pani Danuta Kuroń, która przyjechała do Usnarza Górnego.
Migranci jednak znaleźli sposób, by odpowiedzieć wolontariuszom i przedstawicielom Fundacji Ocalenie. Na kartonach uniesionych na gałęziach napisali w języku angielskim, że są chorzy, potrzebują wody, jedzenia i chcą ochrony międzynarodowej. "Ratujcie nasze życia" - głosił jeden z napisów.
- Kobiety mają zapalenie pęcherza, być może też zapalenie nerek i początki ostrej niewydolności nerek z tego względu, że starają się nie oddawać moczu - ocenia Paulina Bownik, lekarka. Dla muzułmańskiej kobiety nie ma większego upokorzenia niż oddawanie moczu w obecności mężczyzn.
Sprzeczne informacje w sprawie liczby migrantów
Z Afganistanu migranci wyjechali przed miesiącem, a na polsko-białoruskiej granicy są od dwóch tygodni. - Cały ten obszar, który leży między Afganistanem a Unią Europejską, to nie są kraje, w których uchodźca, uchodźczyni może szukać bezpieczeństwa - ocenia Marianna Wartecka z Fundacji Ocalenie.
W sobotę lekarka oraz prawnicy chcieli dostać się do grupy migrantów, którzy od trzynastu dni...Lekarka chciała udzielić pomocy migrantom na granicy, nie została do nich dopuszczona. "Trudno mi uwierzyć, że to jest mój kraj"
Tego samego dnia po południu Muhammad z koczowiska pokazał karton z napisem, że są tam 32 osoby, czyli ich liczba nie uległa zmianie. Nie możemy jednak tego zweryfikować.
Do migrantów próbowała się również dostać wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, ale również bezskutecznie. - Jak ja słyszę, że panowie słuchają rozkazów, to byli tacy żołnierze, którzy wykonywali rozkazy. Kurde, Wojsko Polskie, żeby do tego stopnia upadło, żeby ktoś potrafił wydać takie rozkazy - powiedziała z żalem.
Migranci w placówce Straży Granicznej w Szudziałowie
Mimo mobilizacji Straży Granicznej oraz wojska, ustawiania zasieków z drutu kolczastego, migranci nadal próbują - często skutecznie - przekraczać polsko-białoruską granicę. Do placówki Straży Granicznej w Szudziałowie w sobotę wieczorem przywieziono osiem osób z Afganistanu, Iraku i Jemenu. Według wolontariuszy wszyscy chcieli ochrony w Polsce.
- Spędziliśmy razem sporo czasu, opowiadali nam swoje historie. Jeden z mężczyzn z Afganistanu jest żołnierzem, walczył razem z wojskami amerykańskimi przeciwko talibom, jest zagrożony, wie, że jest poszukiwany przez talibów - przekazała Marysia Złonkiewicz z Fundacji "Polska Gościnność".
Do tych migrantów nie dopuszczono prawników, a w nocy było widać, jak kolumna pojazdów wyjechała z placówki.
- Nie wiadomo gdzie, nie wiadomo dokąd i nie wiadomo, czy został przyjęty ich wniosek o ochronę międzynarodową - powiedział dziennikarzom Łukasz Kołodziej, prawnik z Fundacji Ocalenie.
Według niepotwierdzonych danych Straż Graniczna migrantów z placówki w Szudziałowie próbowała przepędzić przez granicę na Białoruś. Pozwala na to rozporządzenie z 20 sierpnia 2021 roku podpisane przez wiceministra spraw wewnętrznych Macieja Wąsika.
"W przejściu granicznym, na którym ruch graniczny został zawieszony lub ograniczony, oraz poza zasięgiem terytorialnym przejścia granicznego osoby takie zawraca się do linii granicy państwowej" - czytamy w rozporządzeniu. "Osoby takie" to między innymi osoby, które nie są obywatelami polskimi i nie posiadają dokumentów zezwalających im na wjazd na terytorium Polski.
- Nie można uchylać konwencji genewskiej na podstawie rozporządzenia ministra, to jest jakiś, nie zawaham się tego słowa użyć, absurd prawniczy i tego rodzaju rozporządzenie po prostu nie może być stosowane - ocenia Mikołaj Pietrzak, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.
Autor: Andrzej Zaucha / Źródło: Fakty TVN
Dowiedz się więcej...
Z przyczyn technicznych logowanie tymczasowo niedostępne.
Dziękujemy za wyrozumiałość
Zamknij
Komentarze (0)
Dodaj komentarz do artykułu

Zaloguj się, aby dodać komentarz
Dodaj komentarz do artykułu



Właśnie pojawiły sie nowe () komentarze - pokaż
Forum jest aktualizowane w czasie rzeczywistym
Zasady forum
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść opinii.
Pozostałe informacje
Fakty z 16 maja
Inflacja już uderza w finanse Polaków, a do tego dochodzi widmo kolejnych wzrostów cen paliw i jedzenia - tego drugiego z powodu suszy. W programie powiemy również o sytuacji w Mariupolu, o zniesieniu stanu epidemii w Polsce, a także o oszustwie "na stłuczkę". Na "Fakty" TVN zaprasza Anita Werner.
czytaj więcej »"Zaczęłam chodzić na piechotę". Wzrosną ceny paliw, a od przyszłego roku mogą wzrosnąć ceny energii
Ceny benzyny mocno poszły w górę i na wielu stacjach przekraczają już 7 złotych za litr. Optymizmem nie napawają też słowa prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, z których wynika, że w przyszłym roku wzrosną ceny energii.
czytaj więcej »Co dalej w sprawie KPO? Premier mówi o zatwierdzeniu dokumentu, ale rozmowy wciąż trwają
Wciąż nie ma porozumienia z Brukselą w sprawie miliardów dla Polski w ramach unijnego funduszu odbudowy, chociaż premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że KPO stał się faktem. Ponadto nadal nie jest rozwiązana sprawa Izby Dyscyplinarnej SN, która jest jednym z przedmiotów sporu z Komisją Europejską.
czytaj więcej »Finlandia i Szwecja na drodze do NATO. Oba kraje chcą ubiegać się o członkostwo w Sojuszu
Premier Szwecji Magdalena Andersson w poniedziałek przekazała, że jej rząd postanowił złożyć formalny wniosek o członkostwo w NATO. To historyczny moment także dla Finów, bo parlament rozpoczął w poniedziałek rano debatę nad rządowym wnioskiem o akcesję Finlandii do Sojuszu.
czytaj więcej »Azowstal pozostaje niezdobyty. Rosjanie mieli zgodzić się na ewakuację najciężej rannych żołnierzy
Żołnierze pułku Azow heroicznie bronią Azowstalu. Jak wcześniej poinformowały ukraińskie władze, siły rosyjskie zastosowały pociski zapalające z termitem wobec broniących kombinat. To broń zakazana przez prawo międzynarodowe. W poniedziałek po południu pojawiły się informację, że Rosjanie zgodzili się na ewakuację najciężej rannych, ale tylko do swojego szpitala. Strona ukraińska jednak ich nie potwierdziła.
czytaj więcej »Sekretarz skarbu USA Janet Yellen spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim
Sekretarz skarbu USA Janet Yellen odwiedziła Polskę i spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim. Rozmawiała o zaostrzeniu sankcji wobec Rosji oraz wzmocnieniu NATO.
czytaj więcej »Już nie stan epidemii, a stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. Co to oznacza?
Od 16 maja w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego, który zastąpił stan epidemii. Eksperci jednak apelują o ostrożność, bo koronawirus wciąż jest groźny. W Polsce NA COVID-19 zmarło ponad 116 tysięcy osób.
czytaj więcej »Polski Ład uderza w samotnych rodziców, dobijają ich słowa ministra. "Dziecko jak pół osoby"
Polski Ład uderza w rodziców samotnie wychowujących dzieci, choć premier obiecał, że tak się nie stanie. Rząd zakłada, że samotny rodzic zdrowego dziecka rozliczy się razem z nim według iloczynu 1,5, a nie 2. Ponadto wiceminister Artur Soboń powiedział w Sejmie, że "osoby samotnie wychowujące dzieci nie mają rodziny", co potem tłumaczył.
czytaj więcej »Susza hydrologiczna w czterech województwach. To może odbić się na cenach żywności
Susza hydrologiczna odnotowywana już jest w czterech województwach: lubelskim, wielkopolskim, śląskim i małopolskim. To może spowodować kolejne podwyżki cen. Jesienią żywność może zdrożeć nawet o 30 procent rok do roku, jak informuje minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
czytaj więcej »Doprowadzali do kolizji i potem wyłudzali pieniądze. Policja wyjaśnia, jak działali oszuści
Oszuści za kierownicą i polowanie na ofiarę. Znienacka pojawiali się bez włączonych świateł, wymuszali stłuczkę i nagle to oni byli ofiarą. Proponowali, że nie będą wzywać policji i chętnie za to brali pieniądze jako odszkodowanie. W ciągu jednej nocy oszuści z Bydgoszczy i okolic byli w stanie wyłudzić kilka tysięcy złotych. W sprawie policja aresztowała już trzy osoby.
czytaj więcej »Pacjenci z Ukrainy otrzymują pomoc w Polsce, także przeszczepy narządów
W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu na przeszczep płuc czeka pacjentka z Ukrainy. W Warszawie innej Ukraińce lekarze przeszczepili serce. Wśród milionów Ukraińców, którzy uciekli przed wojną do Polski, są też ci wymagający pomocy medycznej, w tym tej najbardziej zaawansowanej - jak przeszczepy.
czytaj więcej »W Salzburgu odbyły się mistrzostwa w puszczaniu samolotów z papieru
W Salzburgu odbył się finał mistrzostw świata samolotów składanych z papierów. Chętnych do udziału w zawodach nie brakowało.
czytaj więcej »Prognoza pogody na wtorek 17 maja
We wtorek zachmurzenie umiarkowane i duże, na południu i na zachodzie kraju okresami deszcz do 5 mm, na południu, a szczególnie w górach, burze z opadami do 20 mm. Temperatura maksymalna od 14 stopni Celsjusza na Podlasiu i w rejonie Zatoki Gdańskiej do 20 stopni Celsjusza na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej. Wiatr wschodni i północny, słaby i umiarkowany, okresami dość silny, w burzach silny, o prędkości do 80-90 km/h.
czytaj więcej »Fakty z 15 maja
W niedzielę nad ranem Rosja przeprowadziła atak rakietowy na obiekt wojskowej infrastruktury w obwodzie lwowskim, 15 kilometrów od granicy z Polską. W programie również o zagranicznych ochotnikach walczących z Rosją, o ataku w Buffalo, a także o ploggingu. Na "Fakty" TVN zaprasza Diana Rudnik.
czytaj więcej »"Przyjechać tutaj i wspierać ten wielki naród to dla mnie honor"
W trzecim dniu wojny w Ukrainie prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał ochotników z całego świata na pomoc. Wielu na ten apel odpowiedziało i ruszyło walczyć na front ramię w ramię z Ukraińcami. Wśród ochotników są miedzy innymi Brytyjczycy, Amerykanie czy Gruzini.
czytaj więcej »