Lekarze z Olsztyna chcą leczyć komórkami macierzystymi. Nabór pacjentów latem

20.02 | Lekarze z Olsztyna chcą leczyć komórkami macierzystymi. Nabór pacjentów latemFakty TVN

W Ameryce, w Australii i w Europie - także nasi lekarze na wszelkie sposoby próbują wykorzystać w leczeniu komórki macierzyste. Australijczycy twierdzą, że mogą pomóc ludziom po udarach. Polacy zaczynają podawać komórki pacjentom z rzadkimi chorobami neurologicznymi.

Lekarze z Uniwersytetu w Melbourne są kolejnym zespołem naukowym, który sprawdza, na ile komórki macierzyste mogą usuwać skutki udaru mózgu.

- Komórki wprowadziliśmy dożylnie tuż po wystąpieniu udaru i zauważyliśmy, że one skutecznie zaczęły pracować w uszkodzonych obszarach mózgu - mówi prof. Chris Sobey z Uniwersytetu w Melbourne.

Komórki macierzyste można podawać pacjentom tak, jak to robią Australijczycy - dożylnie - albo bezpośrednio w okolice rdzenia kręgowego. Z tej drugiej metody chcą skorzystać lekarze z Olsztyna.

- Eksperyment badawczy z wykorzystaniem komórek macierzystych ma dotyczyć chorób neurodegeneracyjnych, a więc schorzeń, których patomechanizm polega na pojawianiu się zaniku w obrębie ośrodkowego układu nerwowego - tłumaczy dr n. med. Tomasz Siwek ze Szpitala Uniwersyteckiego w Olsztynie. Nabór pacjentów do eksperymentu zacznie się latem.

Trend w medycynie

Komórki macierzyste to komórki naszego organizmu, które mają ogromny potencjał naprawczy. Lekarze najczęściej pobierają je ze szpiku lub krwi pępowinowej.

Na całym świecie trwają w tej chwili setki badań klinicznych, w których naukowcy sprawdzają, na ile te komórki są w stanie pomagać w regeneracji tkanek lub spowalniać choroby. Wiadomo już, że spowolniły chorobę Antosia.

- W momencie, kiedy zaczęły się pierwsze objawy, Antek zaczął się przewracać, więc tak naprawdę moja opieka nad trzylatkiem była taka jak nad dzieckiem jednorocznym - wspomina Joanna Rydygier-Tomicka, mama Antosia.

"Fakty" pokazywały Antosia i jego ojca, też chorującego na dystrofię miotoniczną, rok temu. Wtedy terapia, eksperymentalna, nierefundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, ale zaakceptowana przez komisję bioetyczną w Lublinie, dopiero się rozpoczynała.

- Zastosowanie komórek przyniosło efekty i rezultaty. Poprawiliśmy jakość życia Antka i poprawiliśmy jakość życia jego rodziny, i na tym nam i mi najbardziej zależało - mówi dr hab. n. med. Magdalena Chrościńska-Krawczyk z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie.

Kilka lat czekania

Komórki nie leczą, tylko spowalniają rozwój chorób neurologicznych, i to tylko niektórych. Szerokie badania nad ich wykorzystaniem trwają od niedawna, wyniki z każdym rokiem są jednak coraz bardziej obiecujące. Wiele po swoich badaniach obiecują sobie także Australijczycy.

- Planujemy wykonać pełne badania kliniczne, żeby sprawdzić skuteczność działania komórek. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, ta metoda leczenia zyska akceptację za co najmniej pięć lat - uważa prof. Chris Sobey.

Pięć lat to niedużo, zważywszy, że dotychczasowe eksperymenty w laboratorium, które poprzedzały badania na ludziach, trwały siedem lat.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN