Kary, krytyka, tłumaczenia i przeprosiny. Czarny dzień dla opozycji


Konsekwencje, kary, wzburzenie i przeprosiny. Przez opozycję przepadł obywatelski projekt łagodzący przepisy aborcyjne. Platforma Obywatelska wyrzuca trojkę posłów z partii. Z Nowoczesnej posłowie odchodzą sami. Swoją decyzję zawieszania członkostwa tłumaczą tym, że partia zawiodła nie tylko kobiety, ale również własnych członków. Kiedyś był wielki Czarny Protest, dziś czarny dzień dla opozycji.

Surowa kara dla posłów PO. Joanna Fabisiak, Marek Biernacki i Jacek Tomczaka zagłosowali odwrotnie niż własna partia podczas środowych głosowań klubu. Posłowie chcieli odrzucenia propozycji komitetu "Ratujmy kobiety" i dalszych prac nad projektem "#ZatrzymajAborcję". Za głosowanie wbrew partii zostali wyrzuceni. To koniec dla nich w Platformie.

- Jednogłośna decyzja zarządu to potwierdza. Jest mi przykro - mówi Grzegorz Schetyna, przewodniczący PO.

- Są nagrody i kary. To jest naturalne - komentuje decyzję o wyrzuceniu z partii Fabisiak.

Posłowie PO, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu, też zostaną ukarani.

10.01.2018 | Najbardziej krytykowani ministrowie odeszli. Co na to opozycja?
10.01.2018 | Najbardziej krytykowani ministrowie odeszli. Co na to opozycja?Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

"Nie byłam w stanie się podpisać"

Problem ma też Nowoczesna. Troje posłów zawiesiło członkostwo w partii w proteście wobec tego, że część ich kolegów nie wzięła udziału w głosowaniu dotyczącym obywatelskiego projektu "Ratujmy kobiety" dopuszczającego aborcję na życzenie. - To, co się wczoraj zdarzyło, jest dla mnie absolutnym skandalem - komentuje Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej.

Politycy Nowoczesnej namawiali do składania podpisów pod tym projektem. I mimo tego, że szefową partii, szefową klubu i wicemarszałkiem Sejmu są kobiety z Nowoczesnej, nie udało im się zmobilizować aż dziesięciu swoich posłów.

- Przepraszam za tę niedopuszczalna sytuację, w której opozycji zabrakło kilku głosów - mówiła w Sejmie Kamila Gasiuk-Pihowicz, przewodnicząca poselskiego klubu Nowoczesna.

Niegłosujących posłów ukarano finansowo. Według nieoficjalnych informacji "Faktów" jeden z nich - Adam Cyrański - odszedł z Nowoczesnej.

Spór o aborcję znów na językach

Debata o aborcji to w Sejmie nie nowość. Do parlamentu znów trafiły dwa projekty obywatelskie. Jeden zakłada aborcję na życzenie do 12 tygodnia ciąży, drugi zaostrza przepisy. Posłowie głosowali czy zajmą się tymi projektami, czy trafią one do dalszych prac w sejmowej komisji. Trafi tylko jeden - ten restrykcyjny, liberalny wylądował w koszu przez opozycje.

W głosowaniu nie wzięło udziału aż dwudziestu dziewięciu posłów PO, a trzech dziś wyrzuconych z partii było przeciw mimo dyscypliny. W Nowoczesnej nie głosowało dziesięć osób, a jedna wstrzymała się od głosu. Tymczasem w PiS-ie, aż 58 głosów, w tym Jarosław Kaczyński i duża część pierwszoplanowych polityków, było "za", więc projekt miał wszelkie szanse być dalej procedowany. Zabrakło 9 głosów.

- Gdybym to przewidziała, to dzisiaj zagłosowałabym, żeby on (projekt - red.) poszedł do komisji - stwierdziła Alicja Chybicka z PO, która nie wzięła udziału w głosowaniu.Poseł PO Ireneusz Raś stwierdził, że zagłosował "zgodnie z sumieniem".

Głosowanie nie dotyczyło wejścia w życie przepisów, ale tylko dalszej nad nimi dyskusji. To symboliczny ukłon w stronę kilkuset tysięcy ludzi, który pod obywatelskim projektem się podpisali, i którzy są elektoratem opozycji. Tymczasem PiS zagrało tu taktycznie, bo gdy poprzednio doszło do takiej samej sytuacji, na ulice wyszły tysiące kobiet w Czarnym Proteście. PiS chciało tego uniknąć, ponieważ wtedy musiało wycofać się z zaostrzenia przepisów.

- Nie jest tajemnicą, że chodzili na czarne marsze. Natomiast część z nich tego wniosku nie poparła - stwierdziła Beata Mazurek, wicemarszałek Sejmu, rzeczniczka PiS. Ostatecznym efektem prac w Sejmie może być zaostrzenie przepisów aborcyjnych. Mimo, że płód będzie trwale i ciężko upośledzony, kobieta będzie musiała urodzić. To zakłada projekt złożony przez komitet "Stop Aborcji".

W większości krajów Unii prawo jest liberalne, a kobieta może przerwać ciąże praktycznie na życzenie Wyjątkiem są Irlandia i Malta.

Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Według danych policji i Głównego Urzędu Statystycznego, w województwach kujawsko-pomorskim, dolnośląskim i świętokrzyskim statystycznie najczęściej w 2023 roku można było spotkać na drodze kierowcę po alkoholu. To wciąż w Polsce plaga. Receptą miała być konfiskata aut, ale nowe przepisy będą poprawiane.

Problem z pijanymi kierowcami na polskich drogach nie znika. "Wszyscy musimy się zaangażować, aby tę patologię wyeliminować"

Problem z pijanymi kierowcami na polskich drogach nie znika. "Wszyscy musimy się zaangażować, aby tę patologię wyeliminować"

Źródło:
Fakty TVN

Waży niespełna półtora kilograma, a jej narodziny to istny cud. Oto historia dziewczynki, której matka zginęła podczas bombardowania Strefy Gazy. Kobieta była w ciąży - z jej łona lekarzom w ostatniej chwili udało się uratować dziecko. To był 30. tydzień ciąży.

Dziewczynka cudem się urodziła w Strefie Gazy. Jej matka była w 30. tygodniu ciąży, gdy zginęła

Dziewczynka cudem się urodziła w Strefie Gazy. Jej matka była w 30. tygodniu ciąży, gdy zginęła

Źródło:
Fakty TVN

Wyborcy z Trójmiasta postawili na kobiety. Do Gdańska i Sopotu dołączyła Gdynia - miastem będzie rządzić pani prezydent, Aleksandra Kosiorek. W Zielonej Górze z kolei kończy się pewna epoka, w Radomiu bez zmian, a Jastrzębie Zdrój przejmuje Prawo i Sprawiedliwość. 

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Profesor krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej stworzył aplikację, która ma monitorować bezpieczeństwo turystów w górach i w razie zagrożenia alarmować ratowników. Pozwoli to szybciej wysłać wsparcie i zapobiec potencjalnemu wypadkowi. To pierwsza tego typu aplikacja na świecie.

Stworzył pierwszą na świecie aplikację do monitorowania bezpieczeństwa w górach. "Może być bardzo istotnym wsparciem"

Stworzył pierwszą na świecie aplikację do monitorowania bezpieczeństwa w górach. "Może być bardzo istotnym wsparciem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powstał pierwszy polski film interaktywny dla dzieci. To "Podróże z Albertem", które pozwalają maluchom przenieść się do świata rozszerzonej rzeczywistości. Podczas seansu młodzi widzowie mogą poczuć na sobie wzrok tygrysa albo podziwiać latające wokół nich cyfrowe motyle. Co najważniejsze, to dzieci decydują, jak potoczą się losy filmowych bohaterów.

Pierwszy polski film interaktywny dla dzieci. "To jest eksperyment"

Pierwszy polski film interaktywny dla dzieci. "To jest eksperyment"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publiczna dyskusja w sprawie broni jądrowej w Polsce prowadzona przez prezydenta, delikatnie mówiąc, nie służy naszemu bezpieczeństwu - ocenił w "Faktach po Faktach" szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Jak dodał, "może lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po".

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Źródło:
TVN24

Rosja kolejny raz próbuje wpływać na kampanię wyborczą. Tym razem na celowniku Kremla są czerwcowe wybory do europarlamentu. O hakerskich atakach i fałszywych stronach internetowych alarmują władze Francji, Belgii i Czech. Liderzy tych dwóch ostatnich państw zaapelowali do Komisji Europejskiej o przyjęcie dodatkowych sankcji na Rosję za próby wywarcia wpływu na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. 

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump w zaciętej walce o prezydenturę intensywnie zabiega o młodszych wyborców. I trzeba przyznać, że odnosi tu coraz większe sukcesy. O ile w wyborach 2020 roku spośród wyborców przed 30. rokiem życia na Joe Bidena zagłosowało prawie 60 procent, a na Trumpa - 35 procent, to teraz - według sondażu Ipsos - te proporcje wynoszą zaledwie 29 do 26 dla Bidena. Reszta nie popiera żadnego kandydata. Co więcej, rośnie liczba młodych wyborców, którzy stanowczo deklarują się jako republikanie. Czym przyciąga ich Trump?

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS