Poza sytemem
Chorują na COVID-19, nie zgłaszają się na testy. "Zachowanie bardzo niebezpieczne"
W ciągu ostatniej doby odnotowano prawie 17 tysięcy nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Pojawiają się jednak pytania, ilu chorych nie istnieje w systemie. Niektórzy nie chcą poddać się testowi w obawie przed kwarantanną, inni nie chcą zgłaszać się do sanepidu i poddają się "autoizolacji". Bez pełnej wiedzy może być ciężko pokonać pandemię - alarmują lekarze.
Każdego dnia do państwowych statystyk trafia od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy chorych na COVID-19. Lekarze nie mają jednak wątpliwości, że w rzeczywistości te liczby są znacznie większe. Wszystko dlatego, że część chorych nie zgłasza się na testy, unika sanepidu i nie idzie do lekarza.
- Mamy około 20 procent takich pacjentów, którzy nie są wcześniej zdiagnozowani - ocenia Janusz Sokołowski, dyrektor szpitala tymczasowego we Wrocławiu.
- Nie znam nikogo, kto się zgłosił. Znam 20-30 osób, takich najbliższych, które przechorowały (COVID-19 - przyp. red.) i nikt się nie zgłaszał - zwraca uwagę w rozmowie z "Faktami" TVN kobieta, która przechorowała COVID-19.
W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 31757 nowych zakażeniach koronawirusem. 27 marca to..."Jeszcze dajemy radę. Ale nie wiadomo, jak długo"
- Wiedzieliśmy od razu, że będziemy siedzieli oboje w kwarantannie, którą sobie sami narzucimy: na autoizolacji z dzieckiem - mówi kobieta.
A to tylko trzy osoby, które nie trafiły do systemu.
- Warto jednak powiadomić inspekcję sanitarną po to właśnie, żebyśmy mieli lepszy obraz realnej skali zakażeń - zaznacza dr Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny.
Tyle, że to właśnie doświadczenia z inspekcją sanitarną wśród znajomych wpłynęły na decyzję naszej rozmówczyni, by sanepidu nie powiadamiać. - Oni siedzieli po półtora miesiąca w domu, totalnie zdrowi, z dziećmi - opowiada kobieta.
Rodzinę naszej rozmówczyni "doglądał" przez telefon znajomy lekarz. Zamknięci w domu, w swojej "autoizolacji", spędzili dwa tygodnie, po czym zrobili prywatny test PCR, który wyszedł już negatywny.
Choroby od początku - jak podkreśla kobieta - nie ukrywali. - Mamy odpowiedzialność cywilną za to. Poinformowaliśmy wszystkich, z którymi mieliśmy kontakt - mówi.
Ukrywają dane
Trzecia fala pokazuje nowe oblicze koronawirusa. Atakuje objawowo coraz młodszych. Także...U noworodka wykryto zakażenie SARS-CoV-2
- W dowód jakiejś fałszywej "bratniej duszy" zatajają fakt współpracy z danym kolegą czy z daną koleżanką. Nie chcąc, żeby jej rodzina, jej otoczenie, również było objęte kwarantanną - mówi Grzegorz Hudzik, z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach.
Bywa, że to jednak rodzina stanowi największe zagrożenie.
- Mam w bliskiej rodzinie osobę, która nie wierzy w koronawirusa - zdradza w rozmowie z "Faktami" TVN kobieta, która przechorowała COVID-19.
Właśnie u tej osoby pojawiły się wszystkie objawy świadczące o zakażeniu - o czym opowiedziała nam kolejna rozmówczyni.
- Oczywiście nie przetestowała się, prowadziła normalne życie: praca, odwożenie dzieci do szkoły, na zajęcia dodatkowe, do dziadków - mówi w rozmowie z "Faktami" TVN kobieta, która ma w rodzinie chorych na COVID-19.
Nasza rozmówczyni przekazała nam, że gdy u pozostałych członków rodziny również pojawiły się objawy, ci się przetestowali. Zachorowała babcia. - To starsza osoba i źle to przechodzi - mówi kobieta.
Lekarz Bartosz Fiałek określa takie zachowanie "kompletnie nieobywatelskim" i bardzo niebezpiecznym.
Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN
Dowiedz się więcej...
Z przyczyn technicznych logowanie tymczasowo niedostępne.
Dziękujemy za wyrozumiałość
Zamknij
Komentarze (0)
Dodaj komentarz do artykułu

Zaloguj się, aby dodać komentarz
Dodaj komentarz do artykułu



Właśnie pojawiły sie nowe () komentarze - pokaż
Forum jest aktualizowane w czasie rzeczywistym
Zasady forum
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść opinii.
Pozostałe informacje
Fakty z 12 sierpnia
Zatrucie Odry to temat numer jeden. Premier Morawiecki zdymisjonował szefa Wód Polskich oraz głównego inspektora ochrony środowiska. W programie powiemy również o sytuacji wokół zaporoskiej elektrowni atomowej, a także o oburzającej treści podręcznika do HiT-u. Na "Fakty" TVN zaprasza Grzegorz Kajdanowicz.
czytaj więcej »Odra zatruta, polskie służby bezradne. "System ma drastycznie niskie kary"
Niemieccy naukowcy w pobranych próbkach ze skażonej Odry wykryli rtęć. Polskie władze twierdzą, że rtęci nie wykryto. Po ponad dwóch tygodniach od pierwszych doniesień o śniętych rybach w Odrze wciąż nie wiadomo, co zatruło rzekę. Cokolwiek to jest, dotarło już do Szczecina.
czytaj więcej »Premier zdymisjonował szefa Wód Polskich i głównego inspektora ochrony środowiska
Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o dymisji szefa Wód Polskich Przemysława Dacy i szefa Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka. Ma to związek z sytuacją na Odrze. Organy państwa i urzędy ponad dwa tygodnie nie robiły niemal nic w sprawie katastrofy ekologicznej. Samorządowcy, lokalni działacze i posłowie alarmowali i prosili o interwencje. Bez skutku. Dopiero teraz władza próbuje reagować.
czytaj więcej »GUS: inflacja w lipcu wyniosła 15,6 procent rok do roku. Najbardziej podrożał opał
Inflacja w lipcu wyniosła 15,6 procent rok do roku, jak wynika z ostatecznych danych GUS. Wstępne dane wskazywały na wynik 15,5 procent. Najbardziej rosną ceny opału i to powód do niepokoju przed zimą. Prezydent Andrzej Duda w piątek podpisał ustawę o dodatku węglowym, rząd ma pomóc także innym odbiorcom ciepła.
czytaj więcej »Prezydent Zełenski: nikt dotąd nie wykorzystywał elektrowni atomowej do grożenia całemu światu
Rosjanie po raz kolejny ostrzelali okolice Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, największej w Europie. Przy tym rosyjska armia wykorzystuje obiekt jako bezpieczną kryjówkę dla pojazdów wojskowych i składów z amunicją. Według Kijowa Rosjanie podłożyli w kluczowych miejscach elektrowni ładunki wybuchowe.
czytaj więcej »Podręcznik do HiT-u przekonuje, że dzieci poczęte metodą in vitro się niewarte miłości
Znowu jest głośno o podręczniku do historii i teraźniejszości. Tym razem za sprawą fragmentu, w którym autor sugeruje, że metoda in vitro to "hodowla ludzi". Stawia też przy tym pytanie: "kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?". Do kontrowersyjnego fragmentu odniosło się Ministerstwo Edukacji i Nauki, ale także rodzice i politycy opozycji.
czytaj więcej »Tramwaj ciągnął czterolatka po torach kilkaset metrów. Dziecko nie przeżyło
Czteroletni chłopiec zginął w dramatycznym wypadku w Warszawie. Chciał wysiąść z tramwaju, gdy drzwi przycięły mu nogę. Zanim motorniczy zorientował się, co się stało, tramwaj przejechał kilkaset metrów.
czytaj więcej »Czwarta dawka szczepionki na COVID-19 dla medyków. Minister zdrowia podał szczegóły
Już w przyszłym tygodniu czwartą dawką szczepionki przeciwko COVID-19 będą mogli zaszczepić się pracownicy medyczni. Od lipca czwartą dawkę mogą przyjmować seniorzy i osoby z obniżoną odpornością.
czytaj więcej »W autobusie przewrócił się wózek z dzieckiem. 21-latek pobił kierowcę
21-latek zaatakował kierowcę autobusu miejskiego w Jeleniej Górze. Kopał i uderzał w drzwi kabiny, aż udało mu się je sforsować. Wcześniej podczas jazdy przewrócił się niezabezpieczony wózek z dzieckiem. Atak pasażera został zarejestrowany przez kamerę monitoringu w autobusie. Mężczyzna został zatrzymany.
czytaj więcej »"Czas wracać do domu". Ukraina zrobiła klip dla rosyjskich turystów na Krymie
Po tym, jak na Krymie doszło do eksplozji w bazie lotniczej, ukraiński resort obrony opublikował specjalny klip. W tle kłęby dymu nad bazą, na pierwszym planie uciekający turyści. Oraz przesłanie do turystów: wracajcie do domu.
czytaj więcej »Fakty z 11 sierpnia
Tony śniętych ryb są wyławiane z Odry, a służby wciąż nie wiedzą, co i kto za to odpowiada. W programie powiemy również o spotkaniach liderów opozycji z wyborcami, o ukraińskiej kontrofensywie, o brakach kadrowych w szkołach, a także o pomniku klaczy Piłsudskiego. Na "Fakty" TVN zaprasza Grzegorz Kajdanowicz.
czytaj więcej »"Rząd nie zadziałał". Odra jest zatruta, a organy państwa nie mają nic do powiedzenia
Kolejne tony śniętych ryb są wyławiane z Odry. Pierwsze sygnały o katastrofie ekologicznej pojawiły się już dwa tygodnie temu. Głos w sprawie dopiero w czwartek zabrał premier Mateusz Morawiecki i zapowiedział, że "truciciele nie pozostaną bezkarni". Minister obrony wysłał nad Odrę wojsko, ale wciąż nie wiadomo, co i kto odpowiada za zatrucie rzeki.
czytaj więcej »Jarosław Kaczyński przerwał objazd po kraju, ale nie liderzy opozycji
Przewodniczący PO Donald Tusk mówi o katastrofie ekologicznej nad Odrą, Szymon Hołownia o seniorach w trudnej sytuacji finansowej, a politycy Lewicy o drożyźnie. Liderzy opozycji nie boją się spotkań otwartych - w przeciwieństwie do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który objazd po kraju przerwał.
czytaj więcej »W kraju same problemy, a Sejm ma wakacje. Opozycja apeluje, żeby wrócić do pracy
Opozycja chce pilnego posiedzenia Sejmu w sprawie nadchodzącego sezonu grzewczego. Jednak premier nie widzi takiej potrzeby. Rząd nie bierze odpowiedzialności za wysokie ceny energii. Mateusz Morawiecki boi się tylko, że kontrolowany przez opozycję Senat coś popsuje.
czytaj więcej »Rząd przestał walczyć o środki na KPO. "Zrobiliśmy wszystko, co było wymagane"
Politycy Zjednoczonej Prawicy uważają, że Polska spełniła warunki do wypłaty środków z unijnego funduszu odbudowy. Izba Dyscyplinarna została zlikwidowana, ale nie rozwiało to obaw, że politycy wciąż mają nieproporcjonalny wpływ na sądownictwo. W dalszym ciągu większość członków Krajowej Rady Sądownictwa powołują posłowie, a minister sprawiedliwości jednocześnie szefuje prokuraturze.
czytaj więcej »