Prezes musi wybrać. Albo władza, albo biznes. Wyniki sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24

06.02.2019 | Prezes musi wybrać. Albo władza, albo biznes. Wyniki sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24
06.02.2019 | Prezes musi wybrać. Albo władza, albo biznes. Wyniki sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
06.02.2019 | Prezes musi wybrać. Albo władza, albo biznes. Wyniki sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24Jakub Sobieniowski | Fakty TVN

Taśmy publikowane w "Gazecie Wyborczej" to - zdaniem PiS - "laurka" i "kapiszon". A jednak Jarosław Kaczyński grozi "Gazecie Wyborczej" procesem. Pytani w sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24 nie mają wątpliwości - prezes musi wybrać - albo władza, albo biznes.

Jarosław Kaczyński milczy, chociaż w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej spotkanie goni spotkanie. Po wtorkowym - kilkugodzinnym - z udziałem najważniejszych osób obowiązuje partyjna opinia o taśmach prezesa.

- Bym powiedział, że nawet bańka mydlana, bo kapiszon jednak trochę huku generuje. Ktoś by się jeszcze mógł przestraszyć, a bańka mydlana robi takie delikatne puff i jest w ogóle bardzo ładna - tak na temat taśm wypowiada się polityk PiS Marcin Horała.

Poetycki, żartobliwy, lekceważący język PiS-u komentującego taśmy to jedna strona. Druga to przedsądowe wezwania i groźba procesem za naruszenie dóbr osobistych kierowana do "Gazety Wyborczej" przez Jarosława Kaczyńskiego.

Groźba procesu

- Nie rozumiem jak można pozywać za wystawianie laurek i świadectwa krystaliczności. To znaczy, że Jarosław Kaczyński nie zgadza się z opinią, że jest krystalicznie uczciwym człowiekiem. A tak serio, uważamy, że straszenie nas pozwem w sądzie jest niczym innym jak grą na tzw. efekt mrożący - mówi Jarosław Kurski z "GW".

Do siedziby PiS przyjeżdżają premier, ministrowie i najważniejsze osoby w partii, także, by rozmawiać o kryzysie związanym z taśmami z nagraniem rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem, który pracował nad budową gigantycznego wieżowca - właściwie dwóch wież - na zlecenie prezesa.

Nawet obecny szef Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - który kiedyś był prezesem spółki Srebrna - mówił o wieżach jak o "sprawie ważnej dla Polski, historycznej".

Sondaż: Polacy na "nie"

Sam Jarosław Kaczyński chciał, by sprawa toczyła się w tajemnicy, ale później stwierdził, że nie może za przygotowania do niedoszłej inwestycji zapłacić. Odsyłał do sądu dewelopera - chociaż są takie fragmenty, które nie pozostawiają wątpliwości kto decydował o wszystkim w spółce. Na taśmach słychać bowiem jak Jarosław Kaczyński mówi: - "Beze mnie, państwo tego bezpośrednio z zarządem spółki na pewno nie załatwią".

Polacy w sondażu dla "Faktów" i TVN24 wyrazili opinię, że Jarosław Kaczyński takich rozmów nie powinien prowadzić. Tego zdania jest 65 procent pytanych w badaniu przeprowadzonym przez Kantar Millward Brown.

- Jarosław Kaczyński w pełni jest gwarantem uczciwości - tak skomentował nagranie premier Mateusz Morawiecki.

- Jesteśmy trochę zaskoczeni, że "GW" publikuje laurkę naszego lidera - tymi słowami do sprawy odniósł się wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

- Był już taki polityk w polskiej historii, który również dla siebie nic nie chciał. To był Józef Piłsudski - sprawę skomentował Ryszard Czarnecki z PiS.

Zdecydowana większość pytanych - 45 procent - ocenia, że w nagraniach Jarosław Kaczyński występuje jako biznesmen kontrolujący pośrednio spółkę Srebrna, która chciała budować wieżowce. Dużo mniej, niespełna 30 procent - widzi w rozmowach polityka - szefa partii.

- Z jednej strony mamy opowieści, bajki o laurce, a z drugiej strony paniczną próbę zamknięcia ust - zarówno opozycji, jak i gazecie, która te informacje upubliczniła - tak kwestię pozwu ocenia Marcin Kierwiński z PO.

Czy w związku z nagraniem tych rozmów zmieni się pozycja Jarosława Kaczyńskiego?Fakty TVN

"Fakty" oraz TVN24 zapytały, czy w związku z nagraniem rozmów pozycja Jarosława Kaczyńskiego w polskiej polityce się zmieni. 40 procent pytanych sądzi, że się nie. Niewiele mniej - prawie tyle samo - sądzi, że może się osłabić. Tylko 12 procent sądzi, że się umocni.

Na ostatnim posiedzeniu Sejmu partia swojemu prezesowi zgotowała owację, ale nie było szans nawet, by zadać mu pytanie.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po roku od wprowadzenia dyrektywy work-life balance, czyli równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, idziemy w dobrą stronę. Dyrektywa dała ojcom dodatkowy urlop rodzicielski. Na początku korzystał z niego zaledwie procent uprawnionych. Teraz jest to siedem procent. 

Mija rok od wprowadzenia dyrektywy work-life balance. Jest coraz więcej urlopów ojcowskich

Mija rok od wprowadzenia dyrektywy work-life balance. Jest coraz więcej urlopów ojcowskich

Źródło:
Fakty TVN

Wszystkich, którzy jej dożyją, czeka starość. Mamy jednak dobre informacje. Z badań opublikowanych przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wynika, że czujemy się coraz młodsi, bo poprawia się jakość naszego życia.

Siedemdziesiątka to nowa sześćdziesiątka. Tak wynika z najnowszych badań

Siedemdziesiątka to nowa sześćdziesiątka. Tak wynika z najnowszych badań

Źródło:
Fakty TVN

Ukraiński rząd wprowadza nowe prawo dotyczące wydawania paszportów dla swoich obywateli. Zgodnie z nim mężczyźni w wieku 18-60 lat, którzy będą chcieli wyjechać z Ukrainy lub przebywają poza Ukrainą, będą mogli uzyskać paszport wyłącznie na terenie swojego kraju. Przepisy wchodzą w życie dopiero od 18 maja, ale placówki wydające dokumenty zaprzestają prac już teraz. W warszawskim centrum wydawania dokumentów dla Ukraińców zrobiła się awantura.

Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali

Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Mamy rosnącą falę zakażeń krztuścem wśród dzieci - alarmują lekarze i dodają, że to niewątpliwie skutki trendu na nieszczepienie dzieci. Z danych wynika, że jest coraz więcej rodziców i opiekunów, którzy nie chcą zabezpieczać dzieci nawet obowiązkowymi szczepieniami. Dziesięć lat temu ich decyzje dotyczyły ponad 12 tysięcy nieletnich, w ubiegłym roku prawie 90 tysięcy.

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Niemiecka policja zatrzymała asystenta jednego z czołowych polityków Alternatywy dla Niemiec. Mężczyzna jest podejrzany o szpiegowanie na rzecz Chin. To kolejny dowód na to, że europejscy populiści są narzędziem w rękach wrogich sił.

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS