"Fakty" prześledziły trasę nielegalnego wywozu śmieci. "Policja powinna zamknąć ten cały biznes".

05.08.2017 | "Fakty" prześledziły trasę nielegalnego wywozu śmieci. "Policja powinna zamknąć ten cały biznes".
05.08.2017 | "Fakty" prześledziły trasę nielegalnego wywozu śmieci. "Policja powinna zamknąć ten cały biznes".
Wojciech Bojanowski | Fakty TVN
05.08.2017 | "Fakty" prześledziły trasę nielegalnego wywozu śmieci. "Policja powinna zamknąć ten cały biznes".Wojciech Bojanowski | Fakty TVN

Nikt niczego nie widział, nikt niczego nie wie, ciężarówki nie są nasze, śmieci też nie. Reporter "Faktów" bez problemu nagrał i wyśledził zarówno nielegalny transport, jak i nielegalny śmietnik, więc najwyższy czas na reakcję służb, władz i właścicieli firm. Odpadów nie wolno wywozić za granicę województwa, dlaczego więc krążą po całej południowej Polsce?

Chociaż to, co zespół reporterów "Faktów" nagrywał przez wiele tygodni nie powinno budzić wątpliwości, to dla przedstawicieli firm, z których pochodziły śmieci wyrzucane do dziury w ziemi, konfrontacja z tymi nagraniami nie był łatwa. Nawet złapanie kogoś na gorącym uczynku niewiele zmienia. - Proszę nie nagrywać. Ja nie wiem, czy ten samochód, w momencie, w którym państwo nagrywaliście, przyjechał od nas, czy skądkolwiek indziej - mówiła Joanna Mazur z firmy FCC Environment Polska.

Ekipa "Faktów" przejechała pięcioma różnymi samochodami kilka tysięcy kilometrów, a te same trasy pokonywała wielokrotnie, śledząc co się dzieje z odpadami. Reporterzy musieli być ostrożni. By sprawdzić, gdzie lądują worki ze śmieciami, w brzuchach pluszowych szczurów zaszyli nadajniki GPS.

W ten sposób możliwe było śledzenie ciężarówek, które w efekcie doprowadziło do kilku firm, które były zamieszane w przynoszący milionowe zyski proceder. Zespołowi "Faktów" udało się nagrać między innymi załadunek śmieci w Tarnobrzegu oraz całą trasę ciężarówek aż do Strzyżowa. Joanna Mazur ma jednak wątpliwości. - W tym momencie my nie wiemy, czy to są nasze odpady czy nie - mówiła.

"Odpady nie mogą wyjechać poza województwo"

- Te odpady nie mają prawa zostać wywiezione poza region, a już na pewno nie poza województwo - zaznaczył Filip Poniewski, adwokat i specjalista w zakresie prawa ochrony środowiska.

Jadąc za ciężarówkami, ekipa "Faktów" dotarła miedzy innymi do Zakładów Usługowych "Południe" w Przemyślu, gdzie kierowcy zablokowali dziennikarzom drogę.

Już po opublikowaniu nagrań, reporterzy rozmawiali z kierownikiem zakładu. - Być może ten samochód coś tam brał. W dokumentacji wszystko się zgadza. Ani jeden kilogram odpadu nie przyjedzie ani nie wyjedzie nielegalnie - powiedział Jerzy Łańcucki, kierownik Zakładu Usługowego "Południe" w Przemyślu.

Równie ciekawe są tłumaczenia właścicielki firmy, która rekultywuje tereny w Strzyżowie. - Mówi pan, że jakieś worki wjechały. Zatłukłabym Marka, gdyby tak było - mówiła Wioletta Lipianin-Nowak, osoba odpowiedzialna za rekultywację terenu w Strzyżowie.

Pan Marek to rolnik, który na miejscu zarządza zakopywaniem śmieci w ziemi. - Jeżeli mi pokażecie nagranie, że samochód zrzucił chociaż jeden worek, to udowodnię panu, że w piątek on to rękami wyciągnie - kontynuowała Lipianin-Nowak.

Prokuratura nie była informowana

- Zaraz powinna wkroczyć policja, prokurator. Służby powinny zamknąć ten cały biznes - mówił Adam Wajrak, dziennikarz i ekolog. Do tej pory to się nie udało.

- Będziemy chcieli skorzystać z materiałów zgromadzonych przez dziennikarzy. Prokuratura Okręgowa w Zamościu, jak i Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie nie były wcześniej informowane - powiedział Bartosz Wójcik z Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

Pod ziemią zakopano co najmniej kilka tysięcy ton śmieci.

Autor: Wojciech Bojanowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Siedem złotych za jeden worek tego, co wykopią spod ziemi. Kopacze z biedaszybów robią, co mogą, żeby zarobić. W nielegalnie wykopanym tunelu własnymi rękami i kilofami wydobywają węgiel.

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Źródło:
Fakty TVN

Cynizm i draństwo zarzucił prezydent Andrzej Duda rządowi Donalda Tuska. Z kolei rząd zarzuca prezydentowi, że walnie przyczynił się do psucia państwa i za nic miał konstytucję. W niedzielę Andrzej Duda poparł kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, chociaż kilka miesięcy temu twierdził, że prezydent "nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów".

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Ukrainie rozpoczęły się pierwsze od lat prace związane z ekshumacją ofiar rzezi wołyńskiej. To efekt zabiegów polskiej dyplomacji. Chodzi o prawdę historyczną i godny pochówek.

W Ukrainie, w Puźnikach, rozpoczęły się prace przed ekshumacją ofiar rzezi wołyńskiej

W Ukrainie, w Puźnikach, rozpoczęły się prace przed ekshumacją ofiar rzezi wołyńskiej

Źródło:
Fakty TVN

Ministerstwo Kultury wzywa ojca Tadeusza Rydzyka, by albo zwrócił 210 milinów złotych, albo przekazał państwu prywatną działkę w Toruniu, na której za państwowe pieniądze zbudował Muzeum Pamięć i Tożsamość. Pieniądze przyznał Fundacji Lux Veritatis poprzedni minister kultury. Jego następczyni uznała, że wydawanie milionów na budowę na prywatnej działce to niegospodarność. Dlatego grozi sądem.

Ministerstwo Kultury domaga się od fundacji ojca Rydzyka zwrotu 210 milionów złotych albo działki

Ministerstwo Kultury domaga się od fundacji ojca Rydzyka zwrotu 210 milionów złotych albo działki

Źródło:
Fakty TVN

Badania przesiewowe w Polsce są coraz bardziej popularne - na przykład w kierunku wykrywania nowotworów piersi, szyjki macicy czy prostaty. Są też badania, o których prawie nikt nie wie, że można się na nie zgłosić, albo nawet przetestować się samemu - dotyczą problemów psychicznych.

Obecne czasy nie sprzyjają zdrowiu psychicznemu. Dlatego warto badać się pod tym kątem

Obecne czasy nie sprzyjają zdrowiu psychicznemu. Dlatego warto badać się pod tym kątem

Źródło:
Fakty TVN

Ministerstwo Obrony Narodowej wróciło z projektem dobrowolnych i bezpłatnych szkoleń wojskowych "Trenuj z wojskiem". W sobotę ochotnicy ćwiczyli w różnych jednostkach w kraju, w tym w Opolu i we Wrocławiu. Zainteresowanie było tak duże, że potrzebna była lista rezerwowa.

"Trenuj z wojskiem". Chętnych na szkolenia wojskowe jest więcej niż miejsc. Także kobiety są zainteresowane

"Trenuj z wojskiem". Chętnych na szkolenia wojskowe jest więcej niż miejsc. Także kobiety są zainteresowane

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Z powodu blokady mieszkańcy Strefy Gazy "powoli umierają" - ostrzega ONZ. Izrael dostawy pomocy humanitarnej wstrzymał na początku marca. W efekcie magazyny, które zostały wypełnione podczas ostatniego zawieszenia broni, stoją puste, a piekarnie, które dostarczały chleb setkom tysięcy ludzi, zostały zamknięte. Polowe kuchnie musiały zmniejszyć wydawane porcje. Ceny produktów, które jeszcze są dostępne, gwałtownie wzrosły.

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Przez ostatnie półtora roku papież Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy. Zapewniał o swojej modlitwie i błogosławił wiernych. Potępiał izraelskie ataki, a jednocześnie krytykował antysemityzm i wzywał do uwolnienia porwanych przez Hamas zakładników. W czasie homilii wielkanocnej po raz ostatni wezwał do pełnego zawieszenia broni.

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS