Opinia biegłych
Kontrowersyjna opinia biegłych w sprawie okoliczności śmierci Igora Stachowiaka
Razili paralizatorem w toalecie, przyduszali podczas zatrzymania i spryskiwali gazem pieprzowym, ale takie działania policjantów nie przyczyniły do śmierci 25-letniego Igora Stachowiaka. Tak przynajmniej twierdzą biegli z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Biegli wskazują na zjawisko tzw. excited delirium, czyli psychozę występującą na skutek przyjęcia silnych środków stymulujących.
Według nieoficjalnych informacji, prawdopodobnie w tym tygodniu zakończy się śledztwo w sprawie okoliczności śmierci Igora Stachowiaka.
- Opinie uzupełniające dotarły. Świadkowie zostali przesłuchani. Pani prokurator będzie przystępowała do tego, żeby ten materiał dowodowy przeanalizować i uporządkować pod kątem ewentualnego przedstawienia zarzutów - mówi Magdalena Mazur z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Najbardziej prawdopodobna przyczyna
Pierwsza z opinii, na podstawie badania odzieży 25-latka, potwierdza, że oprócz paralizatora, policjanci użyli też wobec niego miotacza gazu pieprzowego. Funkcjonariusze nie poinformowali o tym fakcie w notatkach służbowych sporządzonych po śmierci Igora.
Druga opinia biegłych, sporządzona w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, miała wykazać, czy policjanci przyczynili się do śmierci Igora Stachowiaka.
"Stwierdzone w badaniach toksykologicznych stężenia tramadolu oraz amfetaminy były zbyt niskie, aby uznać je za przyczynę zgonu. (...) Najbardziej prawdopodobnym jest, że przyczyną zgonu Igora Stachowiaka była niewydolność krążeniowo-oddechowa w przebiegu arytmii po epizodzie excited delirium, spowodowanego zażyciem środków psychoaktywnych" - czytamy w opinii.
Kontrowersje
- Zawsze, kiedy pojawia się jakiś zgon związany z paralizatorami, to wtedy pojawia się teza: to było excited delirium i to jest niepokojące, czy nie jest to pewnego rodzaju alibi dla organów ścigania - komentuje Marcin Wolny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
O excited delirium mówił, podczas swojego wystąpienia w Sejmie także minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, powołując się na jedną z wcześniejszych opinii biegłych. - Określili jego stan jako excited delirium. Chodzi o zaburzenia świadomości połączone z dezorientacją, brakiem odróżnienia rzeczywistości od halucynacji - mówił wówczas Ziobro.
Pierwsza opinia z sekcji zwłok wykazała, że do śmierci Igora Stachowiaka doszło w wyniku współdziałania trzech czynników: zażycia środków psychoaktywnych, użycia paralizatora i wielokrotnego wywierania silnego ucisku na szyję.
Hipoteza o excited delirium pojawiła się dopiero na dalszym etapie prokuratorskiego śledztwa. - To taki bardzo, bardzo specyficzny przebieg zachowań i mechanizmów, które następują w organizmie pod wpływem określonych środków - tłumaczy Magdalena Mazur.
W świecie naukowym, excited delirium, czyli psychoza wskutek zażycia środków stymulujących, budzi kontrowersje. Syndromu tego nie ma w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych, nie uznaje go także wiele międzynarodowych organizacji medycznych.
Co jest w opinii?
Według autorów opinii, „najbardziej prawdopodobnym jest, że przyczyną zgonu Igora Stachowiaka była niewydolność krążeniowo-oddechowa w przebiegu arytmii po epizodzie excited delirium spowodowanego zażyciem środków psychoaktywnych”.
Jak wskazali eksperci, przyczyną zgonu po epizodzie excited delirium jest „kombinacja fizjologicznych reakcji organizmu stwierdzanych w trakcie stresu i wysiłku fizycznego (…) oraz, w zależności od sytuacji, efektu działania narkotyków, leków lub chorób naturalnych”. W opinii zauważono, że gdy do zgonu dochodzi po epizodzie excited delirium, a w czasie sekcji zwłok i badań dodatkowych nie stwierdzi się zmian, które mogłyby zostać uznane za przyczynę śmierci, „przyjmuje się, że przyczyną zgonu były zaburzenia czynnościowe w przebiegu excited delirium”.
W przypadku Igora Stachowiaka, biegli nie stwierdzili takich zmian. Według nich, obrażenia i zmiany chorobowe 22-latka „były na tyle niewielkie, że nie mogły doprowadzić do zgonu”. W opinii stwierdzono także, że wykazane w badaniach toksykologiczne stężenia tramadolu oraz amfetaminy „były zbyt niskie, aby uznać je za przyczynę” śmierci.
Według biegłych, obrażenia mężczyzny nie pozwalają również na przyjęcie, że bezpośrednią przyczyną zgonu Stachowiaka był wywierany przez policjantów ucisk na szyję.
Opinia miała też wyjaśnić, czy działania funkcjonariuszy (użycie siły fizycznej i środków przymusu bezpośredniego, w tym tasera) oraz fakt, że nie wezwali lekarza, który mógłby ocenić stan zdrowia zatrzymanego, naraziły go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Biegli wskazali, że epizod excited delirium wywołuje w organizmie reakcje typowe dla stresu. Obezwładnianie i unieruchamianie osoby w takim stanie „dodatkowo nasila te reakcje, co pośrednio może przyczyniać się do zgonu”. Jednak, według autorów opinii, „nie można udowodnić z pewnością wymaganą w postępowaniu karnym, że zastosowanie przez funkcjonariuszy Policji środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających, rażenia urządzeniem elektrycznym taser, pozostaje w związku przyczynowym ze zgonem Igora Stachowiaka i że naraziło go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”.
Ponadto, z materiału dowodowego - zdaniem biegłych - „nie wynika, aby Igor Stachowiak znajdował się w stanie, który byłby łatwy do rozpoznania przez osoby nie mające wykształcenia medycznego, jako wymagający wezwania zespołu ratownictwa medycznego, aż do momentu, kiedy faktycznie to uczyniono”.
„Należy wyjaśnić, że wiedza na temat excited delirium nie jest powszechnie znana nawet wszystkim lekarzom i że osoby, nie wiedzące o tym fenomenie, mogą nie rozpoznać objawów, które osobom posiadającym taką wiedzę i znającym patofizjologię tego stanu wskazałyby na konieczność wezwania pomocy medycznej” - napisano w opinii.
Biegli stwierdzili również, że wykorzystanie przez policjantów miotacza gazu pieprzowego „nie naraziło Igora Stachowiaka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”.
Autor: Wojciech Bojanowski / Źródło: Fakty TVN, tvn24.pl
Z przyczyn technicznych logowanie tymczasowo niedostępne.
Dziękujemy za wyrozumiałość
Zamknij
Komentarze (40)
Dodaj komentarz do artykułu

Zaloguj się, aby dodać komentarz
Dodaj komentarz do artykułu



Właśnie pojawiły sie nowe () komentarze - pokaż
Forum jest aktualizowane w czasie rzeczywistym
W TEJ DEMOKRACJI POSOLIDARNOSCIOWEJ ZACHOWANIE POLICJI JEST BARDIEJ NAGANNE NIZ PRL wOWCZAS POLICJA NIE MIALA PARALIZATOROW I NIE STRZELALA DO LUDZI
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
No coz, pacjent zle zareagowal na prad z paralizatora i zmarl...jego wina
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
zabili chłopaka i tyle , winnych nie bedzie
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
Nie prościej by było, że zmarł na zapalenie płuc?
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
Trzeba pamiętać, że w łódzki UM jest Wojskowy Wydział Medyczny i na bank, orzeczenie powstało w Instytucie Patologii WAM na ul. Żeromskiego...pod dyktando wiadomo czyje.
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
wynika z tego że człowiek sam się torturował i zakatował na śmierć-opinia jak za SB
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
No to teraz nalezy przeprosic policje i odznaczyc.
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
Jacy to biegli. Co biegły to inna opinia a Sad dopuszcza tylko te opinie które mu sa wygodne. Za kase można uzyskac opinie jaką się chce i to wszyscy wiedzą. Jak zdrowy synalek jakiegos bossa coś zbroi to zaraz jest psychicznie chory pomiom, że wcześniej nigdzie się nie leczył
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
ciekawe jakby tak policjanta albo prokuratora albo posła itp porazili prądem i dręczyli w toalecie to też nie byłoby winnych ? czyżby tak jak w tej wsi obywatele mieli wziąć prawo z powrotem w swoje ręce ?
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
Ciekawe dlaczego od dłuższego czasu nie pojawiają się moje żadne komentarze?
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
Więcej komentarzy - rozwiń
Zasady forumPublikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść opinii.
Pozostałe informacje
Fakty z 16 maja
Inflacja już uderza w finanse Polaków, a do tego dochodzi widmo kolejnych wzrostów cen paliw i jedzenia - tego drugiego z powodu suszy. W programie powiemy również o sytuacji w Mariupolu, o zniesieniu stanu epidemii w Polsce, a także o oszustwie "na stłuczkę". Na "Fakty" TVN zaprasza Anita Werner.
czytaj więcej »"Zaczęłam chodzić na piechotę". Wzrosną ceny paliw, a od przyszłego roku mogą wzrosnąć ceny energii
Ceny benzyny mocno poszły w górę i na wielu stacjach przekraczają już 7 złotych za litr. Optymizmem nie napawają też słowa prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, z których wynika, że w przyszłym roku wzrosną ceny energii.
czytaj więcej »Co dalej w sprawie KPO? Premier mówi o zatwierdzeniu dokumentu, ale rozmowy wciąż trwają
Wciąż nie ma porozumienia z Brukselą w sprawie miliardów dla Polski w ramach unijnego funduszu odbudowy, chociaż premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że KPO stał się faktem. Ponadto nadal nie jest rozwiązana sprawa Izby Dyscyplinarnej SN, która jest jednym z przedmiotów sporu z Komisją Europejską.
czytaj więcej »Finlandia i Szwecja na drodze do NATO. Oba kraje chcą ubiegać się o członkostwo w Sojuszu
Premier Szwecji Magdalena Andersson w poniedziałek przekazała, że jej rząd postanowił złożyć formalny wniosek o członkostwo w NATO. To historyczny moment także dla Finów, bo parlament rozpoczął w poniedziałek rano debatę nad rządowym wnioskiem o akcesję Finlandii do Sojuszu.
czytaj więcej »Azowstal pozostaje niezdobyty. Rosjanie mieli zgodzić się na ewakuację najciężej rannych żołnierzy
Żołnierze pułku Azow heroicznie bronią Azowstalu. Jak wcześniej poinformowały ukraińskie władze, siły rosyjskie zastosowały pociski zapalające z termitem wobec broniących kombinat. To broń zakazana przez prawo międzynarodowe. W poniedziałek po południu pojawiły się informację, że Rosjanie zgodzili się na ewakuację najciężej rannych, ale tylko do swojego szpitala. Strona ukraińska jednak ich nie potwierdziła.
czytaj więcej »Sekretarz skarbu USA Janet Yellen spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim
Sekretarz skarbu USA Janet Yellen odwiedziła Polskę i spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim. Rozmawiała o zaostrzeniu sankcji wobec Rosji oraz wzmocnieniu NATO.
czytaj więcej »Już nie stan epidemii, a stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. Co to oznacza?
Od 16 maja w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego, który zastąpił stan epidemii. Eksperci jednak apelują o ostrożność, bo koronawirus wciąż jest groźny. W Polsce NA COVID-19 zmarło ponad 116 tysięcy osób.
czytaj więcej »Polski Ład uderza w samotnych rodziców, dobijają ich słowa ministra. "Dziecko jak pół osoby"
Polski Ład uderza w rodziców samotnie wychowujących dzieci, choć premier obiecał, że tak się nie stanie. Rząd zakłada, że samotny rodzic zdrowego dziecka rozliczy się razem z nim według iloczynu 1,5, a nie 2. Ponadto wiceminister Artur Soboń powiedział w Sejmie, że "osoby samotnie wychowujące dzieci nie mają rodziny", co potem tłumaczył.
czytaj więcej »Susza hydrologiczna w czterech województwach. To może odbić się na cenach żywności
Susza hydrologiczna odnotowywana już jest w czterech województwach: lubelskim, wielkopolskim, śląskim i małopolskim. To może spowodować kolejne podwyżki cen. Jesienią żywność może zdrożeć nawet o 30 procent rok do roku, jak informuje minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
czytaj więcej »Doprowadzali do kolizji i potem wyłudzali pieniądze. Policja wyjaśnia, jak działali oszuści
Oszuści za kierownicą i polowanie na ofiarę. Znienacka pojawiali się bez włączonych świateł, wymuszali stłuczkę i nagle to oni byli ofiarą. Proponowali, że nie będą wzywać policji i chętnie za to brali pieniądze jako odszkodowanie. W ciągu jednej nocy oszuści z Bydgoszczy i okolic byli w stanie wyłudzić kilka tysięcy złotych. W sprawie policja aresztowała już trzy osoby.
czytaj więcej »Pacjenci z Ukrainy otrzymują pomoc w Polsce, także przeszczepy narządów
W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu na przeszczep płuc czeka pacjentka z Ukrainy. W Warszawie innej Ukraińce lekarze przeszczepili serce. Wśród milionów Ukraińców, którzy uciekli przed wojną do Polski, są też ci wymagający pomocy medycznej, w tym tej najbardziej zaawansowanej - jak przeszczepy.
czytaj więcej »W Salzburgu odbyły się mistrzostwa w puszczaniu samolotów z papieru
W Salzburgu odbył się finał mistrzostw świata samolotów składanych z papierów. Chętnych do udziału w zawodach nie brakowało.
czytaj więcej »Prognoza pogody na wtorek 17 maja
We wtorek zachmurzenie umiarkowane i duże, na południu i na zachodzie kraju okresami deszcz do 5 mm, na południu, a szczególnie w górach, burze z opadami do 20 mm. Temperatura maksymalna od 14 stopni Celsjusza na Podlasiu i w rejonie Zatoki Gdańskiej do 20 stopni Celsjusza na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej. Wiatr wschodni i północny, słaby i umiarkowany, okresami dość silny, w burzach silny, o prędkości do 80-90 km/h.
czytaj więcej »Fakty z 15 maja
W niedzielę nad ranem Rosja przeprowadziła atak rakietowy na obiekt wojskowej infrastruktury w obwodzie lwowskim, 15 kilometrów od granicy z Polską. W programie również o zagranicznych ochotnikach walczących z Rosją, o ataku w Buffalo, a także o ploggingu. Na "Fakty" TVN zaprasza Diana Rudnik.
czytaj więcej »"Przyjechać tutaj i wspierać ten wielki naród to dla mnie honor"
W trzecim dniu wojny w Ukrainie prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał ochotników z całego świata na pomoc. Wielu na ten apel odpowiedziało i ruszyło walczyć na front ramię w ramię z Ukraińcami. Wśród ochotników są miedzy innymi Brytyjczycy, Amerykanie czy Gruzini.
czytaj więcej »