Fakty - oglądaj online

  • Foto: Fakty TVN | Video: Maciej Knapik / Fakty TVN
  • Sekretarz Stanu USA przyleci do Polski. Rozmowy mają dotyczyć między innymi zakupu uzbrojenia
  • Jacek Czaputowicz spotkał się z szefem niemieckiej dyplomacji

"Solidarność naszą bronią, PiS z Platformą niech się gonią". Czarna Środa w wielu miastach w Polsce

W środę środowiska kobiece drugi raz wyszły na ulice w ramach Czarnego Protestu, po tym jak Sejm odrzucił projekt łagodzący przepisy aborcyjne. Protestujące już wiedzą, że Sejm idzie w stronę zaostrzenia ustawy. Według policji w Warszawie wyszło na półtora tysiąca osób.

Nie przed Sejmem, ale przed siedzibami Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Prawa i Sprawiedliwości. Kobiety po raz drugi wyszły na ulicę w ramach Czarnego Protestu. Manifestowały przeciwko rządzącym i opozycji. To efekt tego, że w Sejmie nie ma jednoznacznie lewicowej partii. To protest przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego. - Tu nie chodzi tak bardzo o kwestie moralne, tylko o zwykły handel polityczny - uważa Klementyna Suchanow z Warszawskiego Strajku Kobiet.

W Warszawie, jak poinformowała stołeczna policja, w kulminacyjnym momencie marszu wzięło udział 1500 osób. Protesty odbywały się też w kilkudziesięciu miejscowościach w całym kraju, między innymi w Krakowie, Szczecinie, Poznaniu i w Katowicach.

Lewica pozaparlamentarna pojawiła się na proteście i chce przejąć ten elektorat.

- Trzeba zatrzymać to barbarzyństwo. Prawica chce zmusić kobiety do rodzenia chorych, niezdolnych do samodzielnego życia dzieci - ocenia Adrian Zandberg z Partii Razem.

- Walczymy o prawa kobiet i myślę, że to buduje mocny fundament - mówi Dariusz Joński z Inicjatywy Polskiej.

Aktywistki ze Strajku Kobiet przed sądem. "To jest szykana, która ma zniechęcić innych"

Kobiece działaczki stanęły przed sądem. Za nielegalne zgromadzenie i używanie megafonu mogą dostać grzywnę i karę. Protestowały przeciw wywieszaniu przed szpitalami położniczymi zdjęć zakrwawionych płodów.

.Nowoczesna chce naprawić błąd

Podzielona w sprawie aborcji .Nowoczesna w środę obradowała kilka godzin. Ostatecznie obiecała, że złoży w Sejmie projekty liberalizujące przepisy aborcyjne. - Uznaliśmy, że nieprzesłanie do dalszych prac w komisji projektu "Ratujmy kobiety" trzeba naprawić - przyznaje Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.

W zeszłym tygodniu Sejm, głosami także zdemobilizowanej i podzielonej opozycji, odrzucił obywatelski projekt liberalizujący przepisy aborcyjne. Zdaniem Krystyny Kacpury z Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, chodziło w nim o "prawo, które obowiązuje w większości krajów Unii Europejskiej".

Sejm przyjął za to do dalszych prac projekt który, usuwający jedną z przesłanek aborcji, czyli ciężkie uszkodzenie płodu.

- Będziemy na sali sejmowej bronić tego kompromisu, który jest teraz - oświadcza Marcin Kierwiński z PO.

"Projekt daje wybór" vs. "pozwala zabijać". Sejm odrzucił projekt "Ratujmy Kobiety"

Sejm w pierwszym czytaniu odrzucił obywatelski projekt komitetu "Ratujmy Kobiety 2017". Projekt da kobietom wolność wyboru - mówili w środę w Sejmie posłowie popierający liberalizację obowiązujących przepisów w sprawie przerywania ciąży. Projekt...

Trybunał może zdecydować

Ale zmiany mogą dokonać się w z Trybunale Konstytucyjnym. Na wniosek posłów PiS i Kukiz'15 TK sprawdzi, czy aborcja ze względu na uszkodzenie płodu jest zgodna z konstytucją. Jeśli uzna, że nie, prawo się zaostrzy. Opozycja mówi, że tu liczy się tylko nacisk społeczny.

- Jeśli nie będzie przyzwolenia, to PiS się może wycofa, bo zdajemy sobie sprawę, że Trybunał jest narzędziem tej partii - mówi Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca .Nowoczesnej. I to się udało w 2016 roku.

A to już najbardziej radykalny antyaborcyjny głos. - Powinni być karani lekarz, położna, a nawet taksówkarz, który dowozi matkę na procedurę zabicia dziecka - mówił w programie "Rzecz o Polityce" w internetowym serwisie "Rzeczpospolitej" prof. Bogdan Chazan, ginekolog, przewodniczący Krajowego Zespołu Promocji Naturalnego Planowania Rodziny Ministerstwa Zdrowia.

Obok Czarnego Protestu pojawili się na kontrmanifestacjach przeciwnicy aborcji. - Życie zaczyna się od poczęcia i dlatego tu jesteśmy - mówi jedna z uczestniczek.

Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN, PAP

Komentarze (3)

Dodaj komentarz do artykułu
domyślny avatar
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Dodaj komentarz do artykułu
domyślny avatar
  • Udostępnij komentarz w:
  • ikona twitter
  • ikona facebook
  • ikona google plus
publikuj
Właśnie pojawiły sie nowe () komentarze - pokaż
Forum jest aktualizowane w czasie rzeczywistym
Gama

Tylko nie związek zawodowy solidarność bo to beton. Odkąd przejęli ten związek karierowicze, to jest to beton. Beton rządowy.

  • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
      0
    • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
        0
      • zgłoś naruszenie
      zamknij
      Chamowaty
      Chamowaty

      To lewica może się gonić.

      • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
          0
        • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
            0
          • zgłoś naruszenie
          zamknij
          dzikiczarnypies

          a może czas na publiczne wieszanie fotografii dzieci z wadami letalnymi, na wzór fotografii usuniętych płodów ?

          • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
              3
            • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
                0
              • zgłoś naruszenie
              zamknij
              Zasady forum
              Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść opinii.

              Pozostałe informacje

              tvnpix