"Ciągle czekamy na leki. Ciągle prosimy, piszemy do Ministerstwa Zdrowia"

03.11 | "Ciągle czekamy na leki. Ciągle prosimy, piszemy do Ministerstwa Zdrowia"tvn24

Na oddziale dla chorych na COVID-19 Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie nie brakuje dobrej woli lekarzy, ale brakuje leków i butli tlenowych. Leki muszą pożyczać od innych szpitali, a butle tlenowe zużywają się cztery razy szybciej niż wcześniej.

Kombinezon, dwie maski, trzy pary rękawic, gogle, przyłbica i imię napisane flamastrem na kombinezonie - tak musi być ubrany personel medyczny pracujący na oddziale covidowym.

Oddział dla chorych na COVID-19 Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie jest pełny. W trzyosobowych salach leży po pięć osób, w różnym stanie. Łącznie jest 25 pacjentów.

Opiekują się nimi lekarze i pielęgniarki, którzy pracują w uciążliwych warunkach, bo w ochronnych kombinezonach nawet wkłucie się w żyłę jest trudne.

- Gogle parują, maska paruje, a my musimy to wykonać. Nikt nie myśli o sobie, my po tamtej stronie myślimy tylko o pacjentach - mówi Barbara Miłośnicka, pielęgniarka oddziałowa.

Pacjenci czasami walczą o każdy oddech. - W najgorszych sytuacjach, żeby pójść do łazienki, godzinę czasu musiałem się tlenować, iść, wrócić i znowu łapać oddech - wspomina jeden z pacjentów.

Są tacy pacjenci, którzy nie są w stanie z nami rozmawiać. Ci, którzy mogą, robią to z trudem. Inny pacjent, mówi, że bez dodatkowego tlenu trudno jest mu oddychać.

- Zużywamy w tydzień tyle tlenu, ile zużywaliśmy do tej pory przez cały miesiąc - mówi dr Łukasz Grabarczyk, neurochirurg i dyrektor ds. lecznictwa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie.

"Ciągle czekamy na leki"

Do pracy na oddziale wszyscy zgłosili się na ochotnika, zanim Ministerstwo Zdrowia obiecało za to dodatki do pensji. Jest dwóch dyrektorów, dwóch uniwersyteckich dziekanów i rezydent.

Na utworzenie oddziału dostali trzy dni i dobre słowo. Poza tym niewiele więcej.

- Ciągle czekamy na leki. Ciągle prosimy, piszemy do Ministerstwa Zdrowia o przydział - twierdzi dr hab. Leszek Gromadziński, kardiolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie. - My nawet nie mamy teraz od kogo pożyczyć, bo nikt tak naprawdę tych leków nie ma - dodaje.

Ostatnią dawkę leku przeciwwirusowego, którą podali 38-letniemu pacjentowi, pożyczyli z innego szpitala. Karetki z kolejnymi pacjentami nie przestają jednak przyjeżdżać.

- Nie możemy przyjąć pacjenta, któremu nie będziemy w stanie zapewnić opieki. Oczywiście, część tych pacjentów tak naprawdę mogłaby być leczona w domu - podkreśla dr Łukasz Grabarczyk.

Dla swoich pacjentów robią, co mogą. - To są w sumie nasi bohaterowie - podkreśla jeden z pacjentów szpitala.

Bohaterowie walczą jednak bez broni.

- Mi, jako lekarzowi, jest bardzo trudno tak czasem spojrzeć prosto w oczy i powiedzieć, że robimy wszystko, co możemy, a tak naprawdę trochę nie jest tak, jak powinno być - przyznaje dr hab. Leszek Gromadziński.

Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Być może ta afera nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie hakerzy z grupy Dragon Sector. Pomogli bezradnym przewoźnikom i firmie serwisującej pociągi Impuls, produkowane przez Newag. W ich oprogramowaniu były blokady - po to, żeby pociągi ulegały awarii, ale tylko w określonych miejscach. Przedstawiciele Newagu nie przyznają się do sabotażu, sugerują, że to hakerzy są winni.

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Źródło:
Fakty TVN

9 czerwca odbędą się w Polsce kolejne wybory - tym razem do Parlamentu Europejskiego. Na czołowe miejsca na listach wybijają się politycy, którzy jeszcze w październiku z sukcesem startowali do Sejmu i Senatu, a dziś chcą zamienić mandat.

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Źródło:
Fakty TVN

Wyborcy z Trójmiasta postawili na kobiety. Do Gdańska i Sopotu dołączyła Gdynia - miastem będzie rządzić pani prezydent, Aleksandra Kosiorek. W Zielonej Górze z kolei kończy się pewna epoka, w Radomiu bez zmian, a Jastrzębie Zdrój przejmuje Prawo i Sprawiedliwość. 

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Amerykańska pomoc dla Ukrainy będzie zbawieniem. Oby nadeszła na czas - powiedział w TVN24 generał profesor Bogusław Pacek. Były ambasador Andrzej Byrt mówił z kolei o brytyjskim pakiecie pomocowym, który "jest bardzo znaczący". Stwierdził też, że całe NATO "powinno przestawić swoje przemysły zbrojeniowe".

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Źródło:
TVN24

Publiczna dyskusja w sprawie broni jądrowej w Polsce prowadzona przez prezydenta, delikatnie mówiąc, nie służy naszemu bezpieczeństwu - ocenił w "Faktach po Faktach" szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Jak dodał, "może lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po".

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Źródło:
TVN24

Brytyjczycy od samego początku rosyjskiej napaści mocno wspierali Ukrainę - sprzętem, szkoleniami i pieniędzmi. Skąd wzięło się to brytyjskie zaangażowanie? W skrócie: Londyn nie tylko docenia zagrożenie, w którym jest Ukraina, ale sam od lat doświadcza brutalności Kremla na swój sposób.

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rosja kolejny raz próbuje wpływać na kampanię wyborczą. Tym razem na celowniku Kremla są czerwcowe wybory do europarlamentu. O hakerskich atakach i fałszywych stronach internetowych alarmują władze Francji, Belgii i Czech. Liderzy tych dwóch ostatnich państw zaapelowali do Komisji Europejskiej o przyjęcie dodatkowych sankcji na Rosję za próby wywarcia wpływu na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. 

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump w zaciętej walce o prezydenturę intensywnie zabiega o młodszych wyborców. I trzeba przyznać, że odnosi tu coraz większe sukcesy. O ile w wyborach 2020 roku spośród wyborców przed 30. rokiem życia na Joe Bidena zagłosowało prawie 60 procent, a na Trumpa - 35 procent, to teraz - według sondażu Ipsos - te proporcje wynoszą zaledwie 29 do 26 dla Bidena. Reszta nie popiera żadnego kandydata. Co więcej, rośnie liczba młodych wyborców, którzy stanowczo deklarują się jako republikanie. Czym przyciąga ich Trump?

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS