W dzień sklep, w nocy "punkt gastronomiczny". W Mielnie walczą z nocną prohibicją

06.07.2018 | W dzień sklep, w nocy "punkt gastronomiczny". W Mielnie walczą z nocną prohibicją
06.07.2018 | W dzień sklep, w nocy "punkt gastronomiczny". W Mielnie walczą z nocną prohibicją
Katarzyna Górniak | Fakty TVN
06.07.2018 | W dzień sklep, w nocy "punkt gastronomiczny". W Mielnie walczą z nocną prohibicjąKatarzyna Górniak | Fakty TVN

Władze Mielna miały dość picia i zakazały sprzedaży piwa, wina i wódki po godzinie 23. Na to pomysłowi sklepikarze wystawili stoliki i razem z klientami udają, że są w barze.

Mielno zakazało sprzedaży alkoholu po godzinie 23. Tyle, że w imprezowej stolicy lata na prohibicję nikt czasu nie ma. - Człowiek nie zawsze ma czas, żeby kupić przed 23 - mówi mówi jeden z turystów.

Dlatego sklepy zaczęły udawać restauracje, a sprzedawcy - Greka. Na jednym z nich zawisła kartka o następującej treści "Lokal gastronomiczny. Alkohol otwieramy! Prosimy klientów o konsumpcję na miejscu".

- Sprzedajemy otwarty alkohol po 23 - słyszymy. Czyli to jest sklep, który po 23 zmienia się w punkt gastronomiczny? - Można tak powiedzieć - pada odpowiedź.

Bo zakaz mówi o alkoholu "do spożycia poza miejscem sprzedaży". Dlatego w Mielnie sprzedawca w sklepie - jak kelner w knajpie - i piwo otworzy, i do stolika - zaprosi. - Trochę oszustwo, ale jakoś trzeba sobie jednak radzić na rynku, prawda? - przekonuje jeden z turystów. - Bardzo dobry projekt, z tego względu, że nasz rząd nie pozwala nam się napić na weekendzie - dodaje inny.

"Zmienić kulturę picia"

Rząd, to prawda, ustawą dał możliwość nałożenia zakazu, ale to samorząd decyduje, czy z prohibicji skorzystać. A z samorządem w Mielnie żartów nie ma. Urzędnicy sprzedawców chcą kontrolować, a imprezowiczów - uczyć manier.

- Łamanie prawa miejscowego to cofnięcie koncesji na trzy lata - ostrzega Mirosława Diwyk-Koza, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Mielnie. - Chcieliśmy też zmienić kulturę picia, wracają do nas rodziny z dziećmi, co nas cieszy - przekonuje.

Za to przykładnym poznaniakom do głowy by nie przyszło, żeby przepis tak otwarcie obchodzić. Dlatego monopolowe w Poznaniu po prostu zamykają. - Duża utrata klientów, i to bardzo duża utrata klientów - boleje pan Przemysław, sprzedawca z Poznania.

W Poznaniu alkoholu sprzedawać nie można po godzinie 22, ale tylko na Starym Mieście. - Mieszkam tu i hałas mi przeszkadza, więc jestem wielką fanką tego pomysłu - mówi Katarzyna, poznanianka.

W Bytomiu już też - jak makiem zasiał. Nie ma zmiłuj. - Nocni awanturnicy po prostu robili burdy - wspomina Iwona, mieszkanka Bytomia.

Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

W Polsce jest około 400 dzieci, które cierpią na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Niedawno pojawił się nowy amerykański lek, który wreszcie daje jakąś nadzieję, ale terapia kosztuje kilkanaście milionów złotych. Internetowe zbiórki czynią cuda, ale przecież nie zawsze się udają. W tym tygodniu ratunku dla swoich dzieci rodzice szukali w Sejmie.

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Źródło:
Fakty TVN

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS