"Sami pacjenci nas eliminują z tej walki o ludzkie życie"

31.03.2020 | "Sami pacjenci nas eliminują z tej walki o ludzkie życie"
31.03.2020 | "Sami pacjenci nas eliminują z tej walki o ludzkie życie"
Wojciech Bojanowski | Fakty TVN
31.03.2020 | "Sami pacjenci nas eliminują z tej walki o ludzkie życie"Wojciech Bojanowski | Fakty TVN

Każdy wyjazd jest podróżą w nieznane, każdy kontakt z pacjentem jest ryzykiem. Ratownikom medycznym brakuje środków ochrony, a tym, którzy ich wzywają, zdarza się po prostu kłamać. Dlatego coraz więcej ratowników zamiast pomagać chorym, jest w kwarantannie.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Ratownicy medyczni w całej Polsce apelują, żeby informować ich podczas wezwania, czy osoba wzywająca miała kontakt z osobą zakażoną koronawirusem SARS-CoV-2. "Jeszcze pomagamy, ale zaraz może nas nie być" - alarmują.

Ratownicy każdego dnia muszą decydować - czy do pacjenta pojadą zabezpieczeni w odpowiednim stroju. Jeśli bez odpowiedniego stroju zetkną się z osobą potencjalnie zakażoną SARS-CoV-2, to będą musieli przejść kwarantannę.

- Nie jesteśmy w stanie fizycznie ubrać się w pełne środki ochrony indywidualnej na każdy wyjazd, bo tych środków fizycznie by nam zabrakło po kilku dyżurach. W związku z tym musimy mieć pewność czy ten pacjent na pewno nie był narażony na taki kontakt - tłumaczy Tomasz Draczyński, ratownik medyczny.

"Pacjenci kłamią"

Od początku pandemii każde nowe zgłoszenie, pojawiające się na obsługiwanym przez ratowników tablecie, zawiera informacje - jak dobrze powinni być zabezpieczeni. Część osób zataja kluczowe informacje.

- Pacjenci kłamią. Nie dopowiedzą wszystkiego. Przy rozmowie wychodzi bardzo dużo rzeczy - mówi Marcin Butnicki, dyspozytor medyczny.

Na podstawie szczegółowych wywiadów decyzje podejmują dyspozytorzy. Jeśli ktoś, kto ma objawy SARS-CoV-2, zatai to przed dyspozytorem, to załoga, która miała z nim kontakt, musi się odizolować i w kwarantannie czekać na wyniki badań pacjenta.

- Cała załoga karetki wtedy siedzi i czeka na wynik. Nie jesteśmy dopuszczeni do żadnych pacjentów - mówi Maciej Stolorz, ratownik medyczny.

W samej stolicy Polski zdarzało się, że z tego powodu było unieruchomionych nawet 15 karetek pogotowia.

Może zabraknąć środków

Są też przypadki, kiedy na podstawie wywiadu ratownicy ubierają się w kombinezony. Jadą po pacjenta tylko po to, by dowiedzieć się, że wezwanie było niepotrzebne. Po wszystkim, po odczekaniu w kilkugodzinnej kolejce, trzeba odkazić karetkę i wyrzucić jednorazowe kombinezony.

- Może się okazać, że na dniach, za kilka dni, już tych środków nie będzie - tłumaczy Tomasz Draczyński.

Najważniejsze jednak, by nie zabrakło ratowników. To, czy pozwolimy się im uratować, zależy od nas samych.

- Najgorsze jest to, że sami pacjenci nas eliminują z tej walki o ludzkie życie. Bardzo was prosimy, nie róbcie tego - apelują ratownicy.

Autor: Wojciech Bojanowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Manolo Filmy

Pozostałe wiadomości

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Blisko, coraz bliżej. Już 26 stycznia 33. wielki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem orkiestra zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Finałowy plan jest już precyzyjnie opracowany - będą jak zawsze wolontariusze z puszkami na gotówkę i będą aukcje.

Wielkimi krokami zbliża się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Wielkimi krokami zbliża się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski nie był pierwszy. Wcześniej z gościnności Węgrów skorzystali były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były premier Macedonii Północnej Nikoła Gruewski. Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro spędził w lutym tego roku dwie noce w ambasadzie Węgier w Brasilii. Węgry chętnie udzielają azylu byłym rządzącym, którzy są ścigani za korupcję.

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kraje członkowskie mają obowiązek wykonania prawa europejskiego - komentuje sucho Komisja Europejska. Viktor Orban na łamaniu zasad zbudował swoją polityczną pozycję w Europie. Unijne fundusze wykorzystał do wsparcia lojalnych oligarchów, a ci odwdzięczyli mu się, przejmując nieprzychylne mu media. Obniżając ceny przed wyborami, zapewnił jego partii - Fideszowi - większość potrzebną, by zmienić konstytucję. Wtedy mógł już podporządkować sądownictwo władzy wykonawczej. Nie jest tajemnicą, że podobną ścieżką w Polsce kroczyło Prawo i Sprawiedliwość, a Marcin Romanowski na czele Funduszu Sprawiedliwości taki układ zależności właśnie finansował.

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS