Kłopotliwa dekomunizacja w Kołobrzegu i Warszawie. "Sprawa budzi bardzo dużo emocje"

13.11 | Kłopotliwa dekomunizacja ulic w Kołobrzegu i Warszawie. "Sprawa budzi bardzo dużo emocje"Fakty TVN

W Warszawie zdekomunizowanych ma być kilkadziesiąt nazw ulic. W Kołobrzegu mieszkańcy się buntują. Na liście zmian jest plac 18 Marca, upamiętniający najkrwawszą bitwę o miasto. Z Niemcami walczyli, ginęli i zwyciężyli Polacy i przez fakt, że razem z nimi byli też Rosjanie, to plac ma otrzymać nową nazwę.

- Jak się przeprowadza taką operację to możliwe są jakieś błędy, ale można je korygować - taki komunikat od Patryka Jakiego, wiceministra sprawiedliwości, popłynął z Warszawy do Kołobrzegu.

Bo wojewoda zachodniopomorski dekomunizując ulice, poszedł tu o "jeden plac za daleko". - 18 marca kojarzy nam się z dniem, gdy Kołobrzeg stał się polskim miastem, gdzie zginęło 1300 Polaków - podkreślił Janusz Gromek, prezydent Kołobrzegu.

Kluczowa bitwa

Data z tabliczki na placu 18 Marca w Kołobrzegu wojewodzie kojarzy się jednak źle. - Wydaje nam się, że być może wojewoda został wprowadzony w błąd - ocenił dr Radosław Ptaszyński z Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Szczecińskiego.

To garść faktów z tragicznej historii końcówki II wojny światowej: 18 marca 1945 roku w Kołobrzegu rozegrała się zwycięska dla Polski i kluczowa dla powodzenia tzw. operacji pomorskiej bitwa z niemieckimi wojskami.

Prawdą jest, że walczyliśmy tam u boku Armii Czerwonej, ale to Polacy odbili Kołobrzeg z rąk armii III Rzeszy. I to Polakom oraz mieszkańcom Kołobrzegu historia przypisała to zwycięstwo.

Świadczy o tym fakt, że już w wolnej Polsce, w 1990 roku umieszczono nazwę tej bitwy u na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

- Wojewoda zdaje sobie sprawę, że ta nazwa budzi bardzo dużo emocje - komentowała Agnieszka Muchla z Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie. A to oznacza, że wojewoda jeszcze raz sprawdzi, czy trzeba było dekomunizować plac.

- Będzie brał również pod uwagę głos mieszkańców - zapewniła Agnieszka Muchla. Wojewoda mazowiecki mieszkańców Warszawy pytać już nie zamierza.

Aleja Kaczyńskiego zamiast Armii Ludowej?

W stolicy lista "patronów niesłusznych" jest bardzo długa. Jest ich prawie 50. Leona Kruczkowskiego - cenionego pisarza, ale z partyjną legitymacją, zastąpi Zbigniew Herbert. Komunistę - ideowca Sylwestra Bartosika - Grzegorz Przemyk, śmiertelnie pobity maturzysta podczas stanu wojennego, a Wincentego Rzymowskiego - polityka, który uwierzył radzieckim towarzyszom, zastąpi jeden z bardów antykomunistycznego podziemia Przemysław Gintrowski.

Warszawscy radni Platformy zapowiadają jednak walkę. - Jeżeli pan wojewoda tak uznał, to my uważamy inaczej. Dlatego od jego zarządzenia będziemy się odwoływać do sądów administracyjnych - zapowiada Jarosław Szostakowski, stołeczny radny PO.

Radni PO twierdzą, że co było trzeba już zdekomunizowano i że w nowej akcji "dekomunizacja" chodzi o jedną główną zmianę. Żeby jednej z najważniejszych alei Warszawy, noszącej nazwę Armii Ludowej, części Trasy Łazienkowskiej, nadać patronat Lecha Kaczyńskiego. Nazwisko byłego prezydenta jest na liście nowych nazw ulic, przygotowanej przez wojewodę.

Liście, która powstała wbrew ratuszowi i większości w radzie miasta. - Te ulice, o których mówi teraz wojewoda, nie spełniają, w naszym przekonaniu, wymogów ustawy - ocenił Jarosław Szostakowski.

Zupełnie innego zdania są radni z klubu PiS. - Nie rozumiem dlaczego Platforma broni komunizmu w Polsce. Bo tak to trzeba odczytywać jeżeli popiera, by w nazwach ulic byli bohaterowie zupełnie innej tradycji, niż Polska niepodległa - skomentował Dariusz Figura, stołeczny radny PiS.

To próbka dyskusji, która w czwartek przeniesie się na salę rady miasta w Warszawie.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Ten tydzień to ostatnia prosta przed drugą turą wyborów samorządowych. Tam, gdzie w niedzielę będzie głosowanie, trwa walka o każdy głos z pomocą tych, którzy rozstrzygnięcie mają już za sobą, albo tych, którzy polityczną moc przywożą z samej Warszawy.

W wielu miastach trwa kampania wyborcza. Politycy jeżdżą po Polsce i wspierają swoich kandydatów

W wielu miastach trwa kampania wyborcza. Politycy jeżdżą po Polsce i wspierają swoich kandydatów

Źródło:
Fakty TVN

Wydawało się, że medycyna mu już nie pomoże, a jednak pacjent z marskością wątroby i zakrzepicą żyły wrotnej został uratowany przez warszawski szpital przy ulicy Banacha. Sam przeszczep wątroby na nic by się nie zdał, ale lekarze zrobili coś więcej: sprawili, że nowa wątroba dostaje krew z nerki.

Miał marskość wątroby i "bezwzględne przeciwskazanie" do przeszczepu. "Pomogła matka natura"

Miał marskość wątroby i "bezwzględne przeciwskazanie" do przeszczepu. "Pomogła matka natura"

Źródło:
Fakty TVN

Po aferze "willa plus" i ogłoszeniu przez nowy rząd, że odzyskuje miliony złotych rozdane przez ministra Przemysława Czarnka, wydawało się, że ci, którzy naprawdę ich potrzebują, mają znowu szansę. Nic z tych rzeczy. Ministerstwo Edukacji mówi, że tymi pieniędzmi nie dysponuje, więc nie ma środków na nowy konkurs.

Zostali pokrzywdzeni w programie ministra Czarnka. "Nie ma możliwości naprawienia niesprawiedliwości"

Zostali pokrzywdzeni w programie ministra Czarnka. "Nie ma możliwości naprawienia niesprawiedliwości"

Źródło:
Fakty TVN

60 procent uczniów jest nieszczęśliwych, a 80 procent mówi, że są przemęczeni i brakuje im energii. To wnioski z badań Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska przeprowadzonych wśród uczniów. Młodzież mierzy się z wieloma problemami, często nie wiedząc, do kogo zgłosić się po pomoc.

W Gdańsku 60 procent badanych uczniów mówi, że są nieszczęśliwi. "Problem jest ogólnopolski"

W Gdańsku 60 procent badanych uczniów mówi, że są nieszczęśliwi. "Problem jest ogólnopolski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

To przełomowe na skalę świata wyniki badań międzynarodowej grupy naukowców, w tym specjalistów Zamku Królewskiego na Wawelu, Instytutu Katalizy i Fizykochemii Powierzchni Państwowej Akademii Nauk, a także Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Wyjaśnili oni przyczyny powstawania charakterystycznych spękań na bezcennych obrazach. Badania dają nowe narzędzia do zwiększenia ochrony zbiorów w muzeach, ale i też do oceny oryginalności obrazów.

Przełomowe badania nad siatkami spękań obrazów. Wielki sukces międzynarodowego zespołu naukowców

Przełomowe badania nad siatkami spękań obrazów. Wielki sukces międzynarodowego zespołu naukowców

Źródło:
Fakty TVN

Wymiana źródeł ogrzewania w ramach programu Czyste Powietrze, likwidacja białych plam i rozwój szerokopasmowego internetu w całej Polsce oraz dodatkowe 100 tysięcy miejsc w żłobkach - tak mają być wydane środki z Krajowego Plany Odbudowy. Mówiła o tym w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Gigantyczny przelew i "niesamowity projekt rozwojowy"

Gigantyczny przelew i "niesamowity projekt rozwojowy"

Źródło:
tvn24.pl

Sytuacja jest na krawędzi i wydaje się, że z każdą godziną przesuwa się coraz dalej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, odnosząc się do napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael.

Iran zaatakował Izrael. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: sytuacja jest na krawędzi

Iran zaatakował Izrael. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: sytuacja jest na krawędzi

Źródło:
TVN24, PAP

Pięć lat temu świat z bezsilnym przerażeniem patrzył, jak jeden z najcenniejszych i najbardziej charakterystycznych światowych zabytków płonie jak pochodnia. Z paryskiej katedry Notre-Dame, która przetrwała kilkaset lat i liczne wojenne zawieruchy, po kilku godzinach zostały w większości wypalone mury. Uroczyste otwarcie po rekonstrukcji zaplanowane jest na 8 grudnia, a celebracja ma potrwać ponad tydzień.

Wiadomo, kiedy Notre Dame znów ma być otwarta. "Będzie wspaniała, lśniąca pięknem i promieniejąca światłem"

Wiadomo, kiedy Notre Dame znów ma być otwarta. "Będzie wspaniała, lśniąca pięknem i promieniejąca światłem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W naszym interesie jest wspieranie Ukrainy, ponieważ chcemy stabilności, chcemy dobrobytu, dla nas i dla naszych dzieci. Naszą jedyną opcją jest wspieranie Ukrainy tak długo, jak to będzie konieczne - powiedział w rozmowie z reporterem "Faktów o Świecie" TVN24 BiS Jakubem Loską Charles Michel. Przewodniczący Rady Europejskiej mówił także o tym, jak ocenia zmiany w Polsce mające przywrócić praworządność oraz o zbliżających się eurowyborach.

Charles Michel dla "Faktów o Świecie" TVN24 BiS: naszą jedyną opcją jest wspieranie Ukrainy tak długo, jak to będzie konieczne

Charles Michel dla "Faktów o Świecie" TVN24 BiS: naszą jedyną opcją jest wspieranie Ukrainy tak długo, jak to będzie konieczne

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS