Myśleli, że COVID-19 ich nie dotyczy. Ciężko zachorowali. "Człowiek jest jednak głupi"

03.12.2021 | Myśleli, że COVID-19 ich nie dotyczy. Ciężko zachorowali. "Człowiek jest jednak głupi"
03.12.2021 | Myśleli, że COVID-19 ich nie dotyczy. Ciężko zachorowali. "Człowiek jest jednak głupi"
Marek Nowicki | Fakty TVN
03.12.2021 | Myśleli, że COVID-19 ich nie dotyczy. Ciężko zachorowali. "Człowiek jest jednak głupi"Marek Nowicki | Fakty TVN

Mężczyzna w sile wieku skazany na butlę z tlenem. 10-letni chłopiec pod respiratorem walczy o życie. Życie pani Małgorzaty też wisiało na włosku. Gdy zachorowali na COVID-19, nie mieli ochrony. Byli niezaszczepieni. Chłopiec jeszcze nie mógł być zaszczepiony. Dorośli - mogli się zaszczepić, ale tego nie zrobili. Teraz bardzo chcą.

Pani Małgorzata Szewczyk przebywa w szpitalu w Bolesławcu. Gdy pogotowie zabierało ją z domu, straciła przytomność.

- Nie życzyłabym nikomu tego przejść. Sama byłam niezaszczepiona, ale teraz, jak tylko dojdę do siebie, na pewno się zaszczepię - opowiada pani Małgorzata i dodaje, że w kwestii szczepień człowiek słucha różnych rzeczy i nie zdaje sobie sprawy, jak ciężko przechodzi się COVID-19.

COVID-19 ciężko przechodzi także pani Felicyta Becla, która również wcześniej nie była zaszczepiona. Kobieta uważała, że nie musi się szczepić, bo nie zamierzała nigdzie wyjeżdżać. - Dla mnie to było takie nienormalne, że ja zachoruję. (Uważałam, że - przyp. red.) Ja będę zdrowa zawsze - mówi i dodaje, że z perspektywy czasu patrzy na sprawę szczepień zupełnie inaczej.

Całkiem odwrotnie patrzy też na to 46-letni pan Marek, który też się nie zaszczepił. Wkrótce wychodzi ze szpitala w Łęcznej - z butlą tlenową. - Prawdopodobnie będę musiał używać butli tlenowej. Albo koncentratora - mówi.

Dzieci też mogą ciężko przechodzić COVID-19

COVID-19 atakuje również ludzi dużo młodszych. W szpitalu w Gdańsku o życie walczy 10-latek. Leży nieprzytomny pod respiratorem.

- Wczoraj do oddziału został przyjęty 10-letni chłopiec ze szpitala w Starogardzie Gdańskim. Pacjent był w ciężkim stanie. Ma ciężkie zapalenie płuc. Jest niewydolny oddechowo i zostało potwierdzone zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Także to jest przyczyną tego zapalenia - informuje Krystyna Koziełło-Stanke ze Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku.

Chłopiec nie mógł skorzystać ze szczepień, bo szczepienia dzieci w tym wieku dopiero teraz się rozpoczynają. To różni ten przypadek od pozostałych.

- Jak tylko wychodzę, to się szczepię. Od razu. Człowiek jest jednak głupi. Niestety, uczy się na błędach - mówi pani Felicyta.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24