Podrasowane samochody i zawrotna prędkość. Jest akt oskarżenia dla sprawców wypadku w Jeleniej Górze

19.10 | Podrasowane samochody i zawrotna prędkość. Jest akt oskarżenia dla sprawców wypadku w Jeleniej Górzeportalik24.pl

Uliczny wyścig w Jeleniej Górze miał tragiczny finał. Rozpędzone auto wjechało na pasach w dwoje pieszych. Obie ofiary zginęły na miejscu. Po niemal rocznym śledztwie jest akt oskarżenia przeciwko dwóm drogowym piratom.

Dla prokuratury to nie był tylko wypadek drogowy. I dlatego oskarżyciele wnioskują o surowe ukaranie uczestników wyścigu.

- Jeden nakręcał, napędzał drugiego, każdy z nich dążył do dotarcia do dalszego punktu pierwszy - wyjaśnia Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Na podstawie zeznań świadków i zapisu z monitoringu, prokuratorzy odtworzyli trasę nielegalnego wyścigu. Biegły ustalił, że Łukasz O. i Oskar L. jechali ulicami Jeleniej Góry z prędkością 160 i 180 kilometrów na godzinę. Stwarzając ogromne zagrożenie przejechali przez trzy skrzyżowania i sześć przejść dla pieszych.

- Kierujący seatem znajdował się o kilka metrów przed kierującym volkswagenem. Uderzył on swoim pojazdem oboje pieszych, powodując ich zgon na miejscu - mówi Tomasz Czułowski.

W wypadku zginęła 47-letnia kobieta i o 10 lat starszy mężczyzna. Byli na środku przejścia, gdy uderzył w nich rozpędzony samochód. Nie mieli żadnej szansy na ucieczkę. Kierowca seata nawet nie zaczął hamować. Z wypowiedzi rodziny ofiar wynika, że piesi doznali licznych obrażeń.

Zebrane dowody oceni sąd

Podczas śledztwa odkryto, że w obu autach dokonano przeróbek, które miały zwiększać moc silników. - Pozwalało im to uzyskać lepsze przyspieszenie i wyższą prędkość maksymalną. Jednocześnie w wydanej opinii biegli stwierdzili, że bez odpowiedniego przeprojektowania i zmodyfikowania innych układów pojazdu, układu hamulcowego, samochody te stawały się pojazdami niebezpiecznymi - wyjaśnia Tomasz Czułowski.

Zebrane dowody ma ocenić sąd. W akcie oskarżenia, prokuratorzy zarzucają kierowcom zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Łukasz O. i Oskar L. odpowiedzą także za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Przy takich zarzutach prokurator w mowie końcowej może domagać się nawet kary dożywocia.

Nawet jeśli podczas procesu pojawi się wniosek o najwyższy wymiar kary, to do nielegalnego procederu wszystkich to na pewno nie zniechęci. Jeden z policjantów z grupy "Speed" podkreśla, że często obserwują kierowców którzy jeżdżą na łysych oponach. Z ogumienia nierzadko wystają druty.

Dlatego funkcjonariusze swoje działania prowadzą nie tylko na drogach. - Na bieżąco monitorują całą sieć, w szczególności różne media społecznościowe, gdzie te osoby się umawiają - wyjaśnia sierżant szt. Rafał Gredżuk z Wydziału Ruchu Drogowego KWP we Wrocławiu.

Autor: Robert Jałocha / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: portalik24.pl

Pozostałe wiadomości

W Polsce jest około 400 dzieci, które cierpią na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Niedawno pojawił się nowy amerykański lek, który wreszcie daje jakąś nadzieję, ale terapia kosztuje kilkanaście milionów złotych. Internetowe zbiórki czynią cuda, ale przecież nie zawsze się udają. W tym tygodniu ratunku dla swoich dzieci rodzice szukali w Sejmie.

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Źródło:
Fakty TVN

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS