Jedni dzwonili niby dla żartu, inni z głupoty. Od dziś wszyscy, którzy blokują telefony alarmowe mogą nawet trafić do więzienia. To oczywiście przypadek ekstremalny, ale zmiana przepisów także takim ma zapobiegać.
Prawo - mimo że nowe - z przyzwyczajeniami się mija. Na sto telefonów, które odebrał dziś każdy dyspozytor z centrum powiadamiania ratunkowego w Polsce, większość ratowania zdrowia i życia nie dotyczyła. - Są też złośliwcy, którzy robią nam na złość i potrafią wydzwaniać po kilkaset razy dziennie - mówi Michał Grzesiek, operator numerów alarmowych CPR Katowice Teraz złośliwiec może być też obwinionym, bo nowy kodeks wykroczeń karać będzie już nie tylko sprawców fałszywych alarmów, ale również tych, którzy świadomie swoimi rozmowami numery alarmowe blokują. Grozi im 1500 złotych, ograniczenie wolności, albo nawet areszt.
Pomysł prezydenta
- Myślę, że to będzie działało odstraszająco, bo wiele osób, które tak się "bawiły", teraz zastanowi się, czy to zrobi - mówi Krzysztof Łapiński, sekretarz w kancelarii prezydenta.
Prezydent Andrzej Duda zaproponował zmiany w kodeksie wykroczeń, ponieważ na blokowanie numerów alarmowych skarżyły się osoby w prezydenckim biurze interwencji. Bo każda taka rozmowa utrudnia udzielenie pomocy, tam gdzie jej ona rzeczywiście potrzeba.
Wysłanie karetki pogotowia, patrolu policji czy wozu strażackiego do pożaru, zawału serca czy pobicia, to zadania dyspozytora, który powinien odebrać zgłoszenie w ciągu 10 sekund. O ile oczywiście linii nie blokują przyszli obwinieni, którzy - tak jak w stolicy proszą policję, by przyjechała na interwencję, bo kelner nie chciał im przekroić kebaba.
Blisko połowa to nieuzasadnione zgłoszenia
W zeszłym roku w Polsce na numery alarmowe dzwoniono niemal 20 milionów razy, z czego prawie połowa to były zgłoszenia fałszywe, złośliwe lub nieuzasadnione. Nie wiadomo, ile z nich zablokowało linię i opóźniło lub uniemożliwiło udzielenie pomocy.
Trudno też powiedzieć, który z telefonujących zajmował numer z premedytacją. Mimo to rząd zapowiada, że będzie sprawdzał, czy dzwoniący działali umyślnie.
Dyspozytorzy przypominają, że każdy blokujący numer kiedyś sam może potrzebować pomocy.
Autor: Jan Błaszkowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN