Jest śnieg, będzie mróz. W nocy spadnie temperatura, będzie bardzo ślisko
W nocy z niedzieli na poniedziałek temperatury spadną grubo poniżej zera. Tam, gdzie na drogach już jest trudno, będzie jeszcze gorzej. Będą śnieg, lód i marznące opady deszczu. Na Podkarpaciu ciężarówka zderzyła się z autem osobowym i autobusem. Dwie osoby zginęły, dwie zostały ranne. W Szczyrku doszło do samochodowego armagedonu.
Góry uginają się pod śniegiem. Na drogach też biało. I to nie tylko na południu. Zima niemal jak...
To była tragiczna noc dla rodziny z Podkarpacia. W miejscowości Domostawa około 3 rano w niedzielę kierowca ciężarówki prawdopodobnie stracił nad nią panowanie. Naczepa wjechała na przeciwległy pas. Jadące z naprzeciwka małżeństwo z dziećmi nie zdążyło uciec.
- Na miejscu zginął kierowca, natomiast pasażerka zmarła w szpitalu. Dwójka dzieci w wieku 11 i 2 lat została przewieziona do szpitala. Ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo - poinformowała kom. Anna Kowalik z Komendy Powiatowej Policji w Nisku.
Za autem osobowym jechał autokar. Chcąc uniknąć zderzenia, kierowca autokaru wjechał nim do rowu. Pięćdziesięciu sześciu pasażerom na szczęście nic poważnego się nie stało.
Mroźna noc
W nocy z niedzieli na poniedziałek na drogach też może być niebezpiecznie. Nadchodzi ostry mróz. Temperatura może spaść do minus 15 stopni Celsjusza. W poniedziałek mróz odpuści na zachodzie Polski, ale będzie bardzo ślisko. W wtorek pogoda będzie się dynamicznie zmieniać.
- Sypnie śniegiem szczególnie na wschodzie i na południu, możliwe że nawet do 5-10 centymetrów, w górach tego śniegu może być dużo, dużo więcej - powiedziała meteorolog tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
W górach śniegu jest już ponad dwa metry śniegu. Mimo ostrzeżeń i trzeciego stopnia zagrożenia lawinowego, który GOPR ogłosiło w Karkonoszach, bokser Artur Szpilka chciał w niedzielę zdobyć szczyt Śnieżki. Zabrał na wycieczkę psa. Na szczyt nie dotarł, bo rozszalała się śnieżyca. GOPR-owcy zwieźli boksera i Pumbę na dół.
- Pumba się bał strasznie, ale jest z tatusiem, wie, że z tatusiem da radę - zapewnił Artur Szpilka w filmiku, który zamieścił w internecie.
Karambol na autostradzie A4 w Śląskiem, a w górach wciąż zagrożenie lawinowe - zima nie odpuszcza...
Lawina pod górę
Jak potężną siłę ma lawina, pokazuje film ze Słowacji. Tamtejsi ratownicy wywołali ją w kontrolowany sposób. Śniegu i tak było więcej niż się spodziewano. Lawina uderzyła w ośrodek narciarski. Wcześniej go zamknięto, więc nikt nie został poszkodowany.
Inna lawina zeszła do schroniska pod Rysami. Także po polskiej stronie Tatr obowiązuje alarm.
- Lawiny zasuwają też pod górę i to nie jest do końca fantazja. Tak dokładnie jest, że ta siła impetu gna te masy, więc jest to bardzo niebezpieczna sytuacja - opisał ratownik TOPR Jakub Brzosko.
Zamknięto schronisko na Hali Kondratowej. Nieczynna jest kolejka na Kasprowy Wierch. Nie będzie kusić, by wyjść na szlak.
Kuszą za to narciarskie wyciągi. Opady śniegu plus najazd narciarzy wywołał w Szczyrku drogowy armagedon. - W jedną stronę jechaliśmy półtorej godziny, w drugą stronę półtorej godziny. (...) To jest dramat. Jak oni czegoś nie zrobią, to ludzie nie będą przyjeżdżać - stwierdziła jedna z turystek.
Burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy ogłosił "stan zagrożenia o znamionach klęski żywiołowej", choć formalnie nie do niego należy decyzja. Tłumaczył, że chciał zwrócić uwagę na problem bezmyślnego parkowania i złego odśnieżania dróg wojewódzkich. Sytuacja w Szczyrku dopiero powoli wraca do normy.
Ponad sześć tysięcy osób zginęło w trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii. W programie powiemy również o głosowaniu nad ustawą sądową po jej powrocie z Senatu, a także o protestach pielęgniarek. Na "Fakty" TVN zaprasza Grzegorz Kajdanowicz.
Ponad 6000 ofiar, ponad kilkanaście tysięcy rannych - tak na tę chwilę wygląda bilans po tragicznym w skutkach trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii. Zdaniem ekspertów nawet 7 dni jest w stanie przetrwać pod gruzami. W akcji ratunkowej biorą udział strażacy i zwykli mieszkańcy, ale nie wszędzie pomoc jeszcze dotarła.
Prezydent Turcji ogłosił trzymiesięczny stan wyjątkowy w 10 najbardziej zniszczonych regionach kraju. Na miejsce przylatują ratownicy z całego świata - także z Polski. Każdy może pomóc ofiarom - potrzebne są pieniądze na wsparcie humanitarne.
Nie da się zakrzyczeć afery "Willa plus" nawet z mównicy sejmowej, a to próbuje robić minister Przemysław Czarnek - przy głośnym aplauzie partyjnych koleżanek i kolegów. Oklaskiwali go, gdy w ostrych i niewybrednych słowach atakował opozycję i dziennikarzy, którzy o aferze piszą.
Głosowali przeciwko ustawie koalicjanta - w środę zagłosują przeciwko opozycyjnym poprawkom do tej ustawy. Trudno znaleźć logikę w Solidarnej Polsce w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym. Na biurko prezydenta trafi ustawa w wersji PiS. Otwarta jest sprawa jego podpisu i akceptacji Brukseli.
PSL i Polska 2050 stworzą wspólną listę spraw do załatwienia po odsunięciu PiS-u od władzy - spraw najważniejszych dla Polaków. Nie szukajmy wroga na opozycji - podkreślają liderzy wszystkich partii demokratycznych.
Pod znakiem zapytania stoi planowana na czwartek wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Brukseli. Teraz nawet krótki wyjazd z kraju w trudnej sytuacji na froncie byłby ryzykowny. Rosjanie dostali rozkaz, by zdobyć obwód doniecki do końca marca.
1 marca bilety PKP wrócą do poziomu sprzed kilkunastoprocentowej podwyżki, którą przewoźnik bez uprzedzenia wprowadził 11 stycznia. Podwyżka była przed feriami, obniżka będzie po feriach.
Zaczęło się od protestu w szpitalu w Tarnowie, dziś podobne są w kilkudziesięciu innych. Pielęgniarki walczą o należne im - zgodnie z ustawą - podwyżki. Dyrektorzy szpitali wymyślają sposoby, jak pielęgniarkom nie płacić, a pielęgniarki zastanawiają się, po co mają podnosić swoje kwalifikacje.
Te 200 metrów robi fundamentalną różnicę. Sejm pracuje nad ustawą wiatrakową, a kluczowy jest zapis o minimalnej odległości wiatraków od budynków mieszkalnych. Było 500 metrów, po poprawce Suskiego jest 700 metrów, a Solidarna Polska chce 1000 metrów. Każda tego typu zmiana diametralnie zmniejsza rozmiar obszaru, na którym można budować wiatraki.
W Turcji i Syrii w poniedziałek nad ranem zatrzęsła się ziemia. Koło południa były kolejne wstrząsy. Bilans ofiar bardzo szybko rośnie. Akcja ratunkowa to walka z czasem o życie, bo w ruinach wciąż są ludzie, a na zewnątrz silny mróz. W drodze do pomocy są strażacy z Polski. W programie także o sprawie przekazania zamku w Wojnowicach, której politycy PiS starają się używać do obrony ministra Przemysława Czarnka oraz o możliwych zmianach w ukraińskim rządzie. Na "Fakty" TVN zaprasza Anita Werner.
W Turcji i Syrii w poniedziałek nad ranem zatrzęsła się ziemia. Koło południa były kolejne wstrząsy. Bilans ofiar bardzo szybko rośnie - to już ponad 2400 osób. Akcja ratunkowa to walka z czasem o życie, bo w ruinach wciąż są ludzie, a na zewnątrz silny mróz. W drodze do pomocy są strażacy z Polski.
Dziewięć fundacji z Lubelszczyzny, mimo negatywnych opinii ekspertów, dostało dotacje od ministra Przemysława Czarnka. Jeśli wierzyć wicemarszałkowi Sejmu i szefowi klubu PiS Ryszardowi Terleckiemu, to prezes Jarosław Kaczyński zna sprawę "willi plus", a partia będzie szefa Ministerstwa Edukacji i Nauki bronić, gdy pojawi się wniosek opozycji o odwołanie.
Rządowe media i politycy PiS próbują bronić działań ministra Przemysława Czarnka określanych jako program "willa plus" powołując się na przykład przekazania zamku w Wojnowicach fundacji Kolegium Europy Wschodniej. To nietrafiony przykład, bo - jak przypominają politycy opozycji - obiekt jest nie do sprywatyzowania, nie do sprzedania, a nawet nie do oddania jakiemukolwiek innemu podmiotowi w czasowe użytkowanie.